reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe blizniaki

Niestety w piatek musze znow jechac do tego szpitala zrobic test tolerancji glukozy bo ostatnie badanie krwi wykazalo troche za wysoki poziom cukru... tylko tu w uk ten test jest jakis do d....troche, bo trzeba czekac ponad 2 godziny pomiedzy kolejnym pobraniem krwi:szok: Z tego co pamietam w polsce to bylo godzinke...chyba zanudze sie w tym szpitalu, ale coz, jak mus to mus

To zależy jaki test glukozy robisz bo jeżeli obiązenie z 50 g glukozy to czekasz godzinke a leżeli 75 g to czekasz dwie godzinki u nas tak jest w Pl i napewno Uk tak samo :-)
 
reklama
Iwee - nie wiem czy cię to pocieszy - ale ja też czekałam 2 godziny na kolejne pobranie... Tak jak pisze blumetka29 dostałam wtedy do wypicia 75g glukozy. Nie jest to najmilsze doświadczenie - ale wytrzymasz ;)
Ja idę wieczorem do lekarza od cc i dowiem się szczegółów.
Pozdrowionka do wszystkich Trójpaczek.
 
Dzieki dziewczyny..
pewnie macie racje ze to od dawki glukozy zalezy...widocznie ja w polsce mialam ta mniejsza i dlatego czekalam krocej... No nic jutro mam ten test no i jakos to przezyje...tyle ze musze wziasc corke ze soba i zastanawiam sie co robic z dwulatkiem przez dwie godziny w szpitalu..a jakikolwiek spacer odpada, bo nogi juz odmawiaja mi posluszenstwa...
Jola jak tam twoj dzisiejszy scan? czy cos juz wiesz na temat porodu?
 
Iwee pamietaj jeszcze, ze ostatni posilek dzis przed 21:30 (o ile masz miec ten caly test rano) i potem jak jzu wypijesz to swinstwo to nie wolno spacerowac, zadnej aktywnosci.
ja o tym nie wiedzialam i pierwszy test z obciazeniem 75g wyszedl mi ze mam cukrzyce
a drugi z zachowaniem powyzszych warunkow juz byl ok

ja jutro ide do szpitala, wiec nastepny raz odezwe sie juz po wszystkim....
o ile maluszek sie nie obruci to bede miala cc na poczatku tygodnia
trzymjacie kciuki za nas


trzymajcie sie
 
Hej- na poczatku chcialam pozdrowic wszystkie mamusie!

Iwee- kochana ja dolaczam sie do wypowiedzi dziewczyn na temat glukozy. Ja mialam robione w Polsce i to bylo dla mnie najgorsze badanie- po wypiciu polowy zwymiotowalam- i u mnie nie bylo mowy o wciskaniu zadnej cytryny. A no i pielegniarka zalala to goraca woda- caly wielki kubek....:szok::no:.
Bardzo sie ciesze ze u Ciebie wszystko w porzadku z maluszkami... no i ze rosna jak na drozdzach...:tak:. Niestety jesli chodzi o samopoczucie to na swoim przykladzie moge powiedziec ze to najgorsze tygodnie w moim zyciu....tak niedolezna, niewyspana i obolala to sie jeszcze nigdy nie czulam...:no::baffled:. No chyba ze moze u Ciebie bedzie inaczej....:tak:.

Niczka....trzymam kciuki za twoj porod...fajnie ze juz bedziesz miala swoje maluszki....daj znac szybciutko jak juz bedzie po wszystkim...:tak:


A jesli chodzi o moj dzisiejszy scan..no to sprawa przedstawia sie tak.......Po pierwsze maluszki rosna bardzo dobrze 2850g i 2900g. Nadal pierwszy ulozony jest glowkowo....bardzo nisko a drugi posladkowo, wiec porod silami natury. Lekarz powiedzial ze w ostatnich 2-3 tygodniach maluszki juz tak nie przybieraja na wadze. Powiedzial ze jest bardzo zadowolony ....:tak:. A po drugie jezeli nic sie nie wydazy do przyszlej soboty to 11.04 bede miec wywolywany porod......:eek::baffled:. Z jednej strony sie ciesze a z drugiej jestem przerazona. Ja juz naprawde nie daje rady....:baffled::no:. No ale to bedzie wszystko zalezalo od moich lokatorow....:tak::laugh2:.

