reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2018

reklama
U nas zimno i mróz ale słoneczko wyszło... śnieg byłby marzeniem ale tutaj rzadko sie zdarza.
Dziewczyny wczoraj przed snem mialam silny skurcz z prawej strony, który trwał moze piec minut. Jeszcze czegoś takiego nie czułam. Gdy zeszlam na dół po numer telefonu do szpitala to ból przeszedl.. choć nadal czuje dyskomfort z tej strony.
Czy któraś to przeżyła, moze cos doradzić?
Jestem po rozmowie z położną ktora kazała mi wziąść paracetamol i obserwować ruchy dziecka. Jak dalej bede zaniepokojona to zadzwonić do szpitala. Z ruchami dziecka to on mnie wczoraj kilka razy kopnął zanim zasnelam ale to wszystko, dziś jeszcze go nie poczulam. Ale moje ruchy nie sa regularne jeszcze i czasem jest tak ze rano aż tak nie kopie... Czy któraś moze doradzić?

nzjddqk3g9zni0wq.png
 
Witajcie dziewczyny.Bylam na tym watku na samym początku,jednk później zaczely się ponownie problemy z moja ciaza,a mianowicie zaczela mi się skracać szyjka,trafilam do szpitala zalozno mi szew,miedzy czasie doszly plamienia i znow stracilam nadzieje,ze się uda..dodam ,ze to moja szosta ciaza ,mam jednego synka z reszyta nie udało się.Widzialam te pozytywne wibracje na forum wśród dziewczyn ,rozne plany związane z wyprawkami ,a u mnie znowu strach czy dotrwam z dzieciątkiem następnego dnia,wiec stwierdziłam ,ze musze się wycofać.Teraz zaczynam 23 tydzien,ktos powiedział,ze musze uwierzyć w to ,ze będzie dobrze.Nosze pod sercem coreczke i ciesze się z każdego kolejnego dnia.Chociaz radość miesza się z ogromnym strachem.Wracam na forum z nadzieja ,poza tym fajnie oderwać myśli i poklikać trochę ,bo kazda z nas ma rozne doświadczenia,badania,samopoczucie, wszelkie dolegliwości ,mnóstwo iformacji,ktore dla mnie sa bezcenne.Uwazam ,ze takie fora ,sa dla nas przyszłych mam czyms naprawdę super.Tym bardziej,ze mieszkałam wcześniej za granica i nie miałam możliwości porozmawiać z lekarzem o tych czy innych badaniach bo każdy kraj kieruje się własnym zasadami,a dzięki Wam rozmawiam z lekarzam o wielu sprawach,ktore sa często poruszane na forum,a sa związane ze zdrowiem.Tak wiec dolaczam do Was:)
 
Hej dziewczyny mnie juz tu bardzo dlugo nie bylam ale tyle sie dzieje :) widze ze poniektore martwia sie o brak wyczuwalnych ruchow - na pewno okaże się, ze wszystko dobrze, mi tez się wydaje ze warto sprawdzić na usg :) ja z kolei mam problem w odwrotna stronę - dziecko rusza sie jak szalone, ale naprawdę szybko - jednego dnia mialam taka liczbe ruchow na minute (ok 200!!!), jakby dzidzius mial jakas padaczke albo nie wiem co, az strach wypowiadac takie slowa. I to trwalo kilka godzin. Czytalam o regule 180 ruchow na dzien a nie na minute... A to bylo tak jakby dziecko po prostu sprintem bieglo, no chyba ze taki sportowiec :) co o tym myslicie? Czy ktoras z Was o czymś podobnym slyszala?

Jeżeli chodzi o ruchy,to lekarz mi powiedział,ze tak naprawdę trzeba siebie obserwować i to jak maleństwo jest aktywne.Sa rozne bodźce ,może się poruszać prawie niewyczuwalnie,ale często stres mamy glosne dzwieki ,mogę wplynac na to,ze staje się bardziej aktywne ponieważ nie czuje się komfortowo,do tego pozycja w której jesteśmy sprzyja kopniakom lub nie.Natomiast jeśli jest to zauwazalna roznica,to każdy niepokoj jest sygnalem,zeby skontaktować się z lekarzem.Przeczytalam,ze w ciągu doby dziecko jest aktywne 4 godziny.Ja mam tak,ze każdy dzień się rozni,nie ma stalych por.Duzo zależy od pozycji w której się znajduje,zdecydowanie nie lubi prawego boku no nie wspomnę o lezeniu na plecach.
 
