Tak, mieszkamy w Polsce. Za naukę pisania i czytania po rumuńsku u córki mąż wziął się niedawno dopiero i niestety nie jakoś regularnie póki co. Plan jest żeby jednak trochę ją przycisnąć, ostatnio była u nas rodzina z Rumunii i przywieźli jakieś książki dla dzieci, więc zobaczymy. W każdym razie i tak jesteśmy bardzo zadowoleni, że przynajmniej w mowie posługuje się tym językiem biegle.Fajne zycie, ja bym sie z toba zamienila maz niestety jest domatorem i najlepiej czuje sie u siebie w domu.
Mieszkacie w Polsce? Uczyliscie corke czytac i pisac po rumunsku?
@atena100 cieszę się że na wizycie wszystko ok!
@urszulab rozumiem, że najadlaś się strachu, rozumiem, że fizjoterapeuta dobry, ale mimo wszystko po pierwsze to nie lekarz, a po drugie jeśli miał ostatnio podobną sytuację w domu, to mimo wszystko może działać pod wpływem emocji, choćby był nie wiadomo jakim specjalistą. Do lekarza koniecznie idź w każdym razie. Mam nadzieję, że to fałszywy alarm i dużo spokoju życzę.