kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Serio to chyba nie ma najnowszych badan
reklama
IsabellaSimon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2017
- Postów
- 504
zawsze to "lepsze niz codeina"...ja moge 8 ...lepsze to niz ciagly bol ktory powoduje stres u fasolki ktory moze sie skonczyc poronieniem....
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
Ale u Ciebie jest troche inna sytuacja. A mowimy o bolu glowy a nie wyjatkowych przypadkach w ktorych wybiera sie mniejsze zlo
IsabellaSimon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2017
- Postów
- 504
Serio ...ale ja mam lzs.... i codeine tez moge.
IsabellaSimon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2017
- Postów
- 504
Paracetamol jest dosc dobrze przebadanym lekiem i ryzyko jest minimalne(astma u dziecka chociaz tez badania 50% na 50% wiec nie potwierdzaja)/ zadne ...
Pytanie bylo ile mozna ?mozna i 8 gwarancji na 100 % zdrowe dziecko i tak nikt nie dostanie paracetamol czy nie...
Pewnie ze najlepiej by bylo jakby nie bylo potrzeby brania ale ...coz zycie
Paulina_Austria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2017
- Postów
- 1 531
Ja tez będę gotować sama, przynajmniej takie mam plany. Kupiłam kilka miesięcy temu takie urządzenie do robienia zup (kremy i normalne) sosów, takich ala dzemow i koktajli. W sumię z myślą juz o przyszłym dziecku.
Wrzuca się wszystko, dolewa wody ew innego płynu, przyprawy jesli ktoś korzysta. Zamykamy, nastawiamy odpowiedni program i zostawiamy. Samo się robi bez mieszania itd Zupa w 20-25 minut. Ma funkcję trzymania ciepła przez kolejne 40 minut. Zobaczymy jak się sprawdzi przy dziecku, ale to dość wygodne.
Wrzuca się wszystko, dolewa wody ew innego płynu, przyprawy jesli ktoś korzysta. Zamykamy, nastawiamy odpowiedni program i zostawiamy. Samo się robi bez mieszania itd Zupa w 20-25 minut. Ma funkcję trzymania ciepła przez kolejne 40 minut. Zobaczymy jak się sprawdzi przy dziecku, ale to dość wygodne.
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
"Paracetamol nie jest wcale tak bezpieczny dla kobiet w ciąży, jak do tej pory sądzono. Kolejne badania pokazują, że – zażywany zbyt długo – może negatywnie wpływać na rozwój dziecka.
Kiedy byłam w ciąży, paracetamol nie raz ratował mnie z opresji. Leki bezpieczne dla ciężarnych można przecież policzyć na palcach jednej ręki… Jak się jednak okazuje, nie aż tak bezpieczne. Naukowcy z Uniwersytetu Edynburskiego odkryli, że paracetamol – stosowany przez dłuższy czas – może wpływać na rozwój płciowy chłopców w łonie matki.
„Dłuższy czas” to znaczy jak długo? W badaniach jest mowa o okresie tygodnia lub dłuższym. Po takim czasie lek, przenikając przez łożysko, może obniżyć poziom testosteronu, hormonu płciowego niezbędnego do prawidłowego rozwoju męskich płodów. Wskutek tego u dziecka mogą pojawić się wady rozwojowe związane z zaburzeniami płodności, takie jak nieprawidłowe ukształtowanie jąder lub ich niezstąpienie.
Rzecz jasna, badań tych nie prowadzono na dzieciach, tylko na myszach, którym wszczepiono ludzkie tkanki i podawano hormony imitujące stan ciąży. Paracetamol aplikowany w krótkim okresie nie szkodził gryzoniom, ale już po siedmiu dniach naukowcy zaobserwowali aż 45-procentowy spadek stężenia testosteronu w ludzkich tkankach.
Z badań wynika, że 65 proc. kobiet zażywa paracetamol w którymś momencie ciąży. Większość z nich uważa, że to całkowicie bezpieczny dla nich lek, jednak już od kilku lat podnoszą się głosy mówiące, że zażywany w zbyt dużych dawkach lub przez zbyt długi czas może zaszkodzić dziecku.
Według oficjalnych zaleceń leczenie przyszłej mamy paracetamolem powinno nastąpić nie wcześniej niż w czwartym miesiącu ciąży, być krótkotrwałe i nie może pod żadnym pozorem przekraczać dozwolonych dawek dla osoby dorosłej – 4 g na dobę. Każdorazowe zażycie paracetamolu w ciąży wymaga konsultacji z lekarzem, który z reguły zaleca w takiej sytuacji przyjmowanie dawek co najmniej o połowę niższych. Wbrew pozorom łatwo je przekroczyć, jeśli na przykład sięgniemy po dostępne bez recepty preparaty łagodzące objawy przeziębienia, które w dużej mierze zawierają paracetamol. Zażywając kilka z nich równocześnie, można sobie zafundować naprawdę końską dawkę tego leku. Zapytacie, kto tak robi? Każdy lekarz internista powie, że ludzie naprawdę masowo nie zwracają uwagi na zawartość leków i zażywają różne preparaty naraz, by poprawić samopoczucie.
