reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja też dzisiaj z mdłości ami wstałam, w autobusie katastrofa, ratują mnie tylko mietowe cukierki, właśnie zapas zrobiłam..
W ogóle obudziłam się z myślą że brzuch mnie nie boli więc nici z tej ciąży...
 
reklama
To wszystkie takie obolałe jesteśmy
A widzisz, wzięło Cie tak nagle jak mnie. Może właśnie zaczęło bić serce, u mnie się tak chyba złożyło, że od tego momentu jestem taka jak flak... [emoji16] Jeszcze wczoraj lekarzowi mówiłam, że do weekendu to miałam tyle energii i się cieszyłam, że nie mam objawów, a potem jak mnie dopadło to masakra, a on się śmiał, że pewnie przez to, że teraz mam dwa serca w sobie [emoji16]
Tak też wczoraj pomyślałam i tego się trzymam... ale uczucie niepokoju ogromne. Ja mam małą wadę serca, wypadanie płatka i dodatkowo potęguje mi to dolegliwości. Bo czasem wstanę i dostaje palpitacji nagle na kilka minut i nagle ustaje. Mierzylam wtedy swój puls z ciekawości ... dołączam zdjęcie. Serce wali jak na maratonie a ciało nie ma absolutnie siły pompowac. Durna przypadłość.
Twój termin ??
20190309_085945.jpeg
 
Mnie upaly wykańczają. Od rana mam zawroty glowy. A jeszcze Miśka od rana tak szaleje, ze ledwo wyrabiam. Wyszlabym z nią na spacer zeby sie wybiegala, ale przez te zawroty troche sie boje.
 
A ja znów mam plamienie. Lekkie, zaróżowione, wyłącznie przy podcieraniu. Pewnie mój polip doczesnowy znów daje o sobie znać. Mam nadzieję, że poleże i przejdzie. Coś czuję, że będzie to moja kolejna ciężka ciąża...
 
Drugi raz poszłam do toalety i już praktycznie nic nie ma na szczęście. Ale akurat dziś znalazłam moje wypisy z pierwszej ciąży i miałam szpital w 11tc, 13tc, 14tc i 24tc. Obawiam się, że teraz może być podobnie. Chyba nie jestem stworzona do noszenia ciąży ;)
 
Cześć,
Wczoraj jeszcze rano pytałam, która nie ma objawów aby było mi raźniej, po czym popołudnie diametralnie uległo zmianie.

Od ok 17 po zjedzeniu bardzo lekkiego obiadu rozbolal mnie żołądek, (pod zebrami, więc zakładam że żołądek) skrecalam się z bólu leżąc z termoforem. Po ok 2h nieco ustal na tyle że mogłam wstać i mimo bolu żołądka czułam głód. Zjadłam tylko kilka łyżek rosołu aby się nie powtórzyło. Wróciłam spowrotem do łóżka i miałam koszmarne zawroty głowy leżąc. Do tego czułam jak wali mi serce, nie szybko a mocno i przy każdej próbie uśnięcia wybudzal mnie gwałtownie jakiś niepokój. Okropne uczucia. Jestem już zła, nie ukrywam swojego zniecierpliwienia, obawy i strachu. Jutro wizyta i chyba poplaczę się na niej przez to całe napięcie 2tygodniowe i niewiedzę.
Przed chwilą zjadłam dwie kanapki i na nowo zaczyna mnie pobolewać.
Powiem Wam, że ja kiedyś.. miałam straszne bóle miesiączkowe.. i właśnie często jak @UrszulkaB leżałam z termoforem.. moja mama z kolei w zimie często korzystała z niego dla ogrzania stóp [emoji87] i raz.. termofor w łóżku pękł i popatrzył mojemu tacie plecy i kawałek pośladków! Całe szczęście, że nie leżał przodem... Od tamtej pory już nie używam termoforów [emoji2368]
więc uważajcie Dziewczyny, szczególnie teraz [emoji182]
 
Mnie upaly wykańczają. Od rana mam zawroty glowy. A jeszcze Miśka od rana tak szaleje, ze ledwo wyrabiam. Wyszlabym z nią na spacer zeby sie wybiegala, ale przez te zawroty troche sie boje.
Ja też modle się o normalną pogodę. Wynajmujemy mieszkanie i absolutnie nie da się go schłodzić, ciągle jest 28-29 stopni, mimo wiatraka i wietrzenia całe noce... Wcześniej chodziłam do pracy, więc w te najgorsze godziny byłam w biurze, a teraz jak jestem na macierzyńskim to mam wrażenie, że się wykończę tutaj. Na sobotę jesteśmy umówieni na oglądanie mieszkania, bo mogę tu zostać maksymalnie do lutego/marca, nie wyobrażam sobie kisić się tutaj z dwójką dzieci, więc musimy coś wreszcie kupić.
 
reklama
Powiem Wam, że ja kiedyś.. miałam straszne bóle miesiączkowe.. i właśnie często jak @UrszulkaB leżałam z termoforem.. moja mama z kolei w zimie często korzystała z niego dla ogrzania stóp [emoji87] i raz.. termofor w łóżku pękł i popatrzył mojemu tacie plecy i kawałek pośladków! Całe szczęście, że nie leżał przodem... Od tamtej pory już nie używam termoforów [emoji2368]
więc uważajcie Dziewczyny, szczególnie teraz [emoji182]
Teraz są super termofory z pestkami wiśni w środku, one się nagrzewają i długo trzymają ciepło, ale nie poparzą jak gorąca woda w razie rozerwania materiału.
 
Do góry