reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kwietniowe mamy 2020

Z perspektywy pracodawcy, polecam powiedzieć jak najprędzej by ten mógł już szukać kogoś na wasze miejsce - dodatkowo, żebyście mogły kogoś przyuczyć zanim pójdziecie. Powiedzieć prosto z mostu, jestem w ciąży i pewno za tyle i tyle już pójdę na zwolnienie. Polecam zachować się jak człowiek.
Mnie zostawiła tak ciężarna z dnia na dzień, gdzie na stanowisku są 4 osoby, na zmiany 12h dzień i noc. Jedna zmieniała pracę, więc już był deficyt a ta ni stąd ni zowąd l4. Gdzie nic jej nie było a zmiany miała ustalone tylko dniówki i tylko w te dni kiedy był najmniejszy ruch, ale co z tego. Tamte musiały urabiać się po łokcie a my razem z nimi. Niejednokrotnie ciągnęły dyżury 24h choć nie zgadzałam się na to. Szef też człowiek :)
Ja osobiście bardzo chciałabym już powiedzieć i zachować się jak to napisałaś "jak człowiek" i tego samego oczekiwał abym od mojego pracodawcy. Ale się obawiam... Miałam już z nią do "czynienia" jak w okresie zimowym córka często mi chorowala, przynosiła chorobska z przedszkola i 3 razy bodajże byłam na zwolnieniu na córkę. Wtedy potrafiła napisać mi SMS że bardzo słabo to wygląda.... A jak w ostatnim tygodniu przed Świętami Wielkanocnymi był ruch i mieliśmy być we dwie ja i druga dziewczyna pracująca i jej syn zachorował na ospę i poszła na zwolnienie a po 3 dniach moja córka też dostała ospy i jak zadzwoniłam powiedziałam że ja też będę musiała iść na zwolnienie bo ostatnio był mąż to nie będę pisać co usłyszałam przez telefon... była bardzo zdenerwowana i powiedziała że muszę sobie to jakoś ogarnąć i mam przyjść do pracy bo ona nie ma kogo wstawić do sklepu a jak nie to zamknie sklep w piz... I tyle. Więc jak widać pracodawca też nie zawsze jest super. No ale u mnie się to pewnie wiąże z tym że pracuje od listopada 2018 a umowę mam od stycznia 2019. Więc pracuje krótko stąd moje obawy kiedy powiedzieć i czy tak naprawdę być fair skoro ona nie zawsze jest..
 
reklama
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, jutro powinnam dostać okres ale wczoraj zrobiłam test i zobaczyłąm 2 kreski. Mieszkam w Holandii więc do położnej mogę się udać dopiero za mniej więcej 3 tygonie. Na razie pozostaje mi czekać :p
Gratuluję i zapraszamy do nas To ten sam termin porodu będziemy miały
To mam nadzieję że będzie ok i że na NFZ również nie będzie problemów ze zwolnieniem, bo lekarze są niestety różni....na drugiej wizycie wspomnę o zwolnieniu i zobaczymy...
Ja dwie ciążę chodziłam prywatnie teraz jak będzie ok też wybieram się do lekarza na NFZ. Kazał mi przyjść dopiero 28.08. Jutro przypada mi dzień miesiączki i juz się boję
 
Ja osobiście bardzo chciałabym już powiedzieć i zachować się jak to napisałaś "jak człowiek" i tego samego oczekiwał abym od mojego pracodawcy. Ale się obawiam... Miałam już z nią do "czynienia" jak w okresie zimowym córka często mi chorowala, przynosiła chorobska z przedszkola i 3 razy bodajże byłam na zwolnieniu na córkę. Wtedy potrafiła napisać mi SMS że bardzo słabo to wygląda.... A jak w ostatnim tygodniu przed Świętami Wielkanocnymi był ruch i mieliśmy być we dwie ja i druga dziewczyna pracująca i jej syn zachorował na ospę i poszła na zwolnienie a po 3 dniach moja córka też dostała ospy i jak zadzwoniłam powiedziałam że ja też będę musiała iść na zwolnienie bo ostatnio był mąż to nie będę pisać co usłyszałam przez telefon... była bardzo zdenerwowana i powiedziała że muszę sobie to jakoś ogarnąć i mam przyjść do pracy bo ona nie ma kogo wstawić do sklepu a jak nie to zamknie sklep w piz... I tyle. Więc jak widać pracodawca też nie zawsze jest super. No ale u mnie się to pewnie wiąże z tym że pracuje od listopada 2018 a umowę mam od stycznia 2019. Więc pracuje krótko stąd moje obawy kiedy powiedzieć i czy tak naprawdę być fair skoro ona nie zawsze jest..

