reklama
MoniaMa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2019
- Postów
- 328
A jak brzuszek, widać już u ciebie?[emoji3526]ja dopiero mam 10 tydzień i zastanawiam się czy za 3 tygodnie będzie już coś widać.[emoji3526]Hej
Jutro wizyta i usg genetyczne.... W sobote zaczęłam już 13 tc i powiem wam ze już czuję że mój robaczek pełza[emoji7]
Szklanagłowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2019
- Postów
- 696
Gratulacje, duża dzidzia! Zaczęty 11 tydzień czyli powiedzmy 10+1 czy 11+1? Pytam bo różne tu były teorie, a ja jutro będę mieć 10+2 na USG (czyli wg mojej wiedzy własnie początek jedenastego tygodnia) i zastanawiam się czy jest szansa żeby małe miało ponad 4,5cm i gin zrobił genetyczne.
Myślę, że 10+2 to jednak 10 tydz. Ja byłam wczoraj na usg 11+3 i dzidzia miała 4,5cm ale była jeszcze za mała, żeby wszystko pomierzyć o doktor był tak miły, że nie kazał nam płacić za wizytę i a zrobił usg i długo rozmawiał z nami i zapisał mnie na 27.09 na prenatalne. Także lepiej się wstrzymać choć to takie trudne...
U
użytkownik 193062
Gość
Cześć dziewczyny. Córka w szkole a ja boję się tego kolejnego dnia. Byłam aktywna zawodowo teraz siedzę na l4 i jedynie co to sprzątam i robię obiady. pomagam córce w lekcjach, ale od 14.00 nienawidzę dnia, ciągnie mi się okropnie, mam za dużo tego czasu ile można wymyślać co robić. Nie mogę się przestawić, to trudne. Do tego wczoraj popołudniu koniec sielanki, mdłości że przelezalam dwie godziny. Jednak to nie do końca ich koniec. Przynajmniej do 15.00 jest dobrze, choć jakas ulga.
Dzisiaj robię pulpeciki indycze w sosie koperkowym, chyba podam z ryżem brązowym, dzięki Bogu córka lubi ryż.
A jak Wasze samopoczucia kochane? Ja odliczam do poniedziałkowej wizyty. Ciekawe czy usg będzie już przez brzuch. To będzie 11+3. Widziałam w cenniku mojego gina że badania prenatalne kosztują u niego 420zl kurde to nie jest mało, w to wchodzi usg prenatalne i biochemię czyli chyba badanie z krwi. Ustalę z lekarzem czy to robić czy nie. Jeśli się zgodzi zrobię same usg prenatalne, 200 czy 220zl to jeszcze nie majątek. W tamtej ciąży nie miałam żadnych takich rzeczy o których piszecie w sensie pappa itd. Tylko zwykłe badania USG co miesiąc plus Morfologia chyba dwa razy tylko w ciąży, toksoplazmoza, cukier itp ale żadnych genetycznych badań. Tylko że wtedy miałam 24 lata a teraz 31
Dzisiaj robię pulpeciki indycze w sosie koperkowym, chyba podam z ryżem brązowym, dzięki Bogu córka lubi ryż.
A jak Wasze samopoczucia kochane? Ja odliczam do poniedziałkowej wizyty. Ciekawe czy usg będzie już przez brzuch. To będzie 11+3. Widziałam w cenniku mojego gina że badania prenatalne kosztują u niego 420zl kurde to nie jest mało, w to wchodzi usg prenatalne i biochemię czyli chyba badanie z krwi. Ustalę z lekarzem czy to robić czy nie. Jeśli się zgodzi zrobię same usg prenatalne, 200 czy 220zl to jeszcze nie majątek. W tamtej ciąży nie miałam żadnych takich rzeczy o których piszecie w sensie pappa itd. Tylko zwykłe badania USG co miesiąc plus Morfologia chyba dwa razy tylko w ciąży, toksoplazmoza, cukier itp ale żadnych genetycznych badań. Tylko że wtedy miałam 24 lata a teraz 31
Cześć dziewczyny. Córka w szkole a ja boję się tego kolejnego dnia. Byłam aktywna zawodowo teraz siedzę na l4 i jedynie co to sprzątam i robię obiady. pomagam córce w lekcjach, ale od 14.00 nienawidzę dnia, ciągnie mi się okropnie, mam za dużo tego czasu ile można wymyślać co robić. Nie mogę się przestawić, to trudne.
Całkowicie rozumiem.
Caly czas mam nadzieje, że tym razem jak i poprzednim uda mi się dlugo popracowac. Idealnie byloby do końca 7 miesiąca, moze do połowy 8.
Ja po scianach chodzę jak mam siedziec w domu dluzej niz tydzien. Potrzebuje ludzi wokół, zamieszania, jakiegoś działania. Jak zostaję w domu to zaczynam sie robic rozmemłana. Domowe sprawy, ktore normalnie ogarniam szybko, na l4 zajmowaly mi cały dzień.
