reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kwietniowe mamy 2020

Prywatnie. NFZ sobie w ogole odpuszczam. Zapłaciłam już tyle podczas starań o dziecko, ze nie robi mi to wielkiej różnicy. Poza tym, jak mówiłam, jestem chora neurologicznie i prywatni neurolodzy zachęcali mnie do jak najszybszego zajścia w ciaze, a pani w szpitalu na NFZ powiedziała mi „dziecko, pffffff, dziecko to musi mieć sprawną matkę”. Przy czym jestem sprawna, nie wiadomo, co będzie za 15 lat, ale poczułam się, jakbym dostała w pysk i jak tylko mogę to chodzę do miłych lekarzy, którzy są dobrze opłacani i może bardziej im zależy.
Chyba bym w odpowiedzi zrobiła coś co by z tej baby zrobiło niesprawną.
 
reklama
Dzień lenia? Już sporo zrobiłaś:)
Kobieta to ma dobrze. Wstanie rano, zrobi śniadanie, sobie, dzieciom, pójdzie do pracy, po pracy posprząta w domu, zrobi obiad, odrobić lekcjenz dziećmi (jeśli je ma) pozmywa A potem ma już tylko czas dla siebie [emoji23]
Ja dziś leżę, śniadanie i obiad podawał narzeczony. Ja 19-20.09 Jeszcze się nie umowilam. Daleko.. może w tym tygodniu pójdę jak nie wytrzymam.
No dokładnie tak jest, że mamy na głowie wszystko, ale kto by to ogarnął jak nie my [emoji23]
Tak sobie czasami myślę, że kiedyś miałam takie spokojne życie, mogłam robić co chcę i kiedy chcę, a taki sajgon na własne życzenie sobie zafundowałam [emoji16]
 
mamy praktycznie te same terminy. Mi też prenatalne, że względu na wiek się należy.
Możliwe, że trafiłaś na jakiegoś względnego lekarza na NFZ, zobaczę, jak będzie u mnie. Na NFZ należą się 3 USG, ja dodatkowo będę pod opieką prywatnie, więc mi na USG nie zależy. Idę że względów na badania, żeby troszkę zaoszczędzić @mizoro a kiedy trzeba zrobić prenatalne?
Ja tak samo. Szczególnie na tych pierwszych badaniach mi zależy, bo sporo tego. Później jak będzie tylko morfologia i mocz to już nie będę latać podwójnie [emoji848]
 
mamy praktycznie te same terminy. Mi też prenatalne, że względu na wiek się należy.
Możliwe, że trafiłaś na jakiegoś względnego lekarza na NFZ, zobaczę, jak będzie u mnie. Na NFZ należą się 3 USG, ja dodatkowo będę pod opieką prywatnie, więc mi na USG nie zależy. Idę że względów na badania, żeby troszkę zaoszczędzić @mizoro a kiedy trzeba zrobić prenatalne?

Pierwsze prenatalne miedzy 11 a 14tc.
Ja NFZ coagne ze wzgledu na bezplatne badania. Zawsze troche zaoszczedze, skoro i tak wyskocze z duzej kasy za porod.
Ale tez nie wiem ile mi sie tak podwojnie bedzie chcialo chodzic, bo troche czasu to zajmuje.
 
Ja ogólnie miałam zawsze bardzo długie cykle, ostatnia miesiączkę w pod koniec listopada, początkiem stycznia byłam u ginekologa ale nic nie widział, rozpulchniona macica i tyle [emoji18] Dostałam luteine na wywołanie okresu i tak sobie go wywoływałam do końca lutego, nie przyszedł. Zrobiłam test - nie zdążyłam porządnie nasikać i były 2 kreski. Poleciałam zrobić betę, a tam 150 coś tysięcy [emoji85] Nie chciałybyście widzieć mojej miny, tym bardziej, ze o ciąże starałam się dwa lata. Poszłam do ginekologa na najbliższa wolna wizytę, zrobił wywiad i pamietam jego słowa „najprawdopodobniej ciaza”, zbadał mnie dopochwowo bo myślał ze nie jest tak późno, bo nie wiadomo kiedy owulacja nastąpiła. A tutaj [emoji85] Normalnie i mi i jemu jak w pysk szczelil, jest dzidzius, jest serduszko ale dzidzius taki wielki, że skacze po całym ekranie. Z wielkości wyszło, że jestem już w 15tygodniu ciąży. Dlatego uwierzcie, różne rzeczy się zdarzają, naprawdę. Nic nie jest książkowe, każda z ciąż jest inna, nie musza być żadne objawy by rozwijała się należycie. I zawsze powtarzam co ma się stać - stanie i chociaż byśmy dmuchali, chuchali, jeśli ciąża ma się nie utrzymać to się nie utrzyma. Jak jest zdrowa to wszystko będzie dobrze. Ja przez te 15tygodni w niewiedzy paliłam, piłam okazjonalnie bo w życiu nie pomyślałabym, ze to to. Doktor zaśmiał się pod nosem i mówił, ze teraz to już te rady, które mi powiedział wcześniej się nie przydadzą bo wynosiłam już prawie polowe ciąży [emoji18] Córka przyszła na świat w 41 tygodniu cała i zdrowa[emoji854]

Dlatego mimo całego straszenia w tej ciąży,czuje ze mam do czynienia z walecznym dzidziusiem tak jak wtedy [emoji110] Tyle, ze w tej ciąży dowiedziałam się tak szybko. Dlatego 2 tygodnie cieszyłam się jak głupia do monitora bo te tygodnie do 15 są dla mnie nowością. Bo ja już widziałam duże dziecko, a co przed się dzieje- nie :-) Dlatego w trakcie oglądania teraz usg skurpulatnie dałam doktorowi znać, ze pomimo drugiej ciąży wszystko jest dla mnie nowością [emoji23]
Niezła historia, naprawdę [emoji1] najważniejsze że wszystko dobrze.
 
Pierwsze prenatalne miedzy 11 a 14tc.
Ja NFZ coagne ze wzgledu na bezplatne badania. Zawsze troche zaoszczedze, skoro i tak wyskocze z duzej kasy za porod.
Ale tez nie wiem ile mi sie tak podwojnie bedzie chcialo chodzic, bo troche czasu to zajmuje.
Zobaczę, jak to będzie u mnie.
 
Mój chłop mnie denerwuje.... którym terminem należy się posługiwać? Że jestem w 8 tc czy tyle ile ma faktycznie zarodek...
 
reklama
Do góry