reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Ehh nie ten link!!:) na tel siedzę i nie da sie tak dobrze złapać linka:eek:NAJTANIEJ KOJEC ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE+MOSKITIERA (3652047674)AllegroDzieckoPokój dziecięcyŁóżka i kojceKojce
 
witajcie
Anerazm – jakoś umknęło mi to, karmisz dalej piersią? Jeśli tak to jak to pogodziłaś z pracą? Kiedy karmisz? Ja wracam za 3 tygodnie, z tym że już teraz w zasadzie mała nie jest uzależniona ode mnie. Karmię piersią o godz. 8:00, i od razu ściągam mleczko na kaszkę, którą podaję za 2,5 – 3h, później obiadek, deserek , a później to już będę po pracy i mogę ze 2 posiłki jej zaserwować. Jak myślicie dziewczyny, dobrze to ustawiłam? Utrzyma mi się laktacja przy takim karmieniu? Stosuję ten schemat już jakiś czas, ale ja bym chciała dociągnąć do roczku
My dziś po szczepieniu. Nie było źle, tylko malutkie skiełknięcie. Następne szczepienie w maju. A w styczniu bilans na 9 m-cy. Chciałam też zaświadczenie od pediatry o tym, że karmię piersią, ale powiedziała że pracodawca nie może takiego zaświadczenia ode mnie żądać, więc nie wystawi. Z tego co sprawdzałam wcześniej w przepisach, to też to wyczytałam, ale wolałam dać pracodawcy wszystko by się nie czepiał. No cóż, w takim razie jak coś to powiem w kadrach czy dyrektorce.
No i waga 7580 .Myślałam że będzie więcej. Spodziewałam się 8 kg. Pediatra powiedziała że po półroczu dzieci już tak nie przybierają, bo by kolosy porosły
 
wawka- śliczny kojec :-) mi akurat jest zbędny, mała przeważnie bawi się z nami na kanapie, albo macie. Do sypialni mamy 2 kroki, więc jak na razie nie przeszkadza jej to, że jest tam sama. AA i mam fotel ratanowy, który mogę ustawić w różnej pozycji- ostatnio robi za taki mini kojec :-)
wiosna- ja karmię w nocy i ewentualnie do drzemki jak inaczej się nie da :confused2: coraz ciężej, ale i tak się cieszę ,że tak długo dałam radę.

M musi dzisiaj zniżyć łóżeczko, bo Emi zaczyna powoli szaleć, i trochę się boję, że coś wykombinuje... A wiecie co ostatnio wymyślił??? Jak jadę na zakupy, a Emilka z nim zostaje i nie umie jej uśpić, to puszcza muzykę na kompie 5 min i śpi- sprawdziłam przed chwilą i działa ;-) tylko żeby to jakieś spokojne klimaty, a to same szarpańce :-D

Dostałam przed chwilą tę zabawkę, o której anila pisała z FP, no no fajna- jak Emi się obudzi, to będzie miała czym się zająć. Stare już się powoli nudzą, a mam w trzech miejscach+ parę mama ma na górze
 
anila - my to codziennie pobudki 6:30 jestem taka niewyspana... :( w jysku nowy kojec 150 zł kosztuje, taki najzwyklejszy prostokątny..

wawka - świetny kojec, moja chyba miałaby raj z tymi rysunkami na nim bo ostatnio jak bylismy u mojej mamy to ona ma linoleum z kwiatkami i Vanesse strasznie to interesowało, był taki błogi spokój.. hiih

wiosna - ja karmie piersią po kąpieli czyli 18:30, potem sie budzi 22 znow piers, potem o 3 znow piers, o 5-6 pierś, potem juz kaszki, sucharek, obiadek, deserek czasem w ciagu dnia tez dam cyca ale mala niechętnie w ciągu dnia chce.. Myślę, że laktacja ci sie utrzyma, trzymam kciuki..

izik - nam tez przyszla zabawka, zawiesiłam na macie edukacyjnej, ale na Vanessie wielkiej furory nie zrobiła.


