reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

uu mamo coreczki to widze ze oni w tamtej zakochani, nie ma co walczyc, i niepotrzebnie sie wkurzac, jakas toksyczna rodzina twojego m, nie daj sie


anezram i jak po 1szym dniu


jutro do lekarz z antkiem bo ucho boli, cudownie
 
reklama
jak wcześniej pisałam o teściach, to połowe mi wycieło tego co napisałam i dlatego takie to wyszło niezrozumiałe hehe..

lenka - zdrowia dla Antka , niech ból uszka mija jak najprędzej !!

agula - zdrówka dla Ciebie, ja też dzisiaj zakupiłam pampersy w lidlu fajnie sie opłaca bo my też już na 4 i jest ich az 162 sztuki, w tesco niby taka sama promocja ale sie wycwanili bo dali je za 120 zł i w tym 30 żł na inne zakupy..
 
Czesc dziewczyny, ale mam teraz urwanie glowy :) w zwiazku z Projektem. Oglosiłyśmy oficjalnie konkurs, żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik, potrzebujemy plakatu i listy nagrod, mamy je już, ale czekamy na potwierdzenia od ostatnich sponsorów. Jestem zachwycona. Jestem zdenerwowana. Niech sięwszystko ładnie uda. I to nic, że około 200zł strace na przesylki pocztowe. :)chyba, ze znajdzie się sponsor, który uraczy nas gotówką na wysłanie nagród.

MamoCóreczki - mega współczuje rodzinki ze strtony M. A jak on na to wszystko się zapatruje? Jest po twojej stronie? Broni Cię przez rodzina?

Lenka - współczuję choroby ucha... Pecha masz, bo jedno się konczy, a drugie zaczyna...

Fel - kupiłaś śpiochy? :)

Agulaa - szkoda, ze mam zapas pampków i Lidla dość daleko...


A nowego forum nie mam...
 
anka - tak naprawdę to moj jest miedzy młotem a kowadłem, oczywiście denerewuje go ta cała sytuacja bo ja tam nie chce chodzić a małej też tam nie daje bo jeżeli oni nie traktują mnie z szacunkiem to dlaczego ja mam być dla nich miła... Chciałby żeby jego rodzice sie tak nie zachowywali no ale jak zaczynaliśmy rozmowe na ten temat to jego mama o malo nie płakała ze Edytka to jej prezenty na urodziny, święta itd daje to ona przeciez nie będzie gorsza ( ona ja chyba traktuje jak swoja synowa haha ) a teść zaśmiał się w twarz odwrócił na pięcie i poszedł sie położyć przed Tv...
Co do Twojego projektu to życzę żeby znalazł sie sponsor na wysłanie nagród bo jednak 200 zł ulicą nie chodzi..
 
Witam ponownie a więc tak w pracy oki troszkę musiałam sobie programy poprzypominać zwłaszcza projektowe heh ;) ja mam dostęp cały czas na neta ale było sporo pracy więc nie zaglądałam. No i teraz najważniejsze Maja się uparła i nie chciała nic jeść po wielkich bólach zjadła troszkę obiadku z hipp z łososiem ( jej bardzo smakuje) popiła wodą i zwymiotowała czyli najadła się praktycznie na chwilkę no ale coś tam zostało. Mleka kaszki nic nie chciała a ja w pracy miałam takie mega piersi że masakra na koniec ledwo rękę podnosiłam przyszłam z pracy dałam małej jeść i ściągnęłam laktatorem na juto mąż będzie miał. Nie wiem ale wydaje mi się że to był protest jej bo ona pije wodę bez problemu a teraz jak widziała butelkę to pluła i koniec. Jedyne co to udało się ją uśpić 2 razy na chwilę ale udało się mężowi. Jak wróciłam nie wyglądała na wygłodniałą wręcz przeciwnie radosną
 
