- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2019
- Postów
- 5 814
Mi pryszcz wyszedł jeszcze przed spodziewanym terminem @, a nigdy nie miałam ani jednego, więc podejrzewałam ciążę [emoji16]Nie wiem, pewnie nie ma na to reguły. Moja koleżanka w obu ciążach natomiast wymiotowala od samego początku, wogole źle się czuła i urodziła dwie córeczki [emoji16] ja też nie ukrywam że chciałabym pareczke[emoji16]ja się czuje podobnie jak w ciąży z synem czyli brak objawów, jedynie co to piersi od owulacji strasznie mnie kiz bolały i czasem mnie zemdlilo a wczoraj zauważyłam parę wypryski na buzi... [emoji849]
Cały dzień czekania [emoji16] trzymam kcouki [emoji110]Ja nie mam odporności na ból wcale. Przy porodzie działa taka adrenalina ze ból jest mało istotny[emoji16]. Dla takich jak My wymyślili zmieczulenie do porodu. Ze zmieczuleniem mogę rodzić co roku[emoji13]
5+4 u mnie nie było nic widać poza pęcherzykiem. Dziś wizyta o 18[emoji110][emoji110][emoji110]
Moja wyczekiwana beta i progresteron sa: beta 2082, a progresteron 48,3 , na razie chyba dobrze, co?
Bardzo dobrze [emoji7]