reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja jutro, ale bez USG. Kolejne USG 18 wrzesnia.

Jakim cudem dowiedziałaś się w 15tyg? :D mialas jakies plamienia które brałaś za okres? Czy po prostu nie zdziwiło Cię kilkumiesięczne spóźnienie? :D

Dziewczyny, mam genialny sposób na powstrzymanie mdłości. Już drugi raz zadziałało, no normalnie zero mdłości. KŁÓTNIA Z MĘŻEM. Nie wiem czy adrenalina czy kortyzol czy inny diabeł, ale wczoraj góry przenosiłam. Dziś mnie wziął przeprosił i koniec tego dobrego, własnie rozmawialam z muszlą, poleciało mi nosem.

Kumpel się smieje i wymyślił taką groźbę ze strony męża: "KOCHANIE RÓB OBIAD NATYCHMIAST ALBO CIĘ PRZEPROSZĘ!!"

Ja ogólnie miałam zawsze bardzo długie cykle, ostatnia miesiączkę w pod koniec listopada, początkiem stycznia byłam u ginekologa ale nic nie widział, rozpulchniona macica i tyle [emoji18] Dostałam luteine na wywołanie okresu i tak sobie go wywoływałam do końca lutego, nie przyszedł. Zrobiłam test - nie zdążyłam porządnie nasikać i były 2 kreski. Poleciałam zrobić betę, a tam 150 coś tysięcy [emoji85] Nie chciałybyście widzieć mojej miny, tym bardziej, ze o ciąże starałam się dwa lata. Poszłam do ginekologa na najbliższa wolna wizytę, zrobił wywiad i pamietam jego słowa „najprawdopodobniej ciaza”, zbadał mnie dopochwowo bo myślał ze nie jest tak późno, bo nie wiadomo kiedy owulacja nastąpiła. A tutaj [emoji85] Normalnie i mi i jemu jak w pysk szczelil, jest dzidzius, jest serduszko ale dzidzius taki wielki, że skacze po całym ekranie. Z wielkości wyszło, że jestem już w 15tygodniu ciąży. Dlatego uwierzcie, różne rzeczy się zdarzają, naprawdę. Nic nie jest książkowe, każda z ciąż jest inna, nie musza być żadne objawy by rozwijała się należycie. I zawsze powtarzam co ma się stać - stanie i chociaż byśmy dmuchali, chuchali, jeśli ciąża ma się nie utrzymać to się nie utrzyma. Jak jest zdrowa to wszystko będzie dobrze. Ja przez te 15tygodni w niewiedzy paliłam, piłam okazjonalnie bo w życiu nie pomyślałabym, ze to to. Doktor zaśmiał się pod nosem i mówił, ze teraz to już te rady, które mi powiedział wcześniej się nie przydadzą bo wynosiłam już prawie polowe ciąży [emoji18] Córka przyszła na świat w 41 tygodniu cała i zdrowa[emoji854]

Dlatego mimo całego straszenia w tej ciąży,czuje ze mam do czynienia z walecznym dzidziusiem tak jak wtedy [emoji110] Tyle, ze w tej ciąży dowiedziałam się tak szybko. Dlatego 2 tygodnie cieszyłam się jak głupia do monitora bo te tygodnie do 15 są dla mnie nowością. Bo ja już widziałam duże dziecko, a co przed się dzieje- nie :-) Dlatego w trakcie oglądania teraz usg skurpulatnie dałam doktorowi znać, ze pomimo drugiej ciąży wszystko jest dla mnie nowością [emoji23]
 
reklama
A w ogóle któraś z Was miała usg na pierwszej wizycie na nfz? [emoji6]
Ja miałam dopochwowe na pierwszej wizycie.Jestem w ogóle w szoku bo u mnie są małe kolejki do ginekologa,szybka rejestracja i zapisywanie się na następną wizytę. Tylko lekarz jakiś taki mało rozmowny.[emoji849]
 
Ja też idę 16 na NFZ, dopiero na 18.45, niestety myślę, że nawet nie będę miała USG, z tego co tu piszecie. Prywatnie mam 24.

13.09 ide na NFZ usg z tego co wiem powinno być, w kazdym razie poprzednim razem bylo. Powinnam tez dostac skierowanie na usg prenatalne, bo mi się z racji wieku należy.
17.09 mam wizytę prywatną
24.09 mam USG prenatalne prywatne.

Strasznie duzo tych wizyt we wrzesniu mi wychodzi.
 
