reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Dziewczyny mam do Was intymne pytanie... Jak u Was z seksem? Współżyjecie, macie ochotę? Można na tak wczesnym etapie ciąży ? Penetracji się boję (może niesłusznie), ale ochotę miałam dzisiaj wieeelka, na pieszczotach się skończyło. I teraz boję się, czy skurcze podczas orgazmu nie zaszkodzą....?
My nie możemy ze względu na krwiaczka, ginekolog nam zabroniła. Ale jeśli wszystko jest ok to nie ma żadnych przeciwwskazań :)
 
reklama
Dziewczyny mam do Was intymne pytanie... Jak u Was z seksem? Współżyjecie, macie ochotę? Można na tak wczesnym etapie ciąży ? Penetracji się boję (może niesłusznie), ale ochotę miałam dzisiaj wieeelka, na pieszczotach się skończyło. I teraz boję się, czy skurcze podczas orgazmu nie zaszkodzą....?
Ja się boję, jakoś sobie wbiłam do głowy, że to może zaszkodzić fasolce. Muszę porozmawiać na ten temat z lekarzem [emoji848]
Właśnie przeczytałam coś takiego i się bardzo zdenerwowałam. Ja nie mam prawie wcale nudności!
O matko, to skaczę z radości, że dziś od rana mi tak niedobrze! [emoji16]
 
Ja w pierwszej ciąży nie miałam totalnie żadnych mdłości, a ciąża przebiegała książkowo, także to żaden wyznacznik :) nie ma co się przejmować!
Dokładnie ja też w pierwszej ciąży nie miałam ani chwili, ani dnia żadnych mdłości. Synek urodził się duży i zdrowy więc ja się też tym nie kieruje [emoji16] teraz też czuję się tak samo i wogole się tym nie stresuje, że nie mam mdłości [emoji16]
 
Hej dziewczyny :) musiałam cała niedzielę nadrobić :)


Dziewczyny, a jak u Was z żołądkiem? I nie chodzi mi o nudności czy wymioty, a bardziej o druga stronę :/ bo u mnie wzdęcia, rozwolnienia, gazy smierdziochy, bóle żołądka i nie umiem znaleźć reguły, co mi szkodzi, a co nie. Raz jest ok, a innym razem siedzę ciagle w toalecie :( sorry za takie wynurzenia od tylka strony, ale już zaczynam mieć dość.

Mnie często żołądek boli, gazy podobnie. Albo w drugą stronę, odbija mi się "od wątroby", chyba zaparcia sie zaczynają... :(

Mnie żołądek troszkę bolał. W dniu testu i tydzień po nim ganialam do wc. Też odczulam wzdęcia. Już ich nie mam.

Powiedzcie czy po tym jak mnie brzuch nie bolał do tej pory a dzisiaj trochę go czuje razem z bólem plecow na dole to powód do niepokoju? Mam dwie teorie. Albo coś jest nie tak albo dopiero ciążowe objawy pojawiają się.

Nie panikuj, wszystko jest ok. Brzuch może boleć, plecy to samo.

Tak staram się myśleć. Martwi m nr tylko to klucie od czasu do czasu w szyji, lewej nodze i z rana w barku/obojczyku. Naczytalam się i przeżywam...
Jutro pójdę szybciej do lekarza [emoji26]

Nie czytaj tyle internetow, od tego się tylko bardziej martwisz 8 nakreca sz, a po co Ci to? Będziesz spokojniejsza bez czytania, a wtedy i maleństwo będzie spokojniejsze

Nom w szpitalu [emoji4][emoji4][emoji4] zadzwoniłam do dziewczyn czy mi zrobią i powodzialy że nie ma problemu. Wolę robić w weekendy bo wtedy nie ma ludzi bo w tygodniu siedzieć na glodnego to ciężko [emoji4]pojechałam ze względu na te moje włosy bo mnie przeraża żeby zostać Łysa matka

Tak mylam rano włosy i myślałam o Tobie... ze 3 garści włosów wyciagnelam :o

Chciałam się przywitać w gronie kwietniowek. JESZCZE się załapałam :) termin wg OM to 30kwietnia. Ostatnia @ 26.07. Jestem na samym początku...wizyta u lekarza w najbliższą środę aby się upewnić że wsyzstko jest ok. Mój test z terminu @ w załączniku. Beta z krwi na 3 dni przed @ wynosiła 111. Bardzo się denerwuje i nie wiem jak wytrzymam do środy. Pozdrawiam Was kobitki :)
Witaj Kochana [emoji3590]


Ja tez jutro na 16:30 :) z OM to bedzie juz 9t4d, ale zobaczymy jak wyjdzie z usg. Ciekawe czy zalapie sie na marzec czy na kwiecien.

Trzymam kciuki :) dawaj znać po :)

Powtarzałyście betę trzykrotnie? Robiłam dwa razy, przyrost był ładny, ale ogólnie niski poziom i nie wiem czy jutro iść jeszcze raz na badanie?

2x i więcej nie robię.

A dziewczyny jak wasze humorki ciążowe? Też jesteście takie agresywne a za chwilę spokojne?
:-p

Tak, zdecydowanie tak... :D

Tsh 2.6 to chyba dobre w ciąży??

Mogłoby być ciut niższe, skonsultuj to z lekarzem.

