Kwietniowe mamy 2019

[Heda]

Dziewczyny zaginęłam w akcji - wiem, przepraszam, wybaczcie, ale chwilowo nie mam czasu i głowy by na forum zaglądać. A to praca, a to dzieciaki. Ciągle coś.
Byłam na wizycie... I Pani doktor nie zaakceptowała moich wyników bety zrobionych prywatnie w laboratorium tylko dała skierowanie na zrobienie ich ponownie.
W ogóle jakąś średnio przyjemna była i nawet Bąknęła coś ze jeszcze jedno dziecko nie podrosło, a już drugie... I że to, że ja się na ciążę czuje, nie oznacza że w niej jestem... Ręce mi opadły mówię wam... Także lekarza zmienię z pewnością... Mam nadzieję że u was wszystko ok. U was wszystkich oczywiście. postaram się nadrobić wszystko i być z wami częściej... Teraz niestety nie mam czasu by nadrobić te... O matko duuużo stron

OMG co za lekarz... Nie miałaś USG czy badania by potwierdzić ciążę. A co to lekarza obchodzi ile będziesz mieć dzieci i z jaka różnica wieku.
Jakby nie te ciążę to by roboty za bardzo p doktor nie miała [emoji15]

 

[justjestem]

Maliina to pierwsza beta?

ZonaGraja ale lekarz. Ja bym nie wytrzymala i grzecznie Paną sprowadziła do miejsca w ktorym powinna być.

 

[Maliina]

Maliina to pierwsza beta?

ZonaGraja ale lekarz. Ja bym nie wytrzymala i grzecznie Paną sprowadziła do miejsca w ktorym powinna być.

tak to beta z wczoraj w 13dpo. ale u mnie na wyniki czeka sie pelen dzien i dopiero dzis moglam odebrac.

 

[ŻonaGraja]

Filip ma rok. Niecałe dwa będzie mieć jak urodzę.

Nie martw się to tak jak i mnie będziemy się wspierać

 

[ŻonaGraja]

OMG co za lekarz... Nie miałaś USG czy badania by potwierdzić ciążę. A co to lekarza obchodzi ile będziesz mieć dzieci i z jaka różnica wieku.
Jakby nie te ciążę to by roboty za bardzo p doktor nie miała [emoji15]

Badania żadnego... Powiedziała że jak zobaczy wyniki to dopiero uwierzy i że ona z tych lekarzy co to na początku ciąży ręce z dala od macicy trzymają... Może się brzydzi
Albo zazdrości bo jej macica chyba już uschła... (bosz... Jaka ja się wredna robię...

 

[liczba]

Bo wy juz „zaawansowane” [emoji23] u mnie dopiero, wedlug apki, 4+3 wiec lekarz za wiele nie zobaczy.
Chcialabym dotrwac z wizytą do 8tc, jak mi sie nie uda to chociaz do 6tc [emoji4]
Musze koniecznie kupic sobie detektor tetna, bo oszaleje do konca pierwszego trymstru [emoji849][emoji15]
Na dodatek w polowie wrzesnia jedziemy na slub do PL, cos mi sie wydaje, ze 10 godzin w aucie będzie dla mnie ogromną katorgą [emoji849][emoji849]

Gratulacje poczekaj na spokojnie. Ja pobiegłam w 5 byl tylko pecherzyk i czekam do 8tyg w napieciu. Zdrowka dla Was

 

[liczba]

Podobno wymioty kilka razy dziennie są w normie, a jak więcej to trzeba się zgłosić do lekarza, ale mogę się mylić, nigdy nie wymiotowałam. A ty ile razy dziennie wymiotujesz?
W 5 tygodniu nie zawsze widać zarodek, różnie bywa.

Caly czas mnie mdli. Wymioty od 5tygodnia czasem raz dziennie, a innego dnia 5 razy. Podobno to dobry objaw. Chcialabym juz zobaczyc, ze tam jest zarodek, zbyt sie martwie przez ta gin.

 

[delicious]

Dziewczyny zaginęłam w akcji - wiem, przepraszam, wybaczcie, ale chwilowo nie mam czasu i głowy by na forum zaglądać. A to praca, a to dzieciaki. Ciągle coś.
Byłam na wizycie... I Pani doktor nie zaakceptowała moich wyników bety zrobionych prywatnie w laboratorium tylko dała skierowanie na zrobienie ich ponownie.
W ogóle jakąś średnio przyjemna była i nawet Bąknęła coś ze jeszcze jedno dziecko nie podrosło, a już drugie... I że to, że ja się na ciążę czuje, nie oznacza że w niej jestem... Ręce mi opadły mówię wam... Także lekarza zmienię z pewnością... Mam nadzieję że u was wszystko ok. U was wszystkich oczywiście. postaram się nadrobić wszystko i być z wami częściej... Teraz niestety nie mam czasu by nadrobić te... O matko duuużo stron

Co za babsko!! Strach czasami iść do lekarza.

 

[delicious]

Melduję się z wynikami:
beta:

Progesteron:


i jeszcze test zrobilam przed chwila ten sam co wczoraj i tak kminię czy jest ciut ciemniejszy czy nie? płytkowy zostawiłam na rano żeby mieć jakiś test z porannego moczu.

No piękne wyniki kochana!

 

[Mujer]

Witam nowe mamy!

Mała różnica jest fajna. Jak się Córka urodziła to Syn miał rok i 4 miesiące. Na początku jak na taśmie i wieczorem nie wiedziałam jak się nazywam. Teraz mają 2 i 3 i jest fajnie.

Też miałam z Córką taką jedzę. Jak mnie zbadała to stwierdziła żebym się tak nie napinała, bo nikt jeszcze aborcji przez badanie nie dokonał. I że jeszcze jedno nie wyszło z pieluch a już kolejne. Ogólne tragiczna. Jak się do niej szło to tylko modliło o dobry humor. Facet, który mi robił usg też masakra. Na wejściu "Monika, ściągaj majtki". Potem, że sobie mogłam bliźniaki walnąć jak tak chciałam jedno za drugim. Ale powiedziałam, że się niestety nie udało. Dlatego w szoku byłam jak poszłam prywatnie i lekarz super, no aż chciało się chodzić. Teraz mam w enelmed i się trochę obawiałam, ale też super, bardzo przyjemny, powiedział że fajnie że trójka, że zazdrości. Ogólnie faceci są przyjemniejsi.

@delicious jem, nawet sporo jak na mnie. Ale mdli mnie z dnia na dzień bardziej Niestety każdą ciążę tak zaczynam. Tylko z synem sporo wymiotowałam, z córką trochę mniej. A tu póki co mnie tylko wiecznie mdli.