reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2018

Ja mam niestety tylko wane :( w drugiej łazience bedzie prysznic, ale gdzie jeszcze do remontu.. na pewno nie w najbliższym czasie...
ale w wannie kąpię się w gorącej wodzie zawsze, nawet w ciążach, lubię się wygrzać przed spaniem, bo inaczej zasnąć nie umiem.
 
reklama
Ja mam niestety tylko wane :( w drugiej łazience bedzie prysznic, ale gdzie jeszcze do remontu.. na pewno nie w najbliższym czasie...
ale w wannie kąpię się w gorącej wodzie zawsze, nawet w ciążach, lubię się wygrzać przed spaniem, bo inaczej zasnąć nie umiem.

To mnie pociesza, bo ja też uwielbiam się wygrzac, a teraz się boję.
Za to wannę kupiliśmy za małą na igraszki;) tylko kąpiel pozostaje ;)
 
Dzień dobry! :)

Ja już dziś trochę lepiej, choć wczoraj było tragicznie...
Co do kąpieli to ja tylko prysznic i od zawsze lubiłam gorącą wodę. Jak kąpaliśmy się z mężem to wiecznie krzyczał, że parzy :D Teraz problem rozwiązał się sam, bo jak mam nawet ciepłą odkręconą, to jest problem, zbyt duszno mi się robi i chcąc nie chcąc kąpię się w letnej :D
 
Ja specjalnie plany domu zmieniałam żeby zrobić druga łazienkę bo lepsze są 2 niż jedna i niepotrzebny korytarzyk ;D I żałuję, że w obu nie mam prysznica.. ale może wanna dla dziecka się przyda potem bardziej niż prysznic. Prysznic jest w "łazience męża" a w mojej niestety wanna ;/

Hihi my też mamy podział na łazienki, moja jest z wanną a męża z prysznicem, ale ale na chwilę zawsze można się dołączyć dla odmiany;);)
 
Kot to nawet co do miejsca nie jest dziś wybredny :p
httpsproxy

Mój nie lubi pudełek... jest specyficzny, ale jaki podobny! :D
i8x15ugea8lk.jpg
 
Dzięki za wsparcie:) niestety to nie jest dla mnie takie oczywiste, bo moja historia jest długa i chyba nie będę opowiadać, żeby Was nie smucic. Tutaj forum, żeby się wspierać a nie dolowac ;)
Ważne, że znów walczymy o każdy dzień a ja bardzo cieszę się z każdego wpisu, że u Was wszystko dobrze:-) :)
Też leżę w łóżku, ale już z przerwami, bo plamienia się skończyły.

Pewnie juz ten wątek gdzieś sie przewinąl, ale powiedzcie mi stosujecie sie do tego, że nie powinnyśmy się kąpać w temp. Powyżej 36, 6? Dla mnie to zimna woda :D
Oj dla mnie tez zimna ale biore tylko prysznic i kapie sie w zimniejszej niz zawsze. Nie wiem ile ma stopni ale moglaby miec duuuzo wiecej[emoji6]
 
reklama
Ja zawsze nie umiałam się w gorącej myć [emoji14] Jak bierzemy wspólny prysznic z mężem (musi mnie myć bo ręka w gipsie to samej ciężko [emoji14] ) To dla mnie jest woda w połowie tak ciepła jak dla niego. A jak niechcący mnie swoją poleje, to ja się dre że wrzątek i mi aż skóra się czerwona robi :D Głowe myje w praktycznie zimnej wodzie od zawsze. Kąpieli nie lubię, strata czasu ale w gorącej bym się nie odważyła :)


Jak byłam u ginekologa we wtorek to słyszałam smutną opowieść. Babka była z dzieckiem w wózku i opowiadała, że urodziła miesiąc wcześniej z winy lekarzy w sumie. Zanim się dowiedziała, że jest w ciąży poszła na zabieg bo jej znaleźli jakieś narośle na macicy. Zrobili jej łyżeczkowanie. Potem poszła na kontrole a ginek jej gratulacje że jest w ciąży. Ona zbita z tropu i mówi że nie, że przyszła na konsultacje po zabiegu.. a on że jest w ciąży. Wyobraźcie sobie że lekarze nie rozpoznali ciąży bliźniaczej i jej jedno dziecko łyżeczkowali... W głowie się nie mieści. Oba łożyska zostały przez co te puste czerpało z tego pełnego i stąd musieli z niej dziecko wyciągać bo oboje mogli umrzeć :( Ale dziewczynka jest zdrowa.
O matko ale historia[emoji22] co za debile... dobrze ze jeden maluch dal rade!

U mnie z m na odwrot to moja woda go parzy a teraz sie kapie w takiej co on wiec temu zimna dla mnie
 
Do góry