iwee
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2008
- Postów
- 323
Ech ale smutno nam sie na watku zrobilo
juz nikt nic nie pisze...tak cicho tu... :-(
Liliann staram sie byc dobrej mysli. Ale wiesz jak to jest, najgorsze zmartwienia sa chyba w ciazy, bo jak jest cos nie tak to nie mamy na to zadnego wplywu, nawet nie wiemy do konca co tam w srodku sie dzieje..Jesli chodzi o ich rosniecie to niestety nie bede nic wiedziec do nastepnego tygodnia (o ile wytrwam), bo wtedy dopiero robia kolejny scan z pomiarami.
Ja dzis po kolejnym ktg i maluchy dalej sa ladnie dotlenione serduszka bija wiec moga sobie jeszcze w brzuszku troszke posiedziec
W czwartek scan na przeplywy pepowinowe, a dalej zobaczymy...
Zapalka co sie z Toba dzieje, jak zniknelas tak cie nie ma...mam nadzieje ze wszystko oki, odezwij sie jak tu zagladniesz. No i wy rozpakowane mamusie tez skrobnijcie choc slowko co u was i jak tam wasze maluszki...
Liliann staram sie byc dobrej mysli. Ale wiesz jak to jest, najgorsze zmartwienia sa chyba w ciazy, bo jak jest cos nie tak to nie mamy na to zadnego wplywu, nawet nie wiemy do konca co tam w srodku sie dzieje..Jesli chodzi o ich rosniecie to niestety nie bede nic wiedziec do nastepnego tygodnia (o ile wytrwam), bo wtedy dopiero robia kolejny scan z pomiarami.
Ja dzis po kolejnym ktg i maluchy dalej sa ladnie dotlenione serduszka bija wiec moga sobie jeszcze w brzuszku troszke posiedziec
Zapalka co sie z Toba dzieje, jak zniknelas tak cie nie ma...mam nadzieje ze wszystko oki, odezwij sie jak tu zagladniesz. No i wy rozpakowane mamusie tez skrobnijcie choc slowko co u was i jak tam wasze maluszki...