CrazyCatLady
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2017
- Postów
- 45
Zazdroszczę wam. Zawsze głaskałam wszystkie koty co się nawinęły ale teraz się boję a mój jest niewychodzący to nic nie przywlecze.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Był strach tym bardziej ze pierwsze ciąża zakończyła się poronienie ale zanim zabraliśmy się za ciążę to zrobiłam wszystkie badania genetyczne które miała siostra, lekarz kazał być spokojny ale myślę że do końca nigdy nie będę bo mega duże ryzyko...
Tak trudno? Mi ginekolog mówił, że od sprzątania kuwety. Mówił też że skoro kot niewychodzący i do teraz się nie zaraziłam to kot na pewno jej nie ma.Ja nie przeszłam pomimo, że od 4 lat mam dwa koty. Także co kilka tygodni badania.
Moje tez raczej nie mają. Dostają tylko swoją karmę, nie jedzą resztek ani surowego mięsa no i są niewychodzace.
Mieszkam na parterze, nie mam siatki ani żadnego innego zabezpieczenia a i tak świat ich za bardzo nie interesuje. Siedzą czasem na balkonie, na takich podwyższonych stolikach, żeby miały lepszy widok i jak ją ro mowie "oglądają telewizję"
Z tym zarażeniem się toxo od kota to nie jest taka łatwa sprawa. Z tego co wiem to można zarazić się tylko przez spozycie (?) odchodow i to w dodatku takich, które zostały wydalone kilka czy kilkanaście godzin wczesniej przez kota który ma własne w tej chwili aktywnego wirusa.
Matko kochana ale was ciężko nadgonić! Nie zerkałam od wczorajszego wieczoru a tu tyle postów... Właśnie wróciłam ze sklepu po małych zakupach a zdyszałam się jak stara baba ...
Wygląda jak te plastry apapu.
Paulina_Austria Kryminały medyczne? Bałabym się że potem wszystkie choroby u siebie znajdę. Nie masz tak?
Piszecie tak o obiadach.. czy wy też ubieracie rękawiczki do pracy z mięsem? Ponoć nie wolno dotykać surowego. Czy to jakiś zabobon?
Nie zakładam rękawiczek w kuchni- ale też w ciąży nie próbuje surowego mięsa i ręce po takich zabawach dokładnie myje.Ja nie przeszłam pomimo, że od 4 lat mam dwa koty. Także co kilka tygodni badania.
Moje tez raczej nie mają. Dostają tylko swoją karmę, nie jedzą resztek ani surowego mięsa no i są niewychodzace.
Mieszkam na parterze, nie mam siatki ani żadnego innego zabezpieczenia a i tak świat ich za bardzo nie interesuje. Siedzą czasem na balkonie, na takich podwyższonych stolikach, żeby miały lepszy widok i jak ją ro mowie "oglądają telewizję"
Z tym zarażeniem się toxo od kota to nie jest taka łatwa sprawa. Z tego co wiem to można zarazić się tylko przez spozycie (?) odchodow i to w dodatku takich, które zostały wydalone kilka czy kilkanaście godzin wczesniej przez kota który ma własne w tej chwili aktywnego wirusa.
Dokladnie- zaraza się z niemytych lub niedomytych warzyw i owoców na które narobil dziki chory kot, albo przy pracach w ziemi tez gdzie narobił chory kot.Może było inne źródło zakażenia? Mięso, prace ogrodowe, warzywa i owoce
Nie zawsze musi być to akurat zwierzak.
Ja też nie jadłam.Chyba ,ze za dzieciaka i nie pamiętam.
Warzywa z działki bez mycia nie raz ,a to ogórek ,a to truskawka [emoji5].Może było inne źródło zakażenia? Mięso, prace ogrodowe, warzywa i owoce
Nie zawsze musi być to akurat zwierzak.