Mamo_córeczki widziałam też tę promocję w Tesco ale zupełnie się to nie opłaca. Poniekąd rozumiem Twoją sytuację... Tyle tylko, że ja mam nie za fajne stosunki z moim szwagrem(bratem mojego M) Długo by tu pisać i opowiadać ale efekt jest taki, że z moim mężem znamy się 8 lat i przez te 8 lat zamieniłam kilka słów z owym miłym panem. A do tego o mały włos nie doszło by do naszego ślubu bo próbował nas ze sobą poróżnić. Dlatego również nie lubię jeździć do teściów bo nie mam
ochoty JEGO tam spotykać;-/
 
kurczę nie rozumiem takiego zachowania. Ale dobrze że Twój mąż ma silną wolę i nie słucha innych.
A co do teściowej mamo córeczki to masakra ona się przywiązała do tej kobiety jak do córki mogła sama z nią być :) powiem tak mojej mamy nie akceptowała jej teściowa bo moja babcia dowiedziała się że nie będzie mogła mieć dzieci a więc ją skreśliła mój tato się uparł i zrobił swoje. Babcia była zła ale trudno a tu dziwnym trafem moja mam zaszła w ciąże. Mojej babci różnie potoczył się los zmarł dziadek później związała się z innym panem zaczęły ją córki wykorzystywać, ten pan zaczął pić i babcia o pomoc przyszła właśnie do mojej mamy i mama jej zawsze pomogła a babcia powiedziała że nie doceniała a okazało się że moje mama to najlepsza synowa. Eh jak pomyśle o mojej babci jaką krzywdę jej zgotowały własne córki a moje wstrętne ciotki to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni. Nie wiem jak można zabrać własnej mamie pieniądze nie myśląc czy będzie miała co jeść, albo zawieść do szpitala bez niczego tylko z butelką wody (napełnioną wodą z kranu) albo nie dawać tabletek bo to koszt, zabierać jej ubrania, przetrzymywać w pokoju a człowiek nic nie mógł zrobić bo ją ubezwłasnowolnili eh wyżaliłam się
 
Anezram - coś mi to wygląda na karę :-) ale myslę że Maja szybko się zorientuje że wracasz do niej i już nie będzie Cię karała... oj... to nie są łatwe sytuacje ale każda z nas prędzej czy później przez to będzie musiała przejść...

a ja delektuję się dostępem do internetu! dziś przyjechali panowie szachu machu po 15 min. mieliśmy net :-)

Mamocóreczki... bywają różne sytuacje... czasem bardzo trudne, moje relacje z rodziną M też do łatwych nie należą, choć odkąd jest Mania jest o wiele lepiej... ja z pokorą przyjmuję każdą sytuację, bo bardzo zależy mi by moja córeczka miała oboje /czworo dziadków... ale moi rodzice są daleko. a dziecko jest najważniejsze. czasem szkoda mi czasu i życia na niesnaski... chcę aby moje dziecko było szczęśliwe... i ja też chcę być szczęśliwa więc koncentruję się na pozytywach :-)

ach i któraś z was kiedyś pisała o grzechotkach FP - dzis listonosz przyniósł faaaajna :)
 
reklama
Witam Was wieczorową porą ;-)

U nas dzisiaj bardzo pochmurnie, na szczęście bez opadów. Mimo wszystko nie wyszłyśmy na spacer, mnie chyba coś ostatnio rozkłada :crazy:

Kruczka- mam nadzieję, że Tomek się nie zarazi. Ja ospę przechodziłam w wieku 19 lat, i wiem jakie to męczące, a co dopiero taki maluch
Anezram- powodzenia w pracy, Maja musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji :tak:
mama_córeczki- nie za ciekawa sytuacja, czego to ludzie nie wymyślą :angry:
anka- powodzenia z projektem, sama się już zastanawiam nad 1 etapem- jak na razie weny brak :-)
lenka- zdrowia dla Antka
Agulaa- u mnie pampki kupowane są na bieżąco, patrzałam na te w tesco- ale akurat Pampers Emilce nie podeszły :confused2:

Forum przeszło metamorfozę :-D zmiany zniewalające, musiałam pomyśleć, gdzie jest okienko do logowania :-)

No nic ja zmykam, mała jeszcze nie śpi- a strasznie marudna się robi, trzeba z cycusiem wyskoczyć :-D
 
Do góry