reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

witam
zbieram się powoli na spacer, tylko mały tak słodko śpi, że szkoda mi go budzić... no wstawaj już śpiochu, czas na karminie:tak:

Wczoraj byliśmy w lesie i myslałam, że pożrą nas żywcem komary i to mimo tych wszystkich psikadeł. Masakra w tym roku z komarami. A Bartusiowa moskitiera cała oblazła, cyrk był potem z wyciąganiem dziecka z wózka do samochodu, normalnie jak struś pędziwiatr:-D



Anezram może postaw na zabawki ruchowe?
Są różniste jeździki, albo w formie autek (pchacze) albo wstęp do rowerka biegowego

JEŹDZIK 4 KOŁOWY QUICK SMART ROWEREK BIEGOWY (3355714535) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
JEŹDZIK 3 KOŁOWY QUICK SMART ROWEREK BIEGOWY (3355714488) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
PUKY PUKYLINO ROWEREK BIEGOWY JEŹDZIK HIT ! (3348950161) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
PUKY ROWEREK JEŹDZIK WUTSCH WYS. GRATIS KRAKÓW (3353763970) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Kettler jeździk 4-kołowy SMOOVY BLUE! SKLEP WaWa (3334810183) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Jeździk - Rowerek Biegowy - 2 Kolory Do Wyboru! (3354668104) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
JEŹDZIK SPORTOWE AUTO DŹWIĘKI ŚWIATŁA ŹÓŁTY 031 (3348883042) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
JEŹDZIK PCHACZ melodie STRAŻ POŻARNA (3313683499) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Pola mieszkamy na krzykach, teraz blisko ronda na powstańców, a od października na wojszycach (to dosyć blisko partynic), a Ty z której strony wrocławia?

Kruczka to ja mam to samo z moją 3-latką:-D
już się uodporniłam... po prostu mały wszedł wcześniej w kontakt z bakteriami niż podczas raczkowania:-D

ale wkładanie niemowlakowi banknotów do rączek to faktycznie przegięcie:baffled: nawet nie wiem co więcej syfu może na sobie mieć? chyba szczotka od kibla:baffled:
 
reklama
anila też lubię drewniane zabawki:tak:

mała ma kilka fajnych rzeczy z melissa&doug, nawet teraz na urodzinki dostałą stempelki i magnetyczną układankę-ubierankę z tej firmy.

Klocki drewniane też mamy i uważam, że roczniak jest trochę za mały na taka zabawkę... chyba że wyjątkowo lubi sortowanie, bo te klocki zwykle w pokrywie mają sorter. Ale tak kreatywnie, to Gosia zaczęła się bawić drewnianymi klockami dopiero niedawno.

Za to lego duplo są w użyciu od dawna. Dziecko 1,5 roku spokojnie sobie porodzi z układaniem wieży. Zaczynaliśmy od małego zestawu- piknik kubusia. Teraz ma pomieszanych kilka zestawów i potrafi cuda z tego układać. Najbardziej lubi figurki i kwiatki
 
hej
anezram fajnie ze chrzciny udane

pola mam to samo, i chce zeby karmienie trwało jak najdłuzej, a teraz jeszcze jak trzyma cyca patrzy na mnie i sie usmiecha to juz w ogole
zresztą widze duzą różnice, jednak jestem dojrzalsza i inaczej trochę podchodzę do macierzynstwa, miałam 20 lat jak rodziłam pierworodnego

Dziwna ta temp, nic ci nie doradzę bo nie mam pojecia o co w tym biega


dla roczniaka klocki drweniane super sprawa, chłopcy nadal się bawią,
jeżdzik tomek miał kupiony jak miał 10 miesiecy, antek jeszcze w zeszłym roku nim się bawił
hustawka do zawieszenia, taką duzą wywrotkę na ktorej mozna usiąśc


no a u nas ciagle cos, jedno dobrze si ę nie skonczy a zaczyna drugie, głowę mam pełną, no ale cóż, trzeba jakoś przetrzymać, a poza tym dom ogród, moja trójca i czas leci

pozdrawiam
 
:) witam dziękuje za odp. powiem mężowi jak wróci co zaproponowałyście i przemyślimy bo dziś musimy już zakupić prezencik Anila jak tylko zgram zdjęcia z aparatu na pewno wstawię zdjęcie :)
Jak na razie kupiłam małemu basenik i zabawki bo on uwielbia wodę ale to taki prezent bez okazji malutki jest taki śmieszek po mimo tego że nie słyszy.
Dziś spodlałam swojego dyrektora firmy w której pracuję ale był małą zachwycony :) a więc chyba mnie nie zwolni :) mam taka nadzieje że jak wrócę do pracy to nie dostane wypowiedzenia
Dziś mam dzień lenia jedzenie zostało z chrzcin to nie muszę obiadku robić.
A i byłam dziś w lumpie ale piękne ciuszki znalazłam no i zasłony jak nowe a jakie fajne :)
 
Anrezam - u mnie spokojne jedzenie cyca jest tylko nocą, jakSzymuś jest półśpiący, a w dzień to daje czadu, musiałabym to nagrać bo ciężkoopisać. Dzisiaj je po 3 minuty max, potem jest podnoszenie nóżek do pasa,odwracanie głowy i okrzyk buntu "ee".:-D Co do prezentu to nie pomogę,zawsze pytałam siostrę co jej potrzeba
pola - nie jesteś przewrażliwiona, to reakcja prawidłowa. ijeszcze najgorsze, że wszyscy mają odruch wkładanie dziecku palca w rączkę. Razsię tylko spotkałam z sytuacją, że po pierwsze osoba zapytała czy może dotknąć,a po drugie pogłaskała po nodze - i to jest dla mnie jak najbardziej ok. A Twój synek ospę już miał? bo ja taki stan podgorączkowy to przy półpaścu miałam, a krostek miałam naprawdę niewiele to naprawdę cud, że lekarz zauważył osłu****ąc mi płuca.
Nef - nie uwierzysz, ale gąbka kuchenna ma więcej bakteriiniż szczotka od kibla - oglądałam badania w TV:-D
 
pscółka- o dziwo muszę Maje pochwalić ale nie zapeszam dziś to jest kochany bobas no i wczoraj też :) je bez płaczu z obu piersi w nocy to tyle zjadła że byłam w szoku :)
no ale budziła się dziś często w nocy to taki minus ale w poprzednią spała jak zabita.
Jaki upał masakra pojechałabym nad jezioro może męża namówię
 
Oj dziewczyny,

pocieszyłyście mnie trochę. Myślałam, że tylko u mnie karmienie piersią to jest walka. Miśka czasami zje spokojnie ale generalnie to się wierci, kopie nogami i jeszcze okłada mnie ręką:szok: Myślałam, że tylko moje dziecko jest takim łobuzem.
A w kwestii mycia rąk osób z rodziny to jak powiedziałam teściowi, że ma umyć ręce jak chce dotknąć małej to się obraził (to akurat jest u niego normą) i później cały dzień powtarzał w kółko (oczywiście z fochem), że nie będzie dotykał mojego dziecka bo dziś prysznica nie brał i jest za brudny. Jakiś koszmar. Ale za to nie pchał brudnych łap do małej.
Zauważyłam, że tylko młodzi ludzie, którzy mają małe dzieci to pamiętają o tym i sami nie chcą dotykać małej jeśli rąk nie myli.
 
Hej
Dziewczyny wczoraj sie przekonałam że słusznie nie jadę z małą nad norze,Znajoma do mnie zadzwoniła czy mogłabym po nia przyjechać do małej miejscowości pod Łodzią (jakieś 30 km) ja się zgodziłam i w jedną strone Lenka spała ale za to jak wracaliśmy ona nie spala i po 10 min jazdy tak się rozpłąkała że nie dało jej sie niczym uspokoić,Obk niej jechał znajomej mąż i zagadywał ją bujał nic nie pomagało i Lenka jesccze bardziej się denerwoała .Aż tak płaczcącej jej w życiu nie widziałam.Zaczeła się krztusić z tego płazu normalnie.Musiałam się w końcu zatrzymać i ją uspokoić tzn: dać cycusia.Dopiero po tym Lenka jescze trochę popłakała ale zaraz zasnęła.I dojechalismy do domu to jakby inne dzieko.Szzęsliwa i spokojna
Teraz już sobie wyobrażam co mogłoby być jakbyśmy jechali nad morze:no:
Co do myia rąk neistety u nas tez tak jest.Trzeba zwracać prawie każdemu uwagę
 
przyszłam postękać
wkurza mnie ten mój mąż
naprawde nie oczekuje ze pojedziemy na wakacje bo wiem ze to nierealne, nie oczekuje ze chociaz na pół dnia pojedziemy nad wode, tak to moge sama z dziecmi ale do cholery te dwie godz wieczorem to chyba mozna by znaleźć.

mieszkamy blisko skorzecina, moze ktoś zna ( a Powidz Fel jest nie daleko, zapraszam na kawke) i M obiecał ze się przejedziemy, i dla dziciaków frajda i dla mnie tez, bo zawsze jakieś wyjscie z domu i wspólny wypad, tak to tam nie jezdzimy bo tłok no ale chociaz na poczatku sezonu albo na koniec. Ja chciałąm jechac tam w ndz na msze od rana i pomszy iśc , to on że nie, ze pojedzimey w tyg, oczywiscie wieczorem , tylk o ze zanim on wydoi to jest po 7, i jeszcze jest olek, no ale ok. A teraz wychodzi ze mu się nie chce, ze jak tak bardzo chce to moge sobie sama jechac.czy tak duzo do cholery wymagam, wiem ze jest zmeczony ale ja tez ( myłam okna, prałam, zmieniłąm posciele, byłąm w ogrodzie, obiad), no chociaz troskze przyjemnosci, juz chwilami rzygam tą robotą , a za chwilę zniwa i juz w ogole bedzie lipa
 
reklama
magda miałam dosłownie to samo co Ty tylko dzisiaj. Pojechaliśmy do ZUSu bo musiałam coś tam załatwić. Podróż w jedną strone może 15 minut. Mały jak się rozryczał to koniec. Od samego początku mu nie pasowała ta podróż ale pod koniec to był taki ryk że aż myślałam że mi serce z piersi wyskoczy :((( Nie było się akurat gdzie zatrzymać, a nie chciałam, go wyciągać z fotelika. Jak tylko się zatrzymaliśmy to go wzięłam do cyca, ale z początku nie chciał tylko darł się w niebogłosy, strasznie przykro mi się zrobiło z bezradności :/ pierwszy raz tak się zdarzyło :(( i jak trzeba było wracać to od nowa to samo, jak tylko do fotelika go włozyłam to płacz. Pojechaliśmy jeszcze na zakupy, na zakupach-aniołek, przespał całość (też był w foteliku) a jak tylko wsiedliśmy do auta to ryk :( i znowu mu dałam cyca, a potem znowu ryk. Aż miałam ochote jechać z nim na rękach. Śmiałam się na początku do M że za cicho mu w tym aucie i tęskni za garbuskiem ;p ale potem mi już do śmiechu nie było...:(
 
Do góry