Słuchajcie dziwną akcję przed chwilą miałam. Wszystko cały dzień było ok, poszłam robić obiad i tak słabiej się poczułam, zaczęło mi się kręcić w głowie, ale dokończyłam i zjadłam. Jak jadłam jeszcze gorzej mi się zrobiło, myślałam, że to puls może, ale zmierzyłam ciśnienie i wszystko było ok. Położyłam się, coś mnie tknęło żeby sprawdzić cukier (mam glukometr, bo mój pies ma cukrzycę), to było 20 min po obiedzie, cukier 85. I się zaczęłam zastanawiać, czy to nie za mało jak na cały dzień jedzenia w tym słodycze? [emoji848] Co myślicie? Dodam, że nigdy z poziomem cukru problemów nie miałam [emoji849] teraz już jest wszystko ok, a jeszcze pół godziny temu myślałam, że zemdleję...