Paulina_Austria
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Sierpień 2017
- Postów
- 1 531
Ja to mam na twarzy, dekolcie i brzuchu nawet! Dziś odwiedziłam koleżanki z poprzedniej pracy to jedna jest taka mega bezpośrednia to do innych się darła.. "Patrzcie jak nie warto być w ciąży.. no Kornelia pokaż dekolt" xD Wszystkie koleżanki się cieszyły i gratulowały i na kawke zapraszały itp żebym je odwiedzała jak jestem na zwolnieniu.. aż tak miło się wyrwać z chaty w końcu Szkoda że w obecnej pracy nie mam ani jednej koleżanki... taka chora atmosfera że się odechciewa iśc do roboty. Kombinuję, że może po ciąży złożę gdzieś indziej papiery bo tam już mam dość i mi się nie chce wracać.
Zazdroszczę tej możliwości wyjścia z domu
Ja jak w poniedziałek byłam na kontroli po 2 tygodniach uziemienia w domu to szłam jak ślimak byleby dłużej pobyć na świeżym powietrzu a cieszylo mnie dosłownie wszystko
Pewnie, jak masz opcje to złóż papiery w innym miejscu. U mnie w przedostatniej pracy był horror. Male biuro, doslownie kilka osob a i tak utworzylo sie kółko wzajemnej adoracji (3 osoby) przez które atmosfera była okropna. Zwolniłam się, znalazłam inna prace. Idealnie nie jest, ale nie ma porównania z tym co było.