Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Eee tam nie ma za co [emoji847][emoji11][emoji11][emoji11][emoji11] też lubię dużo wiedzieć zwłaszcza jak mnie coś osobiście dotyczy dlatego trochę czasu poświęciłam na ten temat, wiadomo nie wiem wszystkiego ale jak coś to zawsze chętnie napisze [emoji4]
Cześć Ola. Trzymam kciuki żeby ten październik był dla Ciebie laskawszy. Współczuję straty zwłaszcza że pewnie byliście blisko żeby uratować życie małej.
Nie sugeruj sie wynikami z OGTT tam normy sa troszke inne. Jeseli Twój lekarz mówi że jest ok to tego się trzymaj. Ja mogę Ci jedynie powiedzieć że teraz jak miałam obciążenie to wzięłam ze sobą glukomert i przed każdym pobraniem krwi robiłam sobie pomiar sama i wogole mi się to nie pokrylo więc to będzie tylko dla Ciebie taka lampka czy jest ok lub czy coś się tam tworzy gdybyś chciała się kłuć ale może Cię też nie potrzebnie stresować. Bo cukry pogarszają się z każdym kolejnym tygodniem ciąży (jeżeli ma się cukrzycę ciążowa) bo trzustka jest coraz bardziej obciążona. Myślę że narazie się wstrzymaj a np zrób sobie glukoze w następnym miesiącu na czczo i będziesz wiedziała czy jest ok [emoji4] i wtedy ewentualnie zaczniesz działać [emoji4]No i widzicie ja mam glukoze na.czczo 92. Wiec według tego wszystkiego powinnam mieć cukrzyce. A lekarz mi powiedział, że nie, że jest na pograniczu ale może być. I tyle. Nie wiem może powinnam sobie zrobic sama jeszcze jedno badanie na czczo? Ojciec ma mi przywieźć glukometr to sobie bede mierzyć sama, no ale teraz nie wiem dlaczego mój lekarz tak na to patrzy. A na wynikach zakres od 60-100.
Koleżanka ostatnio mi mówi: ciąża to piękny stan. A ja: tak, chyba dla rozwoju nerwicy
Ja miałam w 1 ciąży cukrzycę ciążową. Przyjmowałam insulinę. Pomurodzsniu dziecka po cukrzycy nie było śladu. Córka też urodziła się zdrowa. Jednak po kilku latach niestety cukrzyca wróciła i była bardzo trudna do opanowania u mnie. Jednak po wielu próbach przyjmowania różnych insulin znalazła się odpowiednia dla mnie. Przyjmowałam (byłam w fazie testowej w Norwegii) raz w tygodniu specjalny hormon, ktory naturalnie stymulował trzustkę do produkcji insuliny. Jednak na okres ciazy musiałam odstawić go, o nie ma żadnych badań klinicznych na kobietach w ciazy. Ponownie przyjmuję insulinę (obecnie 5 razy dziennie). 2rodzaje -szybko działającą i długo działającą. Nogi to mam już całe w siniakach .... ale cóż ...
Nie dziwi mnie to wcale, normy zmieniają się często. Jak sprawdzałam swoje wyniki ze starymi normami to też cukrzycy nie miałam ale według tych nowych już tak i to normę miałam minimalnie przekroczoną.
No właśnie sami się z mężem zdziwiliśmy, że dla nich to wszystko było szybko ba nawet bardzo szybko.... Jednak jak pokazała mi położna cały wykres porodu to faza 4cm rozpoczęła się O 19:45 a Córcię urodziłam o 21:50. Jednak wg ich wykresu było to szybko co kraj to inne nowości....Super, że wszystko ok
10 godzin to szybko?
Przepisala mi zawiesine, którą można w ciąży. Jest na zgage i refluks. Na razie nie biore poczekam na wizyte u gina. Ja ogólnie przed ciążą miałam problemy z żoładkiem. Także coś może w tym być. Zobaczymy co reszta lekarzy powie.
