reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja wczoraj jak leżałam na brzuchu też czułam lekkie motylki, ale to chyba niemożliwe [emoji16] więc zakladam, że predzej jelita to były [emoji848]
Ja też dwa dni temu czułam coś, dwa razy tak jakby mi coś "puknelo" od środka, nie wiem jak to opisac ale to było coś zupełnie innego... I tylko dwa razy takie coś poczułam. Może jednak :)
 
reklama
A to mi nic nie mówili na temat wcześniejszego pobierania krwi na Pappa. Chyba wszystko będą robić w jeden dzień [emoji2368]
Ja w pierwszej ciąży krew na pappa miałam tego samego dnia co usg i potem mąż musiał jechać odebrać ten wynik. Teraz robię w innej poradni i kazali po skończonym 10 tyg ciąży przyjechać na krew. Tłumaczyli, że wtedy na usg prenatalnym lekarz ma już pełen obraz wyników, krew + USG i może dać pełen opis.
 
Ja też dwa dni temu czułam coś, dwa razy tak jakby mi coś "puknelo" od środka, nie wiem jak to opisac ale to było coś zupełnie innego... I tylko dwa razy takie coś poczułam. Może jednak :)
Ja swoje pierwsze ruchy poczulam w 19tc, pamietam, ze to bylo wieczorem jak lezalam i przypominalo to wedrujacy nisko babelek, inny niz jelita ;-) do kopania bylo wtedy jeszcze daleko :-)
 
Ja w pierwszej ciąży krew na pappa miałam tego samego dnia co usg i potem mąż musiał jechać odebrać ten wynik. Teraz robię w innej poradni i kazali po skończonym 10 tyg ciąży przyjechać na krew. Tłumaczyli, że wtedy na usg prenatalnym lekarz ma już pełen obraz wyników, krew + USG i może dać pełen opis.
U mnie jest dokładnie tak samo, też w poprzedniej ciąży miałam wszystko w jednym dniu robione ale na wyniki musiałam czekać. Teraz też tak właśnie tłumaczyli że krew wcześniej to cały wynik dostanę od razu po usg :)
 
A to mi nic nie mówili na temat wcześniejszego pobierania krwi na Pappa. Chyba wszystko będą robić w jeden dzień [emoji2368]
No właśnie i ja nie wiem jak to będzie robione. Mam przyjść na prenatalne do lekarza i zastanawiam się kiedy mam oddać krew na pappa. Może mówił ale zapomniałam. Chyba mam gorsze dni bo wszystko mi się miesza i zrobiłam się rozdrażniona.
 
UrszulkaB ja mam to samo... im bliżej do tych badań tym jestem coraz bardziej rozdrażniona...

ola86 to jest dobry pomysł, żeby pappa była wczesniej, tak by na usg były już wyniki, ale nie każdy lekarz to stosuje.
Ja bardzo chciałam mieć wyniki PANORAMY na usg bo można ją teoretycznie wykonać od 9 tyg., a jak przyszło co do czego to mam ją w 11t, bo wcześniej może być za mało komórek. Ehh....
 
Hej niedzielnie. Dziś ostatni dzień moich wakacji. Czytam Was sobie na plaży :) Bardzo już tęsknię do moich dzieci a jeszcze tydzień ich nie będę widzieć bo dziś wieczorem wracam a jutro rano o 10.00 idę oddać krew do tych nieinwazyjnych badań genetycznych - nie wiem jaka nazwa jutro Wam napiszę, a o 12.15 mam usg i to będzie 11tc więc może już mi zrobi przyzierność. Chcę już dostać nawet minimalne potwierdzenie, że jest dobrze... Martwie się bo mam 39 lat. Niby przy kolejnych ciążach ryzyko jest mniejsze niż gdyby to była pierwsza w tym wieku ale wiecie... Głowa mi plata figle i rozmysla... Ale pod sercem czuję, że będzie dobrze. Jutro po badaniu wyjeżdżam znów na prawie tydzień i choć jadę na wydarzenie, na które czekam cały rok to teraz jakoś mi się priorytety zmieniły i chcę być w domku z dziecmi :) Dobrej niedzieli dla Was! Mnie tez piersi już mniej bolą. Mdłości miewam mocniej wieczorem niż rano, piję wtedy colę i mi cukier skacze i to bardzo pomaga. W ogole się czuję jakbym miała 60 lat 10 lat temu jakoś byłam żywsza w ciąży. Ale ponieważ to moja ostatnia, to sobie celebruje i korzystam z tego czasu ochrony. Potem bedzie taki zapierdziel z dzidzią, że już się skończy laba ;)
 
Hej niedzielnie. Dziś ostatni dzień moich wakacji. Czytam Was sobie na plaży :) Bardzo już tęsknię do moich dzieci a jeszcze tydzień ich nie będę widzieć bo dziś wieczorem wracam a jutro rano o 10.00 idę oddać krew do tych nieinwazyjnych badań genetycznych - nie wiem jaka nazwa jutro Wam napiszę, a o 12.15 mam usg i to będzie 11tc więc może już mi zrobi przyzierność. Chcę już dostać nawet minimalne potwierdzenie, że jest dobrze... Martwie się bo mam 39 lat. Niby przy kolejnych ciążach ryzyko jest mniejsze niż gdyby to była pierwsza w tym wieku ale wiecie... Głowa mi plata figle i rozmysla... Ale pod sercem czuję, że będzie dobrze. Jutro po badaniu wyjeżdżam znów na prawie tydzień i choć jadę na wydarzenie, na które czekam cały rok to teraz jakoś mi się priorytety zmieniły i chcę być w domku z dziecmi :) Dobrej niedzieli dla Was! Mnie tez piersi już mniej bolą. Mdłości miewam mocniej wieczorem niż rano, piję wtedy colę i mi cukier skacze i to bardzo pomaga. W ogole się czuję jakbym miała 60 lat 10 lat temu jakoś byłam żywsza w ciąży. Ale ponieważ to moja ostatnia, to sobie celebruje i korzystam z tego czasu ochrony. Potem bedzie taki zapierdziel z dzidzią, że już się skończy laba ;)
Ja 37 lat więc rozumiem ten strach bardzo dobrze :(
 
reklama
Sanco nie ale w piątek będę miała test PANORAMA. Mam 37 lat.
A robisz przed prenatalnymi czy już po, ja miałam robić tak żeby na prenatalne mieć już wynik, i bardzo się zastanawiam, bo w 3 tyg od wizyty może dużo się wydarzyć, i chyba wolałabym być pewna że wszystko o dzidziulka ok, zanim wydam kase, a moja lekarka na urlopie i nie mam jak zrobic usg
 
Do góry