reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
Mój mąż ma teraz nadmiar obowiązków bo ja właściwie nic nie robię i na jego głowie wszytsko. Nawet to dzielnie znosi. Widzę że ma dość czasem ale spróbowałby coś powiedzieć. Ostatnio kilka razy powiedział mi że już lepiej wyglądam chyba z nadzieją, że mi przechodzi.
To u nas nic się nie zmieniło. Ja Ciągle wszystko robię, sprzątanie, gotowanie, zajmowanie się dzieckiem. A on chodzi do pracy i to jego główne zajecie
 
To u nas nic się nie zmieniło. Ja Ciągle wszystko robię, sprzątanie, gotowanie, zajmowanie się dzieckiem. A on chodzi do pracy i to jego główne zajecie
No tak mnie złożyły te wymioty i mdłości że naprawdę czasem nie jestem w stanie odebrać dzieci z przedszkola i żłobka. Nic nie poradzę więc nie miał wyboru.
 
To chyba tylko ja mam nad wyraz wyrozumialego meza. 0 6 rano zszedl z dzieckiem na dol zebym mogla troche pospac, posprzatal w salonie, zrobil pranie, obiad, nastawil zmywarke, pobawil sie z synem i teraz dopiero sobie usiadl. A ja caly dzien przesiedzialam na kanapie z bolem zoladka. Zle sie czuje w tej ciazy, oprocz ciaglych mdlosci od kilku tygodni boli mnie zoladek. Dzisiaj jeszcze przytulilam kibelek, ale bez wiekszych osiagniec.
 
No tak mnie złożyły te wymioty i mdłości że naprawdę czasem nie jestem w stanie odebrać dzieci z przedszkola i żłobka. Nic nie poradzę więc nie miał wyboru.
Mnie to zaczyna denerwować że wszystko ja robię... A i tak zawsze się do czegoś przyczepi. Nie mówiąc że ciągle ja zajmuje się dzieckiem A on 3 piątek z rzędu miał męski wieczor
 
Mnie to zaczyna denerwować że wszystko ja robię... A i tak zawsze się do czegoś przyczepi. Nie mówiąc że ciągle ja zajmuje się dzieckiem A on 3 piątek z rzędu miał męski wieczor
No to trzeba trochę nad nim popracować, bo jak przyjdzie kolejne dziecko dojdzie Ci tych obowiązków jeszcze więcej.
 
To chyba tylko ja mam nad wyraz wyrozumialego meza. 0 6 rano zszedl z dzieckiem na dol zebym mogla troche pospac, posprzatal w salonie, zrobil pranie, obiad, nastawil zmywarke, pobawil sie z synem i teraz dopiero sobie usiadl. A ja caly dzien przesiedzialam na kanapie z bolem zoladka. Zle sie czuje w tej ciazy, oprocz ciaglych mdlosci od kilku tygodni boli mnie zoladek. Dzisiaj jeszcze przytulilam kibelek, ale bez wiekszych osiagniec.
Oj zazdroszczę Ci takiego męża. Ja jak sobie na chwilę siądę to zawsze słyszę "no najlepiej siedzieć przed tv i nic nie robic". Nie mówiąc że nie umie włączyć zmywarki i zrobić dziecku mleka haha
 
reklama
No to trzeba trochę nad nim popracować, bo jak przyjdzie kolejne dziecko dojdzie Ci tych obowiązków jeszcze więcej.
Mój błąd był taki że jak córka się urodziła to ja "wyprowadzilam" się do pokoju małej żeby on mógł spać. Bo jak raz w miesiącu wstawal do małej żeby jej jeść zrobić to później odsypial do 15 iLe ja sie nasluchalam jaki on nie wyspany to moje...a kazdy mu mowil ze ma zycie jak w madrycie
 
Do góry