Ja ogólnie miałam zawsze bardzo długie cykle, ostatnia miesiączkę w pod koniec listopada, początkiem stycznia byłam u ginekologa ale nic nie widział, rozpulchniona macica i tyle [emoji18] Dostałam luteine na wywołanie okresu i tak sobie go wywoływałam do końca lutego, nie przyszedł. Zrobiłam test - nie zdążyłam porządnie nasikać i były 2 kreski. Poleciałam zrobić betę, a tam 150 coś tysięcy [emoji85] Nie chciałybyście widzieć mojej miny, tym bardziej, ze o ciąże starałam się dwa lata. Poszłam do ginekologa na najbliższa wolna wizytę, zrobił wywiad i pamietam jego słowa „najprawdopodobniej ciaza”, zbadał mnie dopochwowo bo myślał ze nie jest tak późno, bo nie wiadomo kiedy owulacja nastąpiła. A tutaj [emoji85] Normalnie i mi i jemu jak w pysk szczelil, jest dzidzius, jest serduszko ale dzidzius taki wielki, że skacze po całym ekranie. Z wielkości wyszło, że jestem już w 15tygodniu ciąży. Dlatego uwierzcie, różne rzeczy się zdarzają, naprawdę. Nic nie jest książkowe, każda z ciąż jest inna, nie musza być żadne objawy by rozwijała się należycie. I zawsze powtarzam co ma się stać - stanie i chociaż byśmy dmuchali, chuchali, jeśli ciąża ma się nie utrzymać to się nie utrzyma. Jak jest zdrowa to wszystko będzie dobrze. Ja przez te 15tygodni w niewiedzy paliłam, piłam okazjonalnie bo w życiu nie pomyślałabym, ze to to. Doktor zaśmiał się pod nosem i mówił, ze teraz to już te rady, które mi powiedział wcześniej się nie przydadzą bo wynosiłam już prawie polowe ciąży [emoji18] Córka przyszła na świat w 41 tygodniu cała i zdrowa[emoji854]

Dlatego mimo całego straszenia w tej ciąży,czuje ze mam do czynienia z walecznym dzidziusiem tak jak wtedy [emoji110] Tyle, ze w tej ciąży dowiedziałam się tak szybko. Dlatego 2 tygodnie cieszyłam się jak głupia do monitora bo te tygodnie do 15 są dla mnie nowością. Bo ja już widziałam duże dziecko, a co przed się dzieje- nie :-) Dlatego w trakcie oglądania teraz usg skurpulatnie dałam doktorowi znać, ze pomimo drugiej ciąży wszystko jest dla mnie nowością [emoji23]

Ale historia! Wyobrażam sobie Twoja mine Jak zrobilam test :D My tez dowiedzielismy sie przez przypadek, bo mialam wypadek na hulajnodze i przed rentgenem zapytali czy jestem w ciazy. Powiedzialam, ze wykluczyc nie moge, ale watpie. Kazali mi oddac probke moczu i po jakims czasie zabrali mnie na przeswietlenie stopy. Pomimo tego ze dali mi ochraniacz na brzuch, to zalozylam, ze nie jestem w ciazy. Dopiero po godzinie czekania lekarz oznajmil, ze co prawda nie mam zlamanej nogi, ale jestem w ciazy : D bylismy w szoku! Chcielismy odczekac ze staraniami do nowego roku po ostatniej stracie, a tu taka niespodzianka.
Swoja droga duzo kobiet, ktore maja nieregularne miesiaczki dlugo nie wiedza o ciazy. Jest nawet seria dokumentalna “Pregnant and I didn’t know it”
 
Prywatnie. NFZ sobie w ogole odpuszczam. Zapłaciłam już tyle podczas starań o dziecko, ze nie robi mi to wielkiej różnicy. Poza tym, jak mówiłam, jestem chora neurologicznie i prywatni neurolodzy zachęcali mnie do jak najszybszego zajścia w ciaze, a pani w szpitalu na NFZ powiedziała mi „dziecko, pffffff, dziecko to musi mieć sprawną matkę”. Przy czym jestem sprawna, nie wiadomo, co będzie za 15 lat, ale poczułam się, jakbym dostała w pysk i jak tylko mogę to chodzę do miłych lekarzy, którzy są dobrze opłacani i może bardziej im zależy.
 
