reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2018

reklama
PaniPe - u mnie było to samo....
myślałam że będę karmic do porodu I dłużej, bo mój był (I jest) bardzo anty butelkowy I bardzo cycowy. kupowałam ze 4, żadnej nie umiał ciągnąć. ostatecznie wogóle żadnej butelki nie pił, mleka modyfikowanego wogóle nie zna.
ja zaczęłam odstawiać w dzień, tzn cycuś był tylko na wieczór do zasypiania (bo w sumie dostawał kaszkę, więc raczej głodny nie był), no I budził się w nocy to mu dawąłam. potem zaczęłam odstawiać karmienie wieczorne, tzn próbowąłam usypiać go inaczej niż przy piersi (różne były sposoby, łacznie z rączkami) I zapomniał w końcu o tej wieczornej piersi. a jakieś 3 tyg temu zaczął przesypiać noc, więc w sumie można powiedzieć sam się odstawił I zapomniał.
z tego co obserwuję, to chyba nawet nie to zasypianie przy cycku jest najgorsze, ale właśnie uspokajanie płaczącego czy zdenerwowanego dziecka za pomocą piersi.
mój miał akurat smoczek, chociaż też często uspokajałam go piersią.
na twoim miejscu zaczęłabym od oduczania uspokajania piersią płaczącego dziecka. jakieś inne metody - tulenie, próba odwrócenia uwagi itp...
tobie może być trudniej, bo masz córeczkę, zauważyłam, że moje chłopaki około roku mniej potrzebują mamy, a bardziej kręcą się wokół taty jak tylko pojawia się na horyzoncie



ja od drugiego dziecka śpię z dziećmi w łóżku w nocy, nawet nie próbowałam z łóżeczkiem.
niestety, ale jak mi się zdarzyło pare razy w nocy prawie upuścić dziecko to odpuściłam, I mi wygodniej I dziecko czuje się bedzpiecznie. drugi poszeł do swojego łóżeczka na noc jak miał roczek, w sumie bezboleśnie. bo w dzień to wszyscy spali albo w łóżeczku albo w wózku.
a ten trzeci na razie śpi ze mną, ale to akurat czekam na koniec remontu, aż będę mogła go wyprowadzić z naszej sypialni. ale jużnormalnie przesypia noc, myslę, że nie potrzebuje mnie obok.

a w dzień to teraz się mówi, ze się karmi "na żądanie", ale ja też nie do końca tak robię, tzn staram się wydłużać dziecku przerwy między jedzeniem, żeby dojść do tych 3 godzin, bo wtedy wiem że jest najedzony, a nie traktuje piers właśnie jako uspokajacz.



próbowałam, ale u mnie się nie sprawdziło, bo to w sumie tak samo musisz wstać, a ten brak boku łózeczka nic nie zmienia. ale możesz spróbować, może akurat ci się sprawdzi.


Imama - moi tez wszyscy tuleni od urodzenia (moze najstarszy najmniej), spali ze mną po rok, a jakoś potem przechodzili do swoich łóżeczek I bez prbolemu spali sami w swoich pokojach.
mi się wydaje że maluchy potrzebują tej bliskości, ciepła mamy, czuć jej bicie serca.
Jeśli chodzi o uspokajanie płaczu piersią to może mało precyzyjnie napisałam, ale w sytuacjach kiedy płacz jest spowodowany np. przewroceniem się lub tym, że czegoś córci nie pozwolę uspokajamy ją w inny sposób - poprzez odwrócenie uwagi, przytulenie czy buziaka. Nie wyciągam cyca gdy tylko Natalka zapłacze. Chodziło mi o sytuacje, kiedy ewidentnie płacze, bo chce dostać cyca [emoji6][emoji4]

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja będę miała łóżeczko obok swojego łóżka jak poprzednim razem. Nie wyobrażam sobie latać do drugiego pokoju. Czy któraś z Was wogóle będzie miała na początku osobny pokój dla dzieciątka??? Uważam że do 1 roku dziecko powinno spać w pomieszczeniu z rodzicami. Moje pokoik będzie miało, ale remont dopiero w lato. Myślę że w dzień może tam spać, ale w nocy absolutnie. Nie tylko ze względów wygody ale i bezpieczeństwa.
 
