reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Blondie mnie tez bardzo często twardnieje brzuch zwłaszcza jak staram się wszystko szybko i w tym samym czasie robić...
Wiesz, mnie zawsze łapało po calym dniu, a teraz praktycznie od poludnia juz mam ciężki i jak kamień. Ostatnio tez córka non stop chce na ręce. I to tylko moje ręce.. Do tego zwykle obowiązki domowe i jest kamień.
 
reklama
Ja dziś wizyta u swojego lekarza i kolejne połówkowe u innego. Mam nadzieje, że już będzie wszystko dobrze.

To moja pierwsza ciąża i czuję się super. Od samego początku było ok i dalej tak jest. Nic mnie nie boli, nic nie ciagnie. Gdyby nie odstający brzuch to bym nie wiedziała, że jestem w ciąży. Oby tak było dalej (odpukać w niemalowane żeby nie zapeszyć :p)

Powodzenia na wizytach. 3mam kciuki. :)
 
Ja właśnie czytam o kompletowaniu wyprawki, bo zamierzam powoli do niej przystąpić. Co prawda moja lekarka powiedziala mi, że to jest na 100% dziewczynka, ale poczekam jeszcze co mi w czwartek powiedza na połówkowych. Ale jak sądzicie z doświadczenia - lepiej kupić ubranka w rozmiarze 62?
 
Ja dziś wizyta u swojego lekarza i kolejne połówkowe u innego. Mam nadzieje, że już będzie wszystko dobrze.

To moja pierwsza ciąża i czuję się super. Od samego początku było ok i dalej tak jest. Nic mnie nie boli, nic nie ciagnie. Gdyby nie odstający brzuch to bym nie wiedziała, że jestem w ciąży. Oby tak było dalej (odpukać w niemalowane żeby nie zapeszyć :p)

Powodzenia na wizytach. 3mam kciuki. :)
Czy trzeba o coś dopytywać lekarza na polowkowych? To moja 1 ciąża jestem zielona aż wstyd
 
Ja właśnie czytam o kompletowaniu wyprawki, bo zamierzam powoli do niej przystąpić. Co prawda moja lekarka powiedziala mi, że to jest na 100% dziewczynka, ale poczekam jeszcze co mi w czwartek powiedza na połówkowych. Ale jak sądzicie z doświadczenia - lepiej kupić ubranka w rozmiarze 62?
Nie. Ja tez tak wychodzilam z zalozenia, ale pozniej sie zwrryfikowalo, ze dosc duze dzircko - 3900g i 57cm, nir wyglada dobrze w za wielkim rozmiarze 62 i te ubranka 56 trochę mimo wszystko uzywalismy.
 
Mnie od wczoraj do teraz ciągnie od pępka w górę [emoji58] nie mogę się obrócić z boku na bok a i wyprostować się całkiem jest problem. Oby przeszło dzisiaj.
A w czwartek połówkowe dobrze że o 9 rano [emoji16]

No właśnie ja od soboty też nie wiem co się dzieje w górnej części brzucha. Okolice pępka i ciut wyżej czuję takie ciągnięcie, jakby nadwyrężony mięsień. Nie jest to nagły ból ale jest nieprzyjemny w poruszaniu się. Mały też jakiś spokojny od weekendu, mam nadzieję że wszystko jest ok bo ostatnio przyzwyczaił mnie do takich fikołków, że jakoś zaczynam się obawiać czy wszystko dobrze.
 
Nela się urodziła z wagą 3 kg i dość długo chodziła w rozmiarze 56.. prawie 3 miesiące.. moim zdaniem tak z 4-5 sztuk bodziaków i ze 2-3 pajace cienkie i 1 gruby warto mieć.. to takie minimum.. potem można dokupić
my dokupywaliśmy, bo jednak co chwilę się to dziecko przebierało.. a to ulało, a to kupa się wylała ;) i taki zestaw to było za mało
 
U mnie tych ciuchow na 0-3 szlo najwiecej, potem juz tak nie używał duxo ale 0-3 to niemal kazda kupa wyplywala, on ulewal, duzo pralam... I w sumie uzywalam tylko pajacy i niczego wiecej [emoji14] i tak sie nie oolacalo ubierac nie wiadomo czego na 3h ;)
 
reklama
No właśnie ja od soboty też nie wiem co się dzieje w górnej części brzucha. Okolice pępka i ciut wyżej czuję takie ciągnięcie, jakby nadwyrężony mięsień. Nie jest to nagły ból ale jest nieprzyjemny w poruszaniu się. Mały też jakiś spokojny od weekendu, mam nadzieję że wszystko jest ok bo ostatnio przyzwyczaił mnie do takich fikołków, że jakoś zaczynam się obawiać czy wszystko dobrze.
O dokładnie takie jakby naciagniecie mięśnia. U mnie Ignaś wariuje cały weekend, dzisiaj rano też dawał już popis.
 
Do góry