reklama
Ja się dziwię skąd tyle siły maJa również. Młody człowiek ma takie fazy na kopanine. Zwykle wieczorami
kochane, powiedzcie mi bo zaczynam się martwić. czuję dziś dzidzie więc wiem że szaleje po lewej stronie podbrzusza.
ale od 2/3 godzin odczuwam tam taki dyskomfort, ucisk. a od dłuższej chwili dość odczuwalne kłuje mnie tam, przy chodzeniu, przy zmianie pozycji. najwygodniej jest jak leżę na boku, i siedzę po turecku(pochylona i jest ucisk na brzuch). jak tylko się prostuje to znowu czuję takie klucie, ciągnące..
martwię się czy to normalne. czy jest spowodowane ruchami, coraz gwaltowniejszymi, wzrostem dziecka, macicy bo tak piszą na stronach? mam nadzieję że przejdzie, ale zastanawiam się czy to olać jak będzie dłużej trwało bo jest to normalka (tu prośba do doświadczonych) czy jednak przespacerowac się na IP? mam po 2 stronie szpital
mam nadzieję że jest to całkowicie normalne i przechodzi po jakimś czasie..
ale od 2/3 godzin odczuwam tam taki dyskomfort, ucisk. a od dłuższej chwili dość odczuwalne kłuje mnie tam, przy chodzeniu, przy zmianie pozycji. najwygodniej jest jak leżę na boku, i siedzę po turecku(pochylona i jest ucisk na brzuch). jak tylko się prostuje to znowu czuję takie klucie, ciągnące..
martwię się czy to normalne. czy jest spowodowane ruchami, coraz gwaltowniejszymi, wzrostem dziecka, macicy bo tak piszą na stronach? mam nadzieję że przejdzie, ale zastanawiam się czy to olać jak będzie dłużej trwało bo jest to normalka (tu prośba do doświadczonych) czy jednak przespacerowac się na IP? mam po 2 stronie szpital
mam nadzieję że jest to całkowicie normalne i przechodzi po jakimś czasie..
Przechodzi. To normalne. Ja miałam tak dość długo. Około 2 tygodni nawet mnie bolało. Po prostu brzuch i macica rosły.kochane, powiedzcie mi bo zaczynam się martwić. czuję dziś dzidzie więc wiem że szaleje po lewej stronie podbrzusza.
ale od 2/3 godzin odczuwam tam taki dyskomfort, ucisk. a od dłuższej chwili dość odczuwalne kłuje mnie tam, przy chodzeniu, przy zmianie pozycji. najwygodniej jest jak leżę na boku, i siedzę po turecku(pochylona i jest ucisk na brzuch). jak tylko się prostuje to znowu czuję takie klucie, ciągnące..
martwię się czy to normalne. czy jest spowodowane ruchami, coraz gwaltowniejszymi, wzrostem dziecka, macicy bo tak piszą na stronach? mam nadzieję że przejdzie, ale zastanawiam się czy to olać jak będzie dłużej trwało bo jest to normalka (tu prośba do doświadczonych) czy jednak przespacerowac się na IP? mam po 2 stronie szpital
mam nadzieję że jest to całkowicie normalne i przechodzi po jakimś czasie..
W sumie jak tak czytam to już około 20cm człowiek. Całkiem spory [emoji4]Ja się dziwię skąd tyle siły ma
Biegi93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2018
- Postów
- 641
Przejdzie a to co mogę poradzić to nie siedź po turecku. Z racji tego ze jestem teraz w szyjkowym temacie na bieżąco to siedzenie po turecku może powodować skracanie się szyjki to tak Aproposkochane, powiedzcie mi bo zaczynam się martwić. czuję dziś dzidzie więc wiem że szaleje po lewej stronie podbrzusza.
ale od 2/3 godzin odczuwam tam taki dyskomfort, ucisk. a od dłuższej chwili dość odczuwalne kłuje mnie tam, przy chodzeniu, przy zmianie pozycji. najwygodniej jest jak leżę na boku, i siedzę po turecku(pochylona i jest ucisk na brzuch). jak tylko się prostuje to znowu czuję takie klucie, ciągnące..
martwię się czy to normalne. czy jest spowodowane ruchami, coraz gwaltowniejszymi, wzrostem dziecka, macicy bo tak piszą na stronach? mam nadzieję że przejdzie, ale zastanawiam się czy to olać jak będzie dłużej trwało bo jest to normalka (tu prośba do doświadczonych) czy jednak przespacerowac się na IP? mam po 2 stronie szpital
mam nadzieję że jest to całkowicie normalne i przechodzi po jakimś czasie..