Iwee- czy Ty dostalas moje esemesy?:confused:
 
Cześć Dziewczyny
Fajnie, że wszystkie jeszcze jako-tako się czujemy i jesteśmy ciągle w trójpaku.
Oby jak najdłużej...
Ja wczoraj byłam u lekarza i moje córeczki ważą około 2600 i 2100. U mniejszej dziewczynki trochę się pogorszyły przepływy krwi pępowinowej i dlatego pewnie jeszcze przed świętami trafię do szpitala na 3 dni na obserwację. w dodatku to ta córeczka, której ruchy są od początku dla mnie mało wyczuwalne - i nie ma wyjścia. Dziwnie będzie bo ja jeszcze nigdy nie byłam w szpitalu. Pan dr powiedział tez, że raczej nie wytrwam do 36 tygodnia i cc będzie wczesniej... Skórę już mam ponaciąganą do granic możliwośći.
Trzyjamcie się wszystkie zdrowo i piszcie jak najczęściej co u Was.
 
Zapalka jak na 33 tydz to bardzo duze juz twoje dziewczynki:tak:zycze zeby w szpitalu czas szybko minal, dobrze ze bedziesz pod fachowa opieka...daj zbnac gdyby cos sie dzialo...
Niczka trzymammocno kciuki za szybki i latwy porod. Oby wszystko poszlo po twojej mysli, i dzieciaczki szczesliwie przyszly na swiat. Koniecznie zdaj nam relacje jak bedziesz juz po wszystkim!!!
Jola ty tez niezle klocuszki nosisz. Moja corka wazyla 3 kg przy porodzie ale to bylo poczatkiem 39 tygodnia. Trzymaj sie kochana i jeszcze raz trzymam kciuki zeby porod jednak samoistnie nastapil bez wywolywania... Wierze jak ci ciezko..ty taka kruszyna a tu nosisz prawie 6kg zywej wagi + wszystko inne... A ja powiem ci ze moje pierwsze wrazenie po porodzie to bylo takie super uczucie lekkosci, doslownie czulam jakbym sie sama unosila jak piorko. Wiec u ciebie to poczucie bedzie podwojnej lekkosci:tak::-)zobaczysz...juz nie dlugo:)
Acha smsy dostalam 2 (na pierwszy odpisalam ci- dostalas cos ode mnie?, a na drugi tak mi jakos zeszlo z odpisaniem, ze w koncu postanowilam napisac do ciebie tu na watku)


A ja po tym calym badaniu. Powiem wam ze nie bylo tak zle. Dali mi pol litra do wypicia czegos, co w smaku przypominalo lemoniade, nawet babelki mialo:) Mialam 5min zeby to wypic. Gorsza sprawa ze potem przez 2 godz nie wolno mi bylo nawet poczekalni opuscic, myslalam ze kregoslup mi wysiadzie od tego siedzenia (cale szczescie, ze maz wzial wolne rano i nie musialam brac Natalki ze soba do szpitala).
W ogole to pod wzgledem tego badania to mysle, ze tu jest duzo lepszy system niz w Polsce, bo nie robia go standartowo i tylko nieliczne kobiety musza to przechodzic (tylkio te u ktorych wykryto cukier w comiesiecznym badaniu moczu, albo te u ktorych w 28tyg w badaniu krwi wyszedl zawyzony poziom cukru - tak jak bylo u mnie)
Teraz czekam na wyniki, ale jak nie zadzwonia do mnie to znaczy ze wszystko jest oki.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny - nasza Jola dzis urodzila!!!!:-):-)
Jedna z mamus w zamknietym watku majowym napisala co dostala w odpowiedzi na smsia od Joli : Amelia i Alicja przyszly na swiat dzis o 7.29 i 8.02 z waga 2960 i 3010. Silami natury- bylo cizko- porod nie byl wywolywany-ale napisze wszystko po powrocie. Dziekuje za kciukaski!

https://www.babyboom.pl/forum/attachment.php?attachmentid=127713&d=1239652952

Joluś gratuluje Ci z całego serducha i niech sie Twoje Księżniczki zdrowo chowają!!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
A tak wogole to gdzie cie trojpaczki kochane podziewacie?? Niczka, cos czuje ze Ty juz tez "po":tak:!!?? No i cala reszta - gdzie jestescie, co tu tak cicho ostatnio? Pozdrowionka przesylam!!
 
Do góry