Przed dwoma laty niepokojące wieści dotyczące paracetamolu opublikował również Norweski Instytut Zdrowia Publicznego, który przeprowadził trwające trzy lata badania z udziałem niemal 3000 rodzeństw. Okazało się, że dzieci w życiu płodowym narażone na paracetamol przez więcej niż 28 dni miały większe problemy z motoryką i komunikacją niż ich rodzeństwo nienarażone na ten lek. Podobne, choć słabsze skutki działania paracetamolu naukowcy zaobserwowali również u dzieci, których matki zażywały ten lek krócej niż przez cztery tygodnie."
Kiedy byłam w ciąży, paracetamol nie raz ratował mnie z opresji. Leki bezpieczne dla ciężarnych można przecież policzyć na palcach jednej ręki… Jak się jednak okazuje, nie aż tak bezpieczne. Naukowcy z Uniwersytetu Edynburskiego odkryli, że paracetamol – stosowany przez dłuższy czas – może wpływać na rozwój płciowy chłopców w łonie matki.
„Dłuższy czas” to znaczy jak długo? W badaniach jest mowa o okresie tygodnia lub dłuższym. Po takim czasie lek, przenikając przez łożysko, może obniżyć poziom testosteronu, hormonu płciowego niezbędnego do prawidłowego rozwoju męskich płodów. Wskutek tego u dziecka mogą pojawić się wady rozwojowe związane z zaburzeniami płodności, takie jak nieprawidłowe ukształtowanie jąder lub ich niezstąpienie.
Rzecz jasna, badań tych nie prowadzono na dzieciach, tylko na myszach, którym wszczepiono ludzkie tkanki i podawano hormony imitujące stan ciąży. Paracetamol aplikowany w krótkim okresie nie szkodził gryzoniom, ale już po siedmiu dniach naukowcy zaobserwowali aż 45-procentowy spadek stężenia testosteronu w ludzkich tkankach.
Z badań wynika, że 65 proc. kobiet zażywa paracetamol w którymś momencie ciąży. Większość z nich uważa, że to całkowicie bezpieczny dla nich lek, jednak już od kilku lat podnoszą się głosy mówiące, że zażywany w zbyt dużych dawkach lub przez zbyt długi czas może zaszkodzić dziecku.
Według oficjalnych zaleceń leczenie przyszłej mamy paracetamolem powinno nastąpić nie wcześniej niż w czwartym miesiącu ciąży, być krótkotrwałe i nie może pod żadnym pozorem przekraczać dozwolonych dawek dla osoby dorosłej – 4 g na dobę. Każdorazowe zażycie paracetamolu w ciąży wymaga konsultacji z lekarzem, który z reguły zaleca w takiej sytuacji przyjmowanie dawek co najmniej o połowę niższych. Wbrew pozorom łatwo je przekroczyć, jeśli na przykład sięgniemy po dostępne bez recepty preparaty łagodzące objawy przeziębienia, które w dużej mierze zawierają paracetamol. Zażywając kilka z nich równocześnie, można sobie zafundować naprawdę końską dawkę tego leku. Zapytacie, kto tak robi? Każdy lekarz internista powie, że ludzie naprawdę masowo nie zwracają uwagi na zawartość leków i zażywają różne preparaty naraz, by poprawić samopoczucie.
Przed dwoma laty niepokojące wieści dotyczące paracetamolu opublikował również Norweski Instytut Zdrowia Publicznego, który przeprowadził trwające trzy lata badania z udziałem niemal 3000 rodzeństw. Okazało się, że dzieci w życiu płodowym narażone na paracetamol przez więcej niż 28 dni miały większe problemy z motoryką i komunikacją niż ich rodzeństwo nienarażone na ten lek. Podobne, choć słabsze skutki działania paracetamolu naukowcy zaobserwowali również u dzieci, których matki zażywały ten lek krócej niż przez cztery tygodnie."
IsabellaSimon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2017
- Postów
- 504
Dzieki za wyklad! Pytanie brzmialo jednak inaczej....
reklama
SOMEONE
Fanka BB :)
Ja jeszcze nawet sie nie zarejestrowalam [emoji14] wypelnilam ,ale zapomnialam odeslac, albo moze przez inyernet to zrobie, nie? Bedzie szybciej.
"Wiatr moze mocno wiac, ale gora i tak mu sie nie pokloni"
