Agulula111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2017
- Postów
- 798
"Paracetamol nie jest wcale tak bezpieczny dla kobiet w ciąży, jak do tej pory sądzono. Kolejne badania pokazują, że – zażywany zbyt długo – może negatywnie wpływać na rozwój dziecka.
Kiedy byłam w ciąży, paracetamol nie raz ratował mnie z opresji. Leki bezpieczne dla ciężarnych można przecież policzyć na palcach jednej ręki… Jak się jednak okazuje, nie aż tak bezpieczne. Naukowcy z Uniwersytetu Edynburskiego odkryli, że paracetamol – stosowany przez dłuższy czas – może wpływać na rozwój płciowy chłopców w łonie matki.
„Dłuższy czas” to znaczy jak długo? W badaniach jest mowa o okresie tygodnia lub dłuższym. Po takim czasie lek, przenikając przez łożysko, może obniżyć poziom testosteronu, hormonu płciowego niezbędnego do prawidłowego rozwoju męskich płodów. Wskutek tego u dziecka mogą pojawić się wady rozwojowe związane z zaburzeniami płodności, takie jak nieprawidłowe ukształtowanie jąder lub ich niezstąpienie.
Rzecz jasna, badań tych nie prowadzono na dzieciach, tylko na myszach, którym wszczepiono ludzkie tkanki i podawano hormony imitujące stan ciąży. Paracetamol aplikowany w krótkim okresie nie szkodził gryzoniom, ale już po siedmiu dniach naukowcy zaobserwowali aż 45-procentowy spadek stężenia testosteronu w ludzkich tkankach.
Z badań wynika, że 65 proc. kobiet zażywa paracetamol w którymś momencie ciąży. Większość z nich uważa, że to całkowicie bezpieczny dla nich lek, jednak już od kilku lat podnoszą się głosy mówiące, że zażywany w zbyt dużych dawkach lub przez zbyt długi czas może zaszkodzić dziecku.
Według oficjalnych zaleceń leczenie przyszłej mamy paracetamolem powinno nastąpić nie wcześniej niż w czwartym miesiącu ciąży, być krótkotrwałe i nie może pod żadnym pozorem przekraczać dozwolonych dawek dla osoby dorosłej – 4 g na dobę. Każdorazowe zażycie paracetamolu w ciąży wymaga konsultacji z lekarzem, który z reguły zaleca w takiej sytuacji przyjmowanie dawek co najmniej o połowę niższych. Wbrew pozorom łatwo je przekroczyć, jeśli na przykład sięgniemy po dostępne bez recepty preparaty łagodzące objawy przeziębienia, które w dużej mierze zawierają paracetamol. Zażywając kilka z nich równocześnie, można sobie zafundować naprawdę końską dawkę tego leku. Zapytacie, kto tak robi? Każdy lekarz internista powie, że ludzie naprawdę masowo nie zwracają uwagi na zawartość leków i zażywają różne preparaty naraz, by poprawić samopoczucie.
Przed dwoma laty niepokojące wieści dotyczące paracetamolu opublikował również Norweski Instytut Zdrowia Publicznego, który przeprowadził trwające trzy lata badania z udziałem niemal 3000 rodzeństw. Okazało się, że dzieci w życiu płodowym narażone na paracetamol przez więcej niż 28 dni miały większe problemy z motoryką i komunikacją niż ich rodzeństwo nienarażone na ten lek. Podobne, choć słabsze skutki działania paracetamolu naukowcy zaobserwowali również u dzieci, których matki zażywały ten lek krócej niż przez cztery tygodnie."
Hmm to teraz mam mętlik w głowie, też myślałam że paracetamol jest bezpieczny nawet na początku ciąży.