Jeśli chodzi o uspokajanie płaczu piersią to może mało precyzyjnie napisałam, ale w sytuacjach kiedy płacz jest spowodowany np. przewroceniem się lub tym, że czegoś córci nie pozwolę uspokajamy ją w inny sposób - poprzez odwrócenie uwagi, przytulenie czy buziaka. Nie wyciągam cyca gdy tylko Natalka zapłacze. Chodziło mi o sytuacje, kiedy ewidentnie płacze, bo chce dostać cyca [emoji6][emoji4]

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom

aha, to rzeczywiście coś innego :wink::-) :)
to może nie powinno być tak źle. spróbuj powoli rezygnować z tego dziennego cycolenia, własnie jak się domaga, to odwracać uwagę, zabawić czymś, zaproponować coś innego.
w rodzinie miałam jedną taka sytuację, ze dziecko dostawało do 4 roku zycia piers jak się tylko przewróciło, więc jestem troche wyczulona, to dla mnie wogóle nie do pomyślenia....

I swojego przyzwyczajałam do picia ze szklanki najpierw I szklankę najszybciej załapał.
próbowałam słomki, ale nie chciał, kubków niekapków też nie chciał.
teraz najczęściej pije wodę z takich butelek z biedronki 330ml, z korkiem niekapkiem. codziennie jedną taka butelkę wypija.
to przezwyczajanie do picia zajęło nam chyba najdłużej bo ze 2-3 miesiące.

Gina- u mnie też do roku razem. najstarszy spał najdłużej w naszym pokoju - prawe 2,5 roku. ale oczywiście na swoim łóżku, jak miał 1,5 roku dostał drewniane z barierką 90x200. śpi w nim zresztą do tej pory, tylko materac był wymieniany

a też mi różnie przesypiali noce. najstarszy chyba najszybciej, bo miał ok 7 miesięcy, kolejny jak miał niecąły rok - 10-11 miesięcy, a ten teraz od niedawna, czyli ok. rok I miesiąc
 
Gina a nie bedzie Ci niewygodnie wstawac skoro lozeczko postawisz obok lozka to jednak nie masz jak zejsc. Ja rozwazam rozne opcje bo nie wiem na jaka sie zdecydowac i jaka bedzie najlepsza. Musze miec jeszcze cos na dole wiec pierwotny pomysl to bylo next2me w sypialni i lozeczko turystyczne(albo zwykle) na dole a pozniej to next2me zastapic zwyklym drewnianym lozeczkiem.
Nie mam doswiadczenia wiec ciezko mi to wyobrazic sobie w praktyce
 
Ja pierwsze miesiące miałam małego w kołysce a później już był z synem w pokoju.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to warto kupić nianie z kamerka i wszystko się widzi i słyszy bardzo dobrze każdy ruch dziecka jakby spało obok.
Syn później bez problemu spał jak widzia ze brat obok śpi i tak razem zasypiają. Wiec duży plus.
Ale wiaodmo każda dostosowuje do siebie. U mnie dzieci maj pokój obok sypialni wiec to pare kroków


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Witam sie i ja:) .
Juz po USG[emoji4], dzidzia ma sie dobrze i wynika z badania, ze to chłopczyk.
Biedny spał jak robiliśmy badanie i wcale nie chciał sie ruszać, cos nóżkami, rączkami ale pozycji nie zmieniał. Nóżki miał założone i nie chciał sie pokazać, musialam sie przejść by go odwrócić,za to jak sie odwrócił to pokazywał co sie kryje miedzy nóżkami na okrągło. Kolejny chłopczyk na forum.
Troszkę sie martwię bo serduszko biło tylko 129 razy na minutę.. czy to dobrze? Tydzień temu położna sprawdziła i bylo 146 uderzeń.. chyba tez zainwestuje w maszynę i bede go śledzić:p.
Maz tak sie ucieszył ze to chlopczyk, ze sie wzruszył i oczywiście na pamiątkowe zakupy, kupiliśmy mu pierwsze spioszki :)

Napisane na P00A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja pierwsze miesiące miałam małego w kołysce a później już był z synem w pokoju.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to warto kupić nianie z kamerka i wszystko się widzi i słyszy bardzo dobrze każdy ruch dziecka jakby spało obok.
Syn później bez problemu spał jak widzia ze brat obok śpi i tak razem zasypiają. Wiec duży plus.
Ale wiaodmo każda dostosowuje do siebie. U mnie dzieci maj pokój obok sypialni wiec to pare kroków


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Warto inwestowac w nianie z monitorem oddechu? Zastanawiam sie nad taka :)
 
reklama
Do góry