Cześć, w końcu odważam się tu odezwać. Zaglądam tu, ale nie miałam odwagi...
Dzisiaj "zapomniałam", że jestem w ciąży... zrobiłam gwiazdę, niezbyt mądre, ale nie celowe... Po prostu chciałam nauczyć córkę... Ciąża jest tajemnicą... nikt nie wie i ja sama chyba odsuwam od siebie tą myśl, dopóki nie będę miała pewności, że wszystko będzie ok...
Ostatnia @ 24.07. Test w ten czwartek pokazał II kreski. Wg OM termin 30.04 lub 1.05.2020. Lekarz na NFZ 16.09 będę w 7t5d, a prywatnie 24.09 będę w 8t6d. Zdecydowałam się na taką formę, żeby zaoszczędzić na badaniach. Mam 35lat, jedno dziecko. W czerwcu tego roku straciłam ciążę w 11tyg, nie miałam zabiegu.
Poza zmęczeniem i nerwowoscia, nie mam żadnych objawów. Mam nadzieję, że tym razem urodzę szczęśliwie zdrowe dziecko.