U nas zimno i mróz ale słoneczko wyszło... śnieg byłby marzeniem ale tutaj rzadko sie zdarza.
Dziewczyny wczoraj przed snem mialam silny skurcz z prawej strony, który trwał moze piec minut. Jeszcze czegoś takiego nie czułam. Gdy zeszlam na dół po numer telefonu do szpitala to ból przeszedl.. choć nadal czuje dyskomfort z tej strony.
Czy któraś to przeżyła, moze cos doradzić?
Jestem po rozmowie z położną ktora kazała mi wziąść paracetamol i obserwować ruchy dziecka. Jak dalej bede zaniepokojona to zadzwonić do szpitala. Z ruchami dziecka to on mnie wczoraj kilka razy kopnął zanim zasnelam ale to wszystko, dziś jeszcze go nie poczulam. Ale moje ruchy nie sa regularne jeszcze i czasem jest tak ze rano aż tak nie kopie... Czy któraś moze doradzić?

nzjddqk3g9zni0wq.png
Ja mam od 3 dni kupujący ból z prawej strony.czytalam o kolkach jelitowych, wyrostka robaczkowym ale chyba nic z tego.bylam dziś u gin i zbadał mnie bez usg(jak zwykle) :( ostatnio miałam że 3 mies temu robione! I powiedział że nie wie co to ale mam się nie martwić bo dziecku nic się nie dzieje:( słabo mnie uspokoił. :(

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
U nas zimno i mróz ale słoneczko wyszło... śnieg byłby marzeniem ale tutaj rzadko sie zdarza.
Dziewczyny wczoraj przed snem mialam silny skurcz z prawej strony, który trwał moze piec minut. Jeszcze czegoś takiego nie czułam. Gdy zeszlam na dół po numer telefonu do szpitala to ból przeszedl.. choć nadal czuje dyskomfort z tej strony.
Czy któraś to przeżyła, moze cos doradzić?
Jestem po rozmowie z położną ktora kazała mi wziąść paracetamol i obserwować ruchy dziecka. Jak dalej bede zaniepokojona to zadzwonić do szpitala. Z ruchami dziecka to on mnie wczoraj kilka razy kopnął zanim zasnelam ale to wszystko, dziś jeszcze go nie poczulam. Ale moje ruchy nie sa regularne jeszcze i czasem jest tak ze rano aż tak nie kopie... Czy któraś moze doradzić?

nzjddqk3g9zni0wq.png
Ja mialam kilka razy takie skurcze, ale przechodzily i chyba nic się nie stalo.u mnie to pojawialo się po zbyt intensywnych ćwiczeniach.
 
Jeżeli chodzi o ruchy,to lekarz mi powiedział,ze tak naprawdę trzeba siebie obserwować i to jak maleństwo jest aktywne.Sa rozne bodźce ,może się poruszać prawie niewyczuwalnie,ale często stres mamy glosne dzwieki ,mogę wplynac na to,ze staje się bardziej aktywne ponieważ nie czuje się komfortowo,do tego pozycja w której jesteśmy sprzyja kopniakom lub nie.Natomiast jeśli jest to zauwazalna roznica,to każdy niepokoj jest sygnalem,zeby skontaktować się z lekarzem.Przeczytalam,ze w ciągu doby dziecko jest aktywne 4 godziny.Ja mam tak,ze każdy dzień się rozni,nie ma stalych por.Duzo zależy od pozycji w której się znajduje,zdecydowanie nie lubi prawego boku no nie wspomnę o lezeniu na plecach.
No właśnie ja probuje odgadnąć które ruchy oznaczaja ze mu się podoba albo ze właśnie coś przeszkadza ale jeszcze się nie rozumiemy ;)
 
reklama
Ja mam od 3 dni kupujący ból z prawej strony.czytalam o kolkach jelitowych, wyrostka robaczkowym ale chyba nic z tego.bylam dziś u gin i zbadał mnie bez usg(jak zwykle) :( ostatnio miałam że 3 mies temu robione! I powiedział że nie wie co to ale mam się nie martwić bo dziecku nic się nie dzieje:( słabo mnie uspokoił. :(

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Wnosze,ze mieszkasz za granica,tam tak często robia badanie usg,niestety..Warto pojsc prywatnie dodatkowo,zeby się uspokoić i zobaczyć dzidzie.Pamietaj,ze macica się powieksza i takie klucia sa często czyms normalnym,spojenie lonowe się powieksza i towarzyszy temu wlasnie bol.Ja miałam długo po lewej stronie.Bole brzucha będą do końca ciąży.Raz większe raz mniejsze,dopoki nie towarzysza temu plamienia,nie powinno się dziac nic zlego.
 
Do góry