Niby tak, ale nadal uważam z perspektywy pracodawcy, że skoro nie miała kogo dać na zmianę to niema jej się co dziwić :)
Ja osobiście rozumiem jej tok myślenia. Płacisz pracownikowi za wykonaną pracę. Skoro dziecko choruje często, to zorganizuj sobie pomoc lub po prostu stracisz tą pracę. Moje Chłopaki wiecznie chorują i musiałam zorganizować im opiekę, bo pracodawca też musi pracować. Nie da się inaczej.
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa, jutro powinnam dostać okres ale wczoraj zrobiłam test i zobaczyłąm 2 kreski. Mieszkam w Holandii więc do położnej mogę się udać dopiero za mniej więcej 3 tygonie. Na razie pozostaje mi czekać :p
Gratulacje! Piękna wyszła Ci ta druga kreska przed okresem [emoji6] moje to były bladziochy [emoji16]
 
Gratulacje! Piękna wyszła Ci ta druga kreska przed okresem [emoji6] moje to były bladziochy [emoji16]
Dziekuję :) Mi już kilka dni wcześniej na dwóch testach wyszła druga kreska ale jakoś w to nie wierzyłam
 

Załączniki

  • 67910747_2383009688633829_2269607534073479168_n.jpg
    67910747_2383009688633829_2269607534073479168_n.jpg
    78,3 KB · Wyświetleń: 74
Niby tak, ale nadal uważam z perspektywy pracodawcy, że skoro nie miała kogo dać na zmianę to niema jej się co dziwić :)
Ja osobiście rozumiem jej tok myślenia. Płacisz pracownikowi za wykonaną pracę. Skoro dziecko choruje często, to zorganizuj sobie pomoc lub po prostu stracisz tą pracę. Moje Chłopaki wiecznie chorują i musiałam zorganizować im opiekę, bo pracodawca też musi pracować. Nie da się inaczej.
Dlatego przeszłam z całego etatu na pół... Ale też nadal uważam że nie powinna sypać takimi tekstami i przeklenstwami przez telefon..
 
Dziewczyny, czy w waszych preparatach witaminowych znajduje sie zelazo?? Wlasnie kolezanka powiedziala mi, ze lekarka zalecila jej brac witaminy bez zelaza i faktycznie zaczelam czytac i zelazo powinno brac sie tylko w uzasadnionuch przypadkach... Takze odstawiam moje witaminy i zobaczymy co powie mi jutro pani ginekolog... Mam nadzieje ze przez jeden tydzien nie zaszkodzilam tym zelazem... Chcialam dobrze, myslalam ze witaminy nie zaszkodza... :(
 
reklama
Dziewczyny, czy w waszych preparatach witaminowych znajduje sie zelazo?? Wlasnie kolezanka powiedziala mi, ze lekarka zalecila jej brac witaminy bez zelaza i faktycznie zaczelam czytac i zelazo powinno brac sie tylko w uzasadnionuch przypadkach... Takze odstawiam moje witaminy i zobaczymy co powie mi jutro pani ginekolog... Mam nadzieje ze przez jeden tydzien nie zaszkodzilam tym zelazem... Chcialam dobrze, myslalam ze witaminy nie zaszkodza... :(
Mi ginekolog powiedział że na początku sam kwas foliowy powinno się brać.. Tak więc ja juz nie wiem
 
Do góry