Cześć, w końcu odważam się tu odezwać. Zaglądam tu, ale nie miałam odwagi...
Dzisiaj "zapomniałam", że jestem w ciąży... zrobiłam gwiazdę, niezbyt mądre, ale nie celowe... Po prostu chciałam nauczyć córkę... Ciąża jest tajemnicą... nikt nie wie i ja sama chyba odsuwam od siebie tą myśl, dopóki nie będę miała pewności, że wszystko będzie ok...
Ostatnia @ 24.07. Test w ten czwartek pokazał II kreski. Wg OM termin 30.04 lub 1.05.2020. Lekarz na NFZ 16.09 będę w 7t5d, a prywatnie 24.09 będę w 8t6d. Zdecydowałam się na taką formę, żeby zaoszczędzić na badaniach. Mam 35lat, jedno dziecko. W czerwcu tego roku straciłam ciążę w 11tyg, nie miałam zabiegu.
Poza zmęczeniem i nerwowoscia, nie mam żadnych objawów. Mam nadzieję, że tym razem urodzę szczęśliwie zdrowe dziecko.

Witaj Kochana [emoji3590] nie mogłam się Ciebie tu doczekać :)

Dziewczyny mam do Was intymne pytanie... Jak u Was z seksem? Współżyjecie, macie ochotę? Można na tak wczesnym etapie ciąży ? Penetracji się boję (może niesłusznie), ale ochotę miałam dzisiaj wieeelka, na pieszczotach się skończyło. I teraz boję się, czy skurcze podczas orgazmu nie zaszkodzą....?

My całkowita abstynencja. Ochota jets ale strach większy.
 
Właśnie przeczytałam coś takiego i się bardzo zdenerwowałam. Ja nie mam prawie wcale nudności!
Nie wierzcie w takie głupoty. Chociaż mi ginekolog powiedział w poprzedniej ciąży że im gorzej się kobieta czuje tym lepiej... Nie chce mi się w takie głupoty wierzyć, kobiety dobrze się czują cała ciążę i rodzą zdrowe dzieci.
Dziewczyny nie dajcie się zwariować i nie czytajcie głupot w internecie. Będziecie się niepotrzebnie stresować i nakrecac. Po co wam dodatkowy stres??
 
To może tak dla pocieszenia i rozwiania wątpliwości. W poprzedniej ciąży wymiotowałam jak kot do 10 tygodnia. 7tc byłam na usg, gdzie pięknie dla mojego maleństwa biło serduszko. Wymioty coraz gorsze dosłownie. W 10tc usg i brak tętna. Wymioty w dalszym ciągu były. Więc uważam, że nie ma reguły i nie ma co się nakręcić. Mdłości i wymioty utrzymywały mi się przez ponad 2tyg chociaż z usg wychodziło, że dzidzia nie żyje od ok 8tc. Dziewczyny głowa do góry. Każda ciąża jest inna. Ja też się tego trzymam, bo inaczej bym już w psychiatryku wylądowała.
 
Mnie również bolał brzuch szczególnie nieopodal terminu @. Teraz mam Już lekkie pobolewania od czasu do czasu. Ale u mnie dopiero 4tydzien 4dni.
Nieopodal mnie nie bolał ani trochę. Dopiero teraz zaczął. Ja 6tc. Wg OM.
Właśnie przeczytałam coś takiego i się bardzo zdenerwowałam. Ja nie mam prawie wcale nudności!
To lepiej nie będę czytać bo u mnie mdłości zero. Za to czytałam dużo wypowiedzi kobiet, które absolutnie żadnych nie miały dolegliwości A pierwsze jakie poczuł to było poruszanie się dziecka i wszystko było ok. Tego chce się trzymać.

Straszny dzień mi się w pracy zaczął. Dużo noszenia i wszysrko na szybko. Brzuch mnie rozbolał... Nie wiem jak wygram najgorszy miesiąc wrzesień.. będę miała straszny Sajgon sama aż się beczec chce.
 
Co do współżycia - od samego początku ciąży nimfomania dosłownie, jak nie ja, ale przez tę infekcję intymną mam bana jeszcze przez ponad tydzień. Cierpię!

A co do wymiotów - też słyszałam taką wersję, ale nie nakręcałabym się zupelnie - ciążę z córką miałam niemalże bezmdłościową i wszystko było ok. W kolejnej wymiotowałam więcej, a obumarła w okolicy szóstego tygodnia. Do tego później miałam jeszcze dwie biochemiczne, gdzie miałam mdłości już w okolicach okresu i skończyło się jak się skończyło. Trzymałabym się wersji, ze każdy organizm jest inny :)

Edit: z córką jakos w okolicach 16 tygodnia brzuch zaczął mi stawać dęba i uznali to za ciążę zagrożoną, musiałam leżeć przez kilka miesięcy, sprawdzali szyjkę, były rozmowy o zakladaniu pessara w razie czego - ale koniec końców okazało się, że szyjka trzymała się dzielnie w stanie idealnym do końca ciąży, więc może po prostu taka moja uroda, ze wcześnie zaczęły mi się skurcze przepowiadające.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witaj Wiatraki ;) mamy podobny termin wg OM. Choć ja pewnie urodze wcześniej bo zdecydowana jestem na cc A wtedy umawiaja operację w 38tyg.
Życzę Ci zdrowia i szczęśliwego zakończenia :)
Cześć Myszko, ja też preferuję CC, pierwsza ciąża CC, nie umawiane, teraz zdecydowanie CC,mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu,nie chce rodzić SN. Tobie również wszystkiego cudownego :)
 
Do góry