Dziewczyny kto teraz ma wizyty? :-)

Moja w piątek, pokładam wielkie nadzieje, ze będzie dobrze, chociaż minęły mi objawy i zostały tylko piersi i kłucia. Nie dodaje sobie do głowy bo z córką było tak samo, brak czegokolwiek i urodziła się zdrowa [emoji18] W końcu o ciąży dowiedziałam się w 15 tygodniu to musiało mi nic nie być [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Ja mam jutro na 17:15 :) [emoji87]
Ja jutro, ale bez USG. Kolejne USG 18 wrzesnia.

Jakim cudem dowiedziałaś się w 15tyg? :D mialas jakies plamienia które brałaś za okres? Czy po prostu nie zdziwiło Cię kilkumiesięczne spóźnienie? :D

Dziewczyny, mam genialny sposób na powstrzymanie mdłości. Już drugi raz zadziałało, no normalnie zero mdłości. KŁÓTNIA Z MĘŻEM. Nie wiem czy adrenalina czy kortyzol czy inny diabeł, ale wczoraj góry przenosiłam. Dziś mnie wziął przeprosił i koniec tego dobrego, własnie rozmawialam z muszlą, poleciało mi nosem.

Kumpel się smieje i wymyślił taką groźbę ze strony męża: "KOCHANIE RÓB OBIAD NATYCHMIAST ALBO CIĘ PRZEPROSZĘ!!"
Dzisiaj jeszcze nie wymiotowałam.., ale przez ostatnie 3 tygodnie non stop. Miałam w tym okresie tylko dwudniową przerwę. Za każdym razem mam bonus w postaci.. wymiotów z nosa. Czasem mam wrażenie, że uszami mi zaraz będzie lecieć.. co jest dla mnie trochę dziwne, bo jem bardzo mało.
Z kolei mam problem z wypróżnianiem.. od wtorku chyba nie byłam na wc.
 
Prywatnie. NFZ sobie w ogole odpuszczam. Zapłaciłam już tyle podczas starań o dziecko, ze nie robi mi to wielkiej różnicy. Poza tym, jak mówiłam, jestem chora neurologicznie i prywatni neurolodzy zachęcali mnie do jak najszybszego zajścia w ciaze, a pani w szpitalu na NFZ powiedziała mi „dziecko, pffffff, dziecko to musi mieć sprawną matkę”. Przy czym jestem sprawna, nie wiadomo, co będzie za 15 lat, ale poczułam się, jakbym dostała w pysk i jak tylko mogę to chodzę do miłych lekarzy, którzy są dobrze opłacani i może bardziej im zależy.
Dlatego, niewiele spodziewam się po wizycie na NFZ.
Ci lekarze są jakby z dupy wyciągnięci, te teksty, nienormalne. Jeżeli na NFZ będzie taki ciul, zostanę tylko przy zaufanym lekarzu prywatnie. Nie mam ochoty wysłuchiwać pierdół.
Współczuję, że chorujesz, ale każda z nas, nawet tych zdrowych nie wie, co będzie jutro.
 
Dziewczyny kto teraz ma wizyty? :-)

Moja w piątek, pokładam wielkie nadzieje, ze będzie dobrze, chociaż minęły mi objawy i zostały tylko piersi i kłucia. Nie dodaje sobie do głowy bo z córką było tak samo, brak czegokolwiek i urodziła się zdrowa [emoji18] W końcu o ciąży dowiedziałam się w 15 tygodniu to musiało mi nic nie być [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
Ja mam 12.09 wizytę o 19:45.
Mojej koleżanki męża siostra dowiedziała się że jest w ciąży jak zaczęła rodzić..
 
reklama
13.09 ide na NFZ usg z tego co wiem powinno być, w kazdym razie poprzednim razem bylo. Powinnam tez dostac skierowanie na usg prenatalne, bo mi się z racji wieku należy.
17.09 mam wizytę prywatną
24.09 mam USG prenatalne prywatne.

Strasznie duzo tych wizyt we wrzesniu mi wychodzi.
mamy praktycznie te same terminy. Mi też prenatalne, że względu na wiek się należy.
Możliwe, że trafiłaś na jakiegoś względnego lekarza na NFZ, zobaczę, jak będzie u mnie. Na NFZ należą się 3 USG, ja dodatkowo będę pod opieką prywatnie, więc mi na USG nie zależy. Idę że względów na badania, żeby troszkę zaoszczędzić @mizoro a kiedy trzeba zrobić prenatalne?
 
Do góry