reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Ja gdzieś od 3 tygodni mam takie mdłości, że ledwo żyję. Do tego brak sił. Powoli wymiękam. Codziennie odliczam godziny do powrotu Męża i żeby przejął dzieci. Adaś usnął. Ale pewnie zaraz Miśka wstanie.
 

Załączniki

  • 20180830_145022.jpg
    20180830_145022.jpg
    1 002,3 KB · Wyświetleń: 74
reklama
Marcia przykro mi. Trzymaj sie.

Delicious lepiej nie zarzucac wszystkich zlymi wibracjami [emoji4]

Heda odpoczywaj dopoki masz okazje [emoji4]

Kalinova ja tez mam jakies sny z kosmosu od poczatku ciazy. Obled
Nie rozumiem, a kiedy to uczyniłam? Kalinova napisała o swoim śnie, ja o moim w odpowiedzi, to masz na myśli?
Przecież ja się wcale nie muszę udzielać, już stąd zmykam.
 
Witam! Mało się odzywałam, ale czytam Was na bieżąco. Do momentu wizyty jestem po prostu zestresowana a po tych różnych rzeczach, które tu przeczytałam to już w ogóle strach nie odpuszcza.. :( Miałam mieć wizytę dziś popołudniu, ale na początku tygodnia lekarz przełożył na jutro. Także kolejny dzień niepewności..

Też mnie męczą przeróżne dziwne i realistyczne sny. Dzisiaj np. jak synek poszedł do przedszkola ;) Ostatnio śniło mi się jak mówiłam komuś z rodziny o ciąży (bo to swoją drogą też bardzo przeżywam).

A tak poza tym to mega mi zimnooo - któraś z Was o to ostatnio pytała. Mamy jeszcze sierpień a ja siedzę w szlafroku pod kocem :D

W odróżnieniu od większości nie robiłam ani razu bety bo w poprzedniej ciąży raz zrobiłam i wniosła więcej stresu niż pożytku. Ogólnie wtedy po pierwszej wizycie rokowania były nie najlepsze a po tygodniu wszystko się rozwinęło. Także cuda chyba się zdarzają..

Nie mam jakichś wielkich objawów, więc też mnie to trochę martwi podczytując Was.. Aczkolwiek w pierwszej ciąży też kojarzę, że mega mdłości pojawiły się dopiero w 8/9 tygodniu. Nie mogłam patrzeć czy wąchać jedzenia. Nawet ukochanej wcześniej zupy pomidorowej ;)

Na razie to po prostu nijak się czuję i tak do d... ale bliżej nie umiem określić co mi jest. Nie mam na nic ochoty. Jak już coś jem to zjem i jest ok, ale same myśli o jedzeniu nie napawają mnie optymizmem. Jest mi właśnie mega zimno. Pobolewają trochę piersi, zwłaszcza jak ściągnę stanik. I powiększyły mi się baardzo brodawki wokół sutków. Są ogromne :O

Trzymajcie jutro kciuki za moją wizytę bo chyba zejdę do tego czasu :(

@marcia331 oraz ŻonaGraja - bardzo mi przykro z powodu tego, co Was spotkało :( Mam nadzieję, że jakoś dojdziecie do siebie. Jestem z Wami myślami.

 
Ja gdzieś od 3 tygodni mam takie mdłości, że ledwo żyję. Do tego brak sił. Powoli wymiękam. Codziennie odliczam godziny do powrotu Męża i żeby przejął dzieci. Adaś usnął. Ale pewnie zaraz Miśka wstanie.

Moje pierwsze szczescie tez spi ;D
IMG_20180822_172930.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180822_172930.jpg
    IMG_20180822_172930.jpg
    2,5 MB · Wyświetleń: 305
reklama
Do góry