reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2018

w jaki sposób zamieścić u siebie ten suwaczek ciążowy ? ;)
Wpisujesz w przegladarce suwaczki ciążowe i tworzysz go. Ja np. Swój zrobilam na stronie www.suwaczki.com jak stworzysz kopiujesz ten dziwny kod ktory Ci generuje i wklejasz go na babyboom u siebie w "sygnaturze" (pod "o mnie") zapisujesz odświeżasz stronę i sprawdzasz czy pojawił się suwaczek. ;) jak coś napisalam niezrozumiale to pytaj ;-) ;)

Ja korzystam glownie z telefonu bo na komputer dziecko mi nie pozwala wejsc :-D i jak trzymam telefon pionowo to nie widac ale w poziomie juz suwaczki są widoczne :-) :)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Nie miałam siły pisać że szpitala. Generalnie od 5tej jestem juz w domu. Dostałam kroplowke z ranigastu i paracetamolu plus dwie 0,5 l na wyrównanie elektrolitów? Miałam pobraną krew i usg jamy brzusznej. Wszystkie badania w normie. Dodatkowo udało nam się znaleźć dzidzię przez powłoki brzuszne i zobaczyć akcję serca. Słaby do tego sprzęt i na dodatek 8t6d, ale coś było widać. Zalecenia kleik i sucharki przez kilka dni, odpoczynek, zwolnienie tempa... Być może moje dolegliwości wynikały z jakieś wirusowki albo były na tle nerwowym (stres w pracy).

Leżałam z kobitką, która pracuje w służbie zdrowia i która przyjechała z atakiem kamieni żółciowych? Jeździ od kilku dni na kroplówki bo nie może inaczej funkcjonować. Póki co nie chcą jej kroić. Mówi ze dolegliwości nabawiła się w pracy zupełnie o siebie nie dbając i biorąc nocki, wyjazdy i dyżury. Teraz pokutuje. Mówiła ze z perspektywy czasu nie było warto. "Niech Pani zwolni bo i tak nikt tego nie doceni"...

I wiecie co? Chyba tak zrobię. Może nie od razu L4 ale na pewno nie 10h pracy dziennie. W pn idę pogadać z szefem (jeszcze nie wie o ciąży).Ludzki facet, więc coś, mam nadzieję, razem wymyślimy.

Ufff. Strasznie się rozpisałam.
Przepraszam że nie reaguje żywo na dobre wieści od Was ale wierzcie mi że cieszą mnie one niezmiernie. Gratuluję wszystkich udanych wizyt. Trzymam kciuki za nadchodzące oraz jeszcze mocniej trzymam kciuki za te dziewczyny u których sytuacja jest nie pewna. Jestem dobrej myśli, wy też bądźcie.

Współczuję tym, które mają nieciekawe sytuacje rodzinne i pół rodziny wlazi z buciorami w NIE SWOJE życie. Gdzieś wyczytałam ze czasami "warto konczyne amputowac niż ją leczyć". Broń Boże nie namawiam. Ale zdrowie psychiczne najważniejsze. Reszta się jakoś ułoży.
Zazdraszczam ;) z kolei tym które mają wsparcie z obu stron. U mnie sytuacja nie do końca fajna ale idzie się przyzwyczaić. Nie będę wchodzić w szczegóły. Generalnie "ułożyło się ".

Ufff po raz drugi. Miłego dnia dziewczyny. I zwalniamy... dla dobra swojego i tego malucha pod sercem. [emoji9]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kredka82 niestety do niemiec mam daleko bo mieszkam w Olsztynie (warmińsko-mazurskie). A przy okazji jest tu ktos z moich okolic? Widzialam ze duzo Was chociazby z okolic Poznania, zazdroszczę bedziecie mogly sie spotykać.
Na moim roczniku 2016 nikt nie mieszkal blisko mnie :( poznalam na razie osobiscie tylko jefna mame ktora ma rodzine w Pasymiu, ale może uda mi się wybrac do dziewczyn do Warszawy w koncu kiedys. Teraz jestesmy bardzo zzyte dlatego zapisalam sie i w tej ciazy na forum. Zawsze mozna poznac cudowne osoby :tak:
 
