reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
Ja jestem wyjątkowo spokojna, ale bardzo często się wzruszam. Właściwie nie ma dnia żebym nie rozpłakała się na filmie lub w jakiejś sytuacji.
 
A dziewczyny jak wasze humorki ciążowe? Też jesteście takie agresywne a za chwilę spokojne?
:-p
a moje humorki dobrze... raczej przychylam się do tych spokojnych. Mąż się śmieje, bo jestem ruda.. a wg niego, to nie kolor tylko charakter.. i czeka aż wybuchnę, a tu na razie cisza [emoji87]

Jeszcze Wam powiem, że kiedyś któraś napisała, że korzysta z forum poprzez aplikację i rzeczywiście niebo, a ziemia w czytaniu postów!
 
A powiem wam jeszcze, że ten mój ból gardła nie do końca mi przeszedł. Jest lepiej, ale nie dobrze.
Do tego doszedł mi kaszel, który bardzo nasila się w nocy. Dziś praktycznie cała noc kaszlałam aż bolał mnie brzuch i lekko plamiłam (właściwie nie nazwę tego plamieniem, a lekko zarozowiony papier przy podtarciu). Dzis zdecydowalam sie na syrop z buraka, ktorego szczerze nienawidzę, ale próbuje wszystkiego. Jutro oczywiście znów lekarz. Niech sprawdzi, osłucha i podejmie decyzję co robimy dalej.
 
A dziewczyny jak wasze humorki ciążowe? Też jesteście takie agresywne a za chwilę spokojne?
:-p
Ja jestem wściekła jak Godzilla. Z mężem się chyba rozwiodę zanim urodzę ;)
Mój humor dziś sredniawy. Też coś odpaliłam podniesionym tonem a potem poszłam sobie poplakac bo nie wiedziałam o co wlasciwie mi chodzi i czemu tak zareagowalam.
Poza tym cały dzień walczę z bolesciami brzucha. Przelezalam cała niedzielę. Boję się co będzie w pracy, bo ten bol mnie spowalnia i odbiera energię. Czuje się jak mucha w smole.
 
a moje humorki dobrze... raczej przychylam się do tych spokojnych. Mąż się śmieje, bo jestem ruda.. a wg niego, to nie kolor tylko charakter.. i czeka aż wybuchnę, a tu na razie cisza [emoji87]

Jeszcze Wam powiem, że kiedyś któraś napisała, że korzysta z forum poprzez aplikację i rzeczywiście niebo, a ziemia w czytaniu postów!
Właśnie pobrałam aplikacje. Zobaczę jak mi się sprawdzi :)
 
Niedziela minęła całkiem sympatycznie. Szwagierka odwiedziła, pazurki zrobiła i zaraz humorek lepszy [emoji16]oj też czasem mam, że na Synka się wydre nie wiadomo po co i dlaczego a potem mi przykro, że tak zrobiłam ehhh także i u mnie się to zdarza niestety.
I mnie nad ranem bolał brzuszek, było to nawet przyjemne, bo czułam że dasolinka rośnie[emoji16]i tak właśnie sobie uświadomiłam, że nie czyje ciągle tego dziwnego boku bo jestem przecież na antybiotyku i on też pewnie działa przeciwbólowo:-) ale ze mnie gapa hihi jutro ostatnia sztuka i koniec, mam nadzieję że bakteria zniknęła raz na zawsze:-)
Boziu ale ja mam apetyt ciągle coś jem, podjadam. Teraz na słodkie mi się rzuciło [emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Do góry