reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Biegi, dobrze ze wiesz juz, ze z Malenstwem ok. Kochana przykro mi, ze zostalas tak potraktowana na IP. Skandal...


Trzymam kciuki za wszystkie wizyty dzisiejsze.

Co do płci, to u mnie w USG prenatalnym lekarz powiedzial płeć, ale na 75% pewnosci, co pozniej potwierdzil w polowkowych i po porodzie sie sprawdzilo :)
 
reklama
Hej ja mam zrobić wyniki mocz, VDRL, HCV, HIV, toksoplazmoza IgG i toksoplazmoza IgM. Czy wiecie ile to może kosztować?

Wklejam mój paragon. Te zakaźne są po dwa razy bo to jest IgG i IgM.
IMG_5781.JPG
 

Załączniki

  • IMG_5781.JPG
    IMG_5781.JPG
    323,1 KB · Wyświetleń: 568
Ja już raz po prenatalnych usłyszałam że jest źle więc też zawsze czekam na nie najbardziej i mam nadzieję że teraz tak jak przy ostatniej ciąży będzie wszystko dobrze i dzidzia zdrowa. Mi na prenatalnych powiedzieli jaka jest płeć ale to już na samym końcu jak już wiadomo było że synek zdrowy rośnie [emoji4]
Ja po pierwszych prenatalnych też usłyszałam złe wieści. Na szczęście te badania to loteria i wszystko się skończyło dobrze. Wszystko z dzieckiem było ok oprócz przeziernosci która to zmieniła prawdopodobieństwo wystąpienia chorób. Na szczęście badania z krwi już były lepsze.
Wtedy się trochę podlamalam. Dlatego teraz myślę pozytywnie. Nie dostarcze więcej dziecku takiego stresu. Potem i tak miałam problemy w ciąży i syn się urodził w 35 tc z malutkimi komplikacjami. Nic nie przewidzisz dlatego trzeba myśleć i być nastawionym pozytywnie.
 
W moim mieście aby mieć dobra opiekę trzeba wybrać się prywatnie, tak też chodzę. Każda wizyta +usg to 120zl. Z cytologia było droższe chyba o 50zl. Do krwi znalazłam laboratorium w przychodni na wsi gdzie mieszkam mają chyba najtańsze ceny w całym powiecie. Najbardziej kosztowne są leki. Po każdej wizycie recepta na około 150zl (starczy zawsze równo do kolejnej wizyty). Wczoraj kupilam pierwsze spodnie ciazowe, ulga bo nie ciśna mnie w pasie. Minus, gumka kończy się na żołądku... od wczoraj mdłości jakby trochę odpuscily, ale zgaga jest nie do wytrzymania, moje slinianki produkują hektolitry śliny, która podraznia mi przelyk i nia najczęściej wymiotuje... :( jakieś rady na zgage?
 
reklama
W moim mieście aby mieć dobra opiekę trzeba wybrać się prywatnie, tak też chodzę. Każda wizyta +usg to 120zl. Z cytologia było droższe chyba o 50zl. Do krwi znalazłam laboratorium w przychodni na wsi gdzie mieszkam mają chyba najtańsze ceny w całym powiecie. Najbardziej kosztowne są leki. Po każdej wizycie recepta na około 150zl (starczy zawsze równo do kolejnej wizyty). Wczoraj kupilam pierwsze spodnie ciazowe, ulga bo nie ciśna mnie w pasie. Minus, gumka kończy się na żołądku... od wczoraj mdłości jakby trochę odpuscily, ale zgaga jest nie do wytrzymania, moje slinianki produkują hektolitry śliny, która podraznia mi przelyk i nia najczęściej wymiotuje... :( jakieś rady na zgage?

Migdały? Siemię lniane? Nigdy nie miałam, ale słyszałam ze to pomaga.
 
Do góry