Nie musi o tym wiedziec a ja tez do tesciowej nie powiem nigdy mamo. Matka jest tylko jedna. [emoji14]Z tymi tesciowymi to różnie bywa, moja to niby taka słodka, a co jakiś czas mi szpilke wbije, niby nieswiadomie... ale zawsze.. Najgorsze bylo, jak usilnie po ślubie oczekiwała ze jej bede mówić "mamo", a ja jakoś nie mogę sie przemoc.. Na szczęście teraz trochę spasowala..
Jesli chodzi o meza to mój przeziebiony i juz sie boje jak mnie zarazi.. Wiec staram się o niego dbać by szybko mu przeszlo: rumianek, herbata z lipy z miodem i cytryna, syrop cebulowy... On pracuje nocki i dziś po pracy mnie zaskoczyl bo przywiozl bukiet roz- za to ze tak dobrze o niego dbam i sie swietnie dogaduje z jego mama(hmmm?) mam wyrzuty sumienia bo z tym dbanie- to chodziło mi o to by mnie nie zarazil
Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom