Hey dziewczyny!
widze ze znowu kilka stron zapisanych
a ja dzis mialam maly wypadek..sprzatalam i wlazlam na krzeseleczko synka zeby zetrzec kurz i sie polamalo naszczescie spadlam na nogi udalo mi sie jakos zeskoczyc ....
przerazilam sie niesamowicie
Synek moj od dwoch dni jakis humorzasty i placzliwy nie wiem co sie dzieje...:-(
zazdroszcze wam dziewczyny tych wizyt u lekarzy u usg ja dopiero swoja kruszyne zobacze jakos w 14 tc nie wiem jak ja wytrzymam tyle czekac
(
wogole mam takie zachcianki czasem przedwczoraj okolo godziny 21 gotowalam sobie czerwony barszcz a moj M po 8 po buraki lecial do sklepu hehe
widze ze piszecie o plci dziecka ja swoja ''zaplanowalam'' ale nie do konca sie w to zaangazowalam wiec pewnie nici z tego
ale na to sklada sie kilka czynnikow nie tylko odstep od owulacji ale i dieta ph sluzu spermy itp duzo roboty z tym planowaniem dziewczyna z watku planowania plci sie wielu udalor
a
ntaqa jak to dzwoni do ciebie polozna?
jutro idziesz i zaklada ci ta ksiazke??
dotkass zgadzam sie z toba,... ja wierze w Boga ale do kosciola nie chodze nie lubie tych ksiezy zaklamanych nie chce sie takiemu spowiadac zreszta ksiadz mi spowiedzi zakazal bo mam nieslubne dziecko....a wedluig niego to grzech...zlodziej morderca sie moze spowiadaac a para bez slubu juz nie...:-)mozna sie z tego bardzo posmiac//
zreszta coraz bardziej slychac o tym ze jakis ksiadz molestuje dzieci...
pamietam ze jak bylam mala kosciol na moim osiedlurobil zbiorke zabawek zeby potem podarowac je dziecia z domu dziecka... ktoregos dnia na ognisku niedzielnym (takie kiedys zorganizowal dla rodziny i dziecki) dzieci mogl:-)y zaplacic 3 zl i wylosowac zabawke.. jakies bylo moje zdziwienie kiedy moja kolezanka wylosowala mojego misia..wiem ze to moj bo byl podpisany na metce
pamietam ze jak poszlam do polskiego ksiedza zapytac o chrzest dla syna zostalam niemile potrakowanna i powiedzial ze dopuki za maz nie wyjde nie moge sie wlasnie spowiadac a dziecko to grzech...
poszlam do angielskiego kosciola bez slowa ochrzcil mi syna ,chrzestnych o nic nie pytal o zadne akty urodzenia o nic...nawet o slub nas nie pytal ...powiedzial ze skoro wierzacy jestesmy to w czym problem???
dlatego naprawde ci nasi polscy ksieza sa wogole jacys niezbyt normalni
dodam ze zadnych spotkan nie bylo chrzestnych zobaczyl dopiero w dniu chrztu na ceremonii
a nam wczesniej dal karteczke z tekstem do mowienia i tyle
pamuk dobrze ze plamienie nie oznaczalo nic zlego a fasolinka pieknie rosnie!! a roznica wieku idealna!
)
a dziecko masz wspaniale ze tak ci spi