kwietniowe mamy 2020

[paola425]

Oj dziewczyny tyle smutnych historii [emoji26] straszne, że tyle z Was to spotkało... Ale teraz głowy do góry i te ciążę wszystkie skończą się szczęśliwie [emoji3590]

Ja dziś trochę ożyłam, nawet zeszłam na dół ogarnąć trochę chatę [emoji16] po bułkach z serkiem wiejskim i szczypiorkiem (na które miałam ochotę już od wczoraj) rano było mi mega niedobrze, ale koło południa przeszło [emoji4] czuję, że wszystko idzie w dobrym kierunku w końcu i dni najgorszego samopoczucia już za mną [emoji16]

@Sysiq trzymam mocno kciuki [emoji8]

 

[Ann_81]

Też tak się ważę.
U mnie 8+5.
Chciałabym tak do 16-20 tygodnia trzymac wagę.

Ja się ważę co sobotę i porównuję z poprzednią ciążą. Na razie waga bez zmian.

Byliśmy właśnie z Kluskiem 3,5 godziny na spacerze, on się wyspał, a ja upociłam.

 

[paola425]

Ja się ważę co sobotę i porównuję z poprzednią ciążą. Na razie waga bez zmian.

Byliśmy właśnie z Kluskiem 3,5 godziny na spacerze, on się wyspał, a ja upociłam.

Mam ten sam system, tylko, że ja sprawdzam wagę zawsze w niedzielę [emoji16]

Brawa za spacer, ja się na dwór nie ruszam, za gorąco jak na mnie [emoji53]

 

[użytkownik 181]

U mnie było 130 w 6+3 i też mówił że bardzo ładnie. Im późniejsza ciąża, tym bardziej serce przyspiesza.

Hmm, to i u mnje mozna było zmierzyć. Mój lekarz pominął tą informację, a szkoda. Nie chce się teraz zamartwiac.

Oj dziewczyny tyle smutnych historii [emoji26] straszne, że tyle z Was to spotkało... Ale teraz głowy do góry i te ciążę wszystkie skończą się szczęśliwie [emoji3590]

Ja dziś trochę ożyłam, nawet zeszłam na dół ogarnąć trochę chatę [emoji16] po bułkach z serkiem wiejskim i szczypiorkiem (na które miałam ochotę już od wczoraj) rano było mi mega niedobrze, ale koło południa przeszło [emoji4] czuję, że wszystko idzie w dobrym kierunku w końcu i dni najgorszego samopoczucia już za mną [emoji16]

@Sysiq trzymam mocno kciuki [emoji8]

Uuu jak zeszłaś na dół trochę sprzątnac to faktycznie lepiej bo pisałaś, że leżałas plackiem
Mnie wszystkie dolegliwości dopadaja jak nic po 17-18. A w dzień jest ekstra

 

[mizoro]

Ja się ważę co sobotę i porównuję z poprzednią ciążą. Na razie waga bez zmian

A czujesz się na swoją wagę? Bo ja mam cały czas wrażenie, że przytyłam. Taka ociężała jestem.
W poprzedniej ciaży nie miałam takiego odczucia. Waga stała, ja czułam sie szczupła. A terwz niby -1kg, a samopoczucie jakbym w zastraszającym tempie przybierała.

 

[Najeczka]

Hmm, to i u mnje mozna było zmierzyć. Mój lekarz pominął tą informację, a szkoda. Nie chce się teraz zamartwiac. Uuu jak zeszłaś na dół trochę sprzątnac to faktycznie lepiej bo pisałaś, że leżałas plackiem
Mnie wszystkie dolegliwości dopadaja jak nic po 17-18. A w dzień jest ekstra

Widocznie Twój lekarz nic nie mówi jak jest ok

 

[paola425]

Hmm, to i u mnje mozna było zmierzyć. Mój lekarz pominął tą informację, a szkoda. Nie chce się teraz zamartwiac. Uuu jak zeszłaś na dół trochę sprzątnac to faktycznie lepiej bo pisałaś, że leżałas plackiem
Mnie wszystkie dolegliwości dopadaja jak nic po 17-18. A w dzień jest ekstra

U mnie to różnie dopadają, a kiedyś myślałam, że to tylko rano trochę, a potem z głowy [emoji16]

W ogóle dziewczyny jaka magia [emoji16] zarejestrowałam się na tym forum w tym roku 15.04, a dokładnie na 15.04 w przyszłym roku wyliczył mi termin lekarz [emoji3059]

 

[Ann_81]

A czujesz się na swoją wagę? Bo ja mam cały czas wrażenie, że przytyłam. Taka ociężała jestem.
W poprzedniej ciaży nie miałam takiego odczucia. Waga stała, ja czułam sie szczupła. A terwz niby -1kg, a samopoczucie jakbym w zastraszającym tempie przybierała.

Ciężko mi powiedzieć, bo nie wróciłam do figury sprzed ciąży, brzuch się nie wchłonął całkowicie jeszcze i jak w pierwszej ciąży to ciało było mocne, napięte, silne i fajne, tak teraz się czuję taka miękka i rozlazła, mimo że na wadze jest 2 kilogramy mniej, więc w ogóle nie czuję się na swoją wagę, tyko jak zaniedbane babsko. Już kiedyś wstawiałam te zdjęcia i w pierwszej ciąży wyglądałam tak jak poniżej, a teraz się czuję jakbym startowała z takim brzuchem jak wtedy w 30 tygodniu. ;V

 

[milena1706]

A ja dziś dostałam szoku jak weszłam na wagę. Mam 176 cm wzrostu a waże 55.9 i boję się że zaszkodze dziecku tym że mam niedowage. Lekarz też jak mnie zobaczył to stwierdził że trzeba mnie trochę utuczyc bo ostatni raz jak mnie widział to na porodówce z wagą 75 kg, 4 miesiące temu

 

[Sassi]

Ciężko mi powiedzieć, bo nie wróciłam do figury sprzed ciąży, brzuch się nie wchłonął całkowicie jeszcze i jak w pierwszej ciąży to ciało było mocne, napięte, silne i fajne, tak teraz się czuję taka miękka i rozlazła, mimo że na wadze jest 2 kilogramy mniej, więc w ogóle nie czuję się na swoją wagę, tyko jak zaniedbane babsko. Już kiedyś wstawiałam te zdjęcie i w pierwszej ciąży wyglądałam tak jak poniżej, a teraz się czuję jakbym startowała z takim brzuchem jak wtedy w 30 tygodniu. ;V

Zobacz załącznik 1016284
Zobacz załącznik 1016285​

O matko!!! Ty wcale brzuszka nie miałaś!!!

Ja właśnie siedzę i ryczę, bo mam luteinę pod językiem i to mnie doprowadza do płaczu, bo ten smak jest okropny nie chcę go już czuć. Napisałam do mojej gin by mi na niedzielę wzięła receptę na dowcipne wystawiła. Już nie dam rady tego smaku dłużej znosić.