A_gdyby_tak ja w pierwszej ciazy pracowalam do konca 5 miesiaca ciąży i pracowalabym moze dalej ale mialam male komplikacje i musialam leżeć. Zylam w przekonaniu ze jestem najlepsza w tym co robię w pracy i jestem niezastąpiona, a dopiero jak przeszlam na zwolnienie i zwolnilam troche tempo zycia, odetchnelam od stresu i ciśnienia w pracy, nagonki, fury nowych wazniejszych i jeszcze wazniejszych spraw, zblizajacych sie terminow to poczulam sie szczęśliwa. Ja akurat pracowalam w korporacji i tylko pare osob pamietalo o mnie gdy przeszlam na zwolnienie. Zrozumialam ze nikogo nie interesowalo ;)moje zycie czy potrzeby a jedynie to czy robota bedzie zrobiona bo jak nie to mamy problem. Do niczego nie namawiam, ale ciaza to wazny czas warto się nim nacieszyc i przygotowac miejsce dla tej malej istotki na tym świecie.:)
 
Pati i a gdyby tak mają rację ja chodzę do pracy ale odpuscilam totalnie, przychodzę siadam i pracuje na tyle na ile wydaje mi się dobre dla mnie. W pracy wiedzą że dla mnie teraz najważniejsze jest moje maleństwo i jeśli choć raz usłyszę coś na swój temat to popamietaja mnie na pewno [emoji14]

A co do bólu w nerkach to przeszło jest lepiej, chyba musze poleżeć cały weekend bez odkrytych pleców pomimo że ciepło :)

Milej soboty mamuśki :*
 
Dzień dobry dziewczyny[emoji4]
Brakuje mi czasu i sił aby pisac[emoji6] wczoraj moja córcia była pierwszy dzień w przedsZkolu - bez żadnej adaptacji bo w tym przedszkolu tego nie praktukują[emoji53] w czwartek zrobiliśmy sobie taki dzień dziecka przed tym przedszkolem a dziś już mi mała zaczęła kaszleć[emoji32]
Ech... mam nadzieję że to tylko krótkotrwałe przeziębienie.
Gratuluję wszystkim udanych wizyt i już też niecierpliwie wyczekuje swojej[emoji4]
A_gdyby_tak współczuję przeżyć i stresu. Dbaj o siebie i malenstwo. To prawda co usłyszałaś naprawdę nikt nie doceni Twojego poświęcenia w pracy a jak doceni to potem i tak zapomną. U nas tak było - dziewczyna do 8miesiąca pracowała i się poswiecala pracy a jak była redukcja etatów to od razu jej powiedzieli jak chciała wrócić że nie ma dla niej miejsca [emoji53]
Teraz musimy myśleć o sobie i naszych rodzinach to one są najważniejsze [emoji177]

Napisane na HTC Desire 530 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kredka82 niestety do niemiec mam daleko bo mieszkam w Olsztynie (warmińsko-mazurskie). A przy okazji jest tu ktos z moich okolic? Widzialam ze duzo Was chociazby z okolic Poznania, zazdroszczę bedziecie mogly sie spotykać.
Na moim roczniku 2016 nikt nie mieszkal blisko mnie :( poznalam na razie osobiscie tylko jefna mame ktora ma rodzine w Pasymiu, ale może uda mi się wybrac do dziewczyn do Warszawy w koncu kiedys. Teraz jestesmy bardzo zzyte dlatego zapisalam sie i w tej ciazy na forum. Zawsze mozna poznac cudowne osoby :tak:
Wiem ze jest mozliwosc chyba wyslac im recepte i oni odesla leki. Jak chcesz to kombinuj bo jak z ta luteina masz tak zle to przekochane. Sa w pl jeszcze inne formy progesteronu ale z tego co wiem od innych dziewczyn to duzo drozsze
 
[QUOTE="lucky789, post: 15601073, member:
A_gdyby_tak współczuję przeżyć i stresu. Dbaj o siebie i malenstwo. To prawda co usłyszałaś naprawdę nikt nie doceni Twojego poświęcenia w pracy a jak doceni to potem i tak zapomną. U nas tak było - dziewczyna do 8miesiąca pracowała i się poswiecala pracy a jak była redukcja etatów to od razu jej powiedzieli jak chciała wrócić że nie ma dla niej miejsca [emoji53]
Teraz musimy myśleć o sobie i naszych rodzinach to one są najważniejsze [emoji177]

Napisane na HTC Desire 530 w aplikacji Forum BabyBoom[/QUOTE]




Ale to prawda, mój wczoraj odchodził z pracy poświęcił dla nich 5 lat robił wszystko co sobie zazyczyli i tak jak wszystkim robią pożegnanie tak jemu nic! A on się jeszcze martwił ze ich zostawia nie wiem na jakiego hu****
 
reklama
Do góry