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
Cześć dziewczyny, nie odzywałem się parę dni, miałam intensywny weekend, wczoraj powrót do pracy, czekam tylko do czwartku będę mieć jeden wolny dzień, potem w piątek w pracy i wolny weekend [emoji3590]
Jedziemy do teściowej na urodzinybwiec NIC nie będę musiała robić [emoji16]
Za to ja dzisiaj z zawalonymi zatokami wstałam i z katarem
Cały czas od początku miałam przytkany nos i kichalam a teraz.. Nie wiem czy sie przeziebilam czy jakieś zarazki już w pracy (a chodzą już kaszlacy i kichajacy ludzie....)...
Jedziemy do teściowej na urodzinybwiec NIC nie będę musiała robić [emoji16]
Za to ja dzisiaj z zawalonymi zatokami wstałam i z katarem
Cały czas od początku miałam przytkany nos i kichalam a teraz.. Nie wiem czy sie przeziebilam czy jakieś zarazki już w pracy (a chodzą już kaszlacy i kichajacy ludzie....)...
Wstrzymać się za bardzo nie mogę, bo mam wyznaczoną przez lekarza wizytę na jutro, poza tym muszę przedłużyć zwolnienie mam nadzieję ze w takim razie wyznaczy mi na te 2tyg później a nie miesiąc później (bo zwykle ustala co miesiąc) żeby załapać się na to USG genetyczne.Myślę, że 10+2 to jednak 10 tydz. Ja byłam wczoraj na usg 11+3 i dzidzia miała 4,5cm ale była jeszcze za mała, żeby wszystko pomierzyć o doktor był tak miły, że nie kazał nam płacić za wizytę i a zrobił usg i długo rozmawiał z nami i zapisał mnie na 27.09 na prenatalne. Także lepiej się wstrzymać choć to takie trudne... [emoji110]
Integral
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2017
- Postów
- 4 867
Widać i już sie nie mieszcze w spodnie....A jak brzuszek, widać już u ciebie?[emoji3526]ja dopiero mam 10 tydzień i zastanawiam się czy za 3 tygodnie będzie już coś widać.[emoji3526]
U
użytkownik 181
Gość
Ja mam problem z tym ygodni bo dla mnie pełny tydzień to zamknięty tydzień więc jak dziś pokazuje mi aplikacja 10 A jest 9+0 to jakoś bardziej przemawia mi ten 9.Myślę, że 10+2 to jednak 10 tydz. Ja byłam wczoraj na usg 11+3 i dzidzia miała 4,5cm ale była jeszcze za mała, żeby wszystko pomierzyć o doktor był tak miły, że nie kazał nam płacić za wizytę i a zrobił usg i długo rozmawiał z nami i zapisał mnie na 27.09 na prenatalne. Także lepiej się wstrzymać choć to takie trudne... [emoji110]
Zle myślę?
Ojej to zdrowia dużo żebyś sie nie pochorowala bo będzie ciężko. Z zatokami trzeba uważać. Ja kaszlu nadal nie wyleczylam i jestem już zmęczona totalnie. Boję się że lekiem który brałam moglam zaszkodzić.Cześć dziewczyny, nie odzywałem się parę dni, miałam intensywny weekend, wczoraj powrót do pracy, czekam tylko do czwartku będę mieć jeden wolny dzień, potem w piątek w pracy i wolny weekend [emoji3590]
Jedziemy do teściowej na urodzinybwiec NIC nie będę musiała robić [emoji16]
Za to ja dzisiaj z zawalonymi zatokami wstałam i z katarem
Cały czas od początku miałam przytkany nos i kichalam a teraz.. Nie wiem czy sie przeziebilam czy jakieś zarazki już w pracy (a chodzą już kaszlacy i kichajacy ludzie....)...
reklama
MtV
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2019
- Postów
- 7 433
No ja właśnie już drugi dzień męczę się z drapiącym gardłem i katarem. Co bierzesz? Ja na razie próbuje naturalne sposoby: herbata z miodem, czosnek...Cześć dziewczyny, nie odzywałem się parę dni, miałam intensywny weekend, wczoraj powrót do pracy, czekam tylko do czwartku będę mieć jeden wolny dzień, potem w piątek w pracy i wolny weekend [emoji3590]
Jedziemy do teściowej na urodzinybwiec NIC nie będę musiała robić [emoji16]
Za to ja dzisiaj z zawalonymi zatokami wstałam i z katarem
Cały czas od początku miałam przytkany nos i kichalam a teraz.. Nie wiem czy sie przeziebilam czy jakieś zarazki już w pracy (a chodzą już kaszlacy i kichajacy ludzie....)...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 13 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: