reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Ja pod koniec ciąży i po porodzie miałam strasznie zdrętwiałe palce w prawej ręce, miałam nawet problemy żeby zapinać body Hani.. ale samo przeszło :)

Dziewczyny jestescie niezastąpione wiec mam jeszcze jedno pytanie. Pewnie za jakiś czas będę kupować spacerówkę i zastanawiam się czy lepiej taka z dużymi czy małymi kołkami na zimę, które Waszym zdaniem lepiej się sprawdzają właśnie na śnieg?
 
reklama
Ja pod koniec ciąży i po porodzie miałam strasznie zdrętwiałe palce w prawej ręce, miałam nawet problemy żeby zapinać body Hani.. ale samo przeszło :)

Dziewczyny jestescie niezastąpione wiec mam jeszcze jedno pytanie. Pewnie za jakiś czas będę kupować spacerówkę i zastanawiam się czy lepiej taka z dużymi czy małymi kołkami na zimę, które Waszym zdaniem lepiej się sprawdzają właśnie na śnieg?
Nie wiem jak na śnieg bo zazwyczaj sankami jeździliśmy ;) ale ogólnie dużo mam poleca spacerowka joie. Ja mam swoją z kompletu roan bass i jest wielka,złożona zajmuje dużo miejsca ale prowadzi się dobrze.
 
Mialam dla córki joie litetrax i polecam. Teraz mam. Joie mytrax 3w1 [emoji16]
Nie wiem jak na śnieg bo zazwyczaj sankami jeździliśmy ;) ale ogólnie dużo mam poleca spacerowka joie. Ja mam swoją z kompletu roan bass i jest wielka,złożona zajmuje dużo miejsca ale prowadzi się dobrze.
 
I tak Cię trzymało bez przerwy? Ja zaraz oszaleje z ta ręka, cały czas nią potrząsam, zeby przeszło, a nie przechodzi. @Zzzzzz u Ciebie to tez było takie permanentne? Ja tez zauważam, ze jest gorzej po nocy, ale ogólnie to cały czas jest marnie
Tylko rano, tylko prawa dłoń. Nie mogłam nawet szklanki chwycić :p Gorszy problem mam ze ścięgnami Achillesa (od kiedy zeszła opuchlizna ze stóp), gdy za długo leżę lub siedzę strasznie bolą po wstaniu, przechodzi po kilku krokach. Chyba jak mały skończy 18stkę znajdę czas na leczenie :rolleyes2:
 
Ahh te 20-30-40 letnie stawy, ścięgna i inne dolegliwości, te ciąże nas do starości przyciagają :laugh2: mnie chwycila rwa kolo 16tc i tak w miarę puścilo kolo 35, zwalalam na dziecko ze na nerw uciskala a tu dupa, 4 miechy po ciąży a wystarczy ze posprzatam z godzinke, poschylam sie parę razy, podzwigam wiadro i kuleje później pol dnia z uczuciem wbitego noża w pośladku.
 
Ahh te 20-30-40 letnie stawy, ścięgna i inne dolegliwości, te ciąże nas do starości przyciagają :laugh2: mnie chwycila rwa kolo 16tc i tak w miarę puścilo kolo 35, zwalalam na dziecko ze na nerw uciskala a tu dupa, 4 miechy po ciąży a wystarczy ze posprzatam z godzinke, poschylam sie parę razy, podzwigam wiadro i kuleje później pol dnia z uczuciem wbitego noża w pośladku.
Swoja droga, jakbym tak sobie mogła godzinę posprzątać, to by chyba była czysta przyjemność, w tu raczej przecieram kurze po drodze do kosza ze zużyta pielucha :)
 
reklama
Tylko rano, tylko prawa dłoń. Nie mogłam nawet szklanki chwycić :p Gorszy problem mam ze ścięgnami Achillesa (od kiedy zeszła opuchlizna ze stóp), gdy za długo leżę lub siedzę strasznie bolą po wstaniu, przechodzi po kilku krokach. Chyba jak mały skończy 18stkę znajdę czas na leczenie :rolleyes2:
Tez mi się tak wydaje, choć akurat ta ręka to teraz priorytet, bo nie moge go nosić
 
Do góry