Przejdzie a to co mogę poradzić to nie siedź po turecku. Z racji tego ze jestem teraz w szyjkowym temacie na bieżąco to siedzenie po turecku może powodować skracanie się szyjki to tak Apropos
dzięki kochana
aktualnie jestem na wpoółleżąco oparta o poduche ale czuję przy wdechu to klucie, parę razy mi dech zaparło ehh..
jeśli to faktycznie przez to że macica rośnie to nie spodziewałam się aż takiego bólu..
z drugiej strony mówi się że jak boli to rośnie tylko klucie mnie zmyliło.. no i opcja ze tylko po lewej stronie.
Magdalenams
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2018
- Postów
- 7 007
Wydaje mi się że dzidzia może się zwyczajnie wcisnąć w lewą stronę i uciska Ci jajnik. Bolacy jajnik właśnie tak kluje i to dosyć mocno (przynajmniej mój ).kochane, powiedzcie mi bo zaczynam się martwić. czuję dziś dzidzie więc wiem że szaleje po lewej stronie podbrzusza.
ale od 2/3 godzin odczuwam tam taki dyskomfort, ucisk. a od dłuższej chwili dość odczuwalne kłuje mnie tam, przy chodzeniu, przy zmianie pozycji. najwygodniej jest jak leżę na boku, i siedzę po turecku(pochylona i jest ucisk na brzuch). jak tylko się prostuje to znowu czuję takie klucie, ciągnące..
martwię się czy to normalne. czy jest spowodowane ruchami, coraz gwaltowniejszymi, wzrostem dziecka, macicy bo tak piszą na stronach? mam nadzieję że przejdzie, ale zastanawiam się czy to olać jak będzie dłużej trwało bo jest to normalka (tu prośba do doświadczonych) czy jednak przespacerowac się na IP? mam po 2 stronie szpital
mam nadzieję że jest to całkowicie normalne i przechodzi po jakimś czasie..
Mój młody jak się ułoży po lewej to chce mi się ciągle siku. Jak po prawej to mnie boli jajnik. Żeby przestało albo młody się ruszył kładę się na przeciwnym boku albo idę na spacer.
Mam nadzieję że to o taki ból Ci chodzi.
Wydaje mi się że dzidzia może się zwyczajnie wcisnąć w lewą stronę i uciska Ci jajnik. Bolacy jajnik właśnie tak kluje i to dosyć mocno (przynajmniej mój ).
Mój młody jak się ułoży po lewej to chce mi się ciągle siku. Jak po prawej to mnie boli jajnik. Żeby przestało albo młody się ruszył kładę się na przeciwnym boku albo idę na spacer.
Mam nadzieję że to o taki ból Ci chodzi.
dziękuję za odpowiedź
właśnie mówiłam do męża że kurcze, może jakoś się wczepił i se leży w najlepsze na jakimś organie a ja tu cierpię ...
faktycznie jest to na wysokości jajnika. może i u mnie jest on dość bolesny jak u Ciebie, też mam taką nadzieję
reklama
gosia1991
Fanka BB :)
Czy jest tutaj mama co rodziła w szpitalu w Świebodzinie? Bo mam pare pytań bo spać nie mogę i bardzo sie boje jestem ciekawa czy tutaj mąż przy porodzie (chodzi mi aż do samego końca aby przecioł pępowinie i mnie wsparł) może być. Byłabym wdzięczna jak sie ktoras odezwie do mnie.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 815 tys
Podziel się: