Witam wszystkie mamusie.
Czytam na bieżącą ale dopiero dzisiaj mam chwilę na dłuższe podzielenie się z Wami. Ostatnio skupiłam się na sprawach związanych ze studiami podyplomowymi i jest coraz bliżej końca. Ostatnio od ponad tygodnia doskwiera mi straszny ból w prawym pośladku. Tak jakby od kości ogonowej tylko co najgorszego ta lewa strona boli strasznie a najbardziej jak się poruszam czy pójdę do Sklepu. Nie wiem czy to rwa kulszowa czy co to może być.... ból jest coraz gorszy nawet jak siedzę leżę. Jeżeli chodzi o skurcze to wieczorem macica ostro się stawia i brzuch bardzo twardy. Wczoraj krwotok z nosa....ale czy miałyście podobny ból w lewym pośladku jak ja? Może któraś z Was to przechodziła. On tak jakby promieniuje do nogi...nie wiem czy mała uciska na jakis nerw czy co....dobrze że jutro wizyta to oby do jutra.
Czytam na bieżącą ale dopiero dzisiaj mam chwilę na dłuższe podzielenie się z Wami. Ostatnio skupiłam się na sprawach związanych ze studiami podyplomowymi i jest coraz bliżej końca. Ostatnio od ponad tygodnia doskwiera mi straszny ból w prawym pośladku. Tak jakby od kości ogonowej tylko co najgorszego ta lewa strona boli strasznie a najbardziej jak się poruszam czy pójdę do Sklepu. Nie wiem czy to rwa kulszowa czy co to może być.... ból jest coraz gorszy nawet jak siedzę leżę. Jeżeli chodzi o skurcze to wieczorem macica ostro się stawia i brzuch bardzo twardy. Wczoraj krwotok z nosa....ale czy miałyście podobny ból w lewym pośladku jak ja? Może któraś z Was to przechodziła. On tak jakby promieniuje do nogi...nie wiem czy mała uciska na jakis nerw czy co....dobrze że jutro wizyta to oby do jutra.