Z dzisiejszego szczepienia nici, nie minelo 6 miesiecy od ostatniej dawki na zółtaczke i mamy przyjechać za tydzien w czwartek.. Mała w aucie sie tak rozgadała ze powiedziała dada wiec chyba pierwsze słowo to bedzie tata, a od urodzenia uczę ja mówić MAMA MAMA :laugh2:

Zamowilam dziś na all zabawke garnuszek na klocuszek ale nie z fishera, tylko znalazłam firmę co podrabia wasnie fishera, i owa zabawka kosztuje 25 zł ciekawe jaka bedzie..
 
Ostatnia edycja:
izik: a co to za zabawka? Bo może nie mam a jak fajna to kupię. U nas już zabawki się wszystkie opatrzyły i teraz bawi się najczęściej moimi kapciami.

U mnie karmienie piersią to już jakoś schodzi na dalszy plan. Wiosna: unas plan karmienia podobny. Mała jak jest przystawiana do piersi w ciągu dnia to pociągnie trochę ale jakoś tak bez przekonania. Pręży się, wygina, znów pociągnie. A jak daję mm na noc to wypija ze smakiem. Tylko w nocy pierś niezastąpiona. Mała budzi się co godzinę więc jak już jej nie mogę uśpić to dostaje pierś i zasypia.
 
Izik – a podajesz mm czy sama pierś?
Mama_córeczki – rety, to po co was ciągnęli do przychodni.Nie sprawdzili, jak wyznaczali kolejny termin:baffled:

Mi też dziś przyszła grzechotka z FP. Fajna. Muszę ją wyparzyć i dam małej w nagrodę za dzielne zniesienie szczepienia. Jak na razie po dzisiejszym szczepieniu jest OK. Po samym powrocie spała, później zapłakała to dałam cyca na uspokojenie, dalej pospała a teraz zjadła obiadek i bawi się na macie. Jakoś nie jest marudna, śmiała się, chichotała ze mną.
Odnośnie diety maluszka, to mam niejadka owoców. Kaszkę zje, obiadek też, a owoce - bleee. Próbowałam różnych sposobów, Podawałam świeże swoje jabłko, gruszkę, później zrobione przeze mnie słoiczkowe jabłko, próbuję podawać też kupne Hippa, bobovity, ale jakoś nie przekonała się do nich. Myślę o kupieniu siateczki-gryzaczka na owoce, o którym pisałyście, tylko zastanawiam się co do niego włożę, bo swoich świeżych owoców już nie mam. Zastanawiam się czy kupne jabłko (czy inne owoce) polskiego pochodzenia byłoby odpowiednie??? Czy nie ryzykować?
 
lenka - daję Szymkowi Pepti do kaszki rano. Dodajęstopniowo. Teraz jestem na etapie 1,75 miarki i on już wyczuwa to mleko itrochę pluje kaszką. Tak więc raczej mu nie smakuje. Co gorsza jakieś 3 godzinypóźniej codziennie ma takie spore ulanie. Z tego względu, że jest codziennie ozbliżonej porze obstawiam, że to właśnie po tym mleku. Nie wiem czy powinnomnie to martwić? Na szczęście kupki ok, więc nie panikuję.
Dzisiaj po raz pierwszy zdarzyło się, że odgrzałam Szymkowi3 różne obiadki i żaden nie podszedł. Skończyło sie na cycu - na szczęście cośtam było.
nef - żywy smoczek - to dobre:-D Mojego niestety nie da sięoszukać, jak w cycu nie ma to nie ssie, tylko wyje. Oby jeszcze troszeczkę sięudało pokarmić, bo zwłaszcza nockami to wygoda.
anila - my niestety musieliśmy kupić nowy kojec, bo tak jakmówisz używanych mało, a jak był to uszkodzony... My mamy taki drewniany 8-częsciowyz drzwiczkami. Wydzieliliśmy tyle miejsca w pokoju, że jeszcze i ja mogę siętam obok Szymka położyć. A ostatnio jak była szwagierka z córcią to i weczwórkę się zmieściliśmy:-D
wawka - na pocieszenie powiem, że u nas już nocki lepsze.pobudki do 3 godziny i nie ma tych niezliczonych pobudek nad ranem - tak więcto mija. Ja poszłam za radą Smile i część zabawek chowam na jakieś 2-3tygodnie, potem zamieniam i cieszy się nimi prawie jak nowymi:-D
 
reklama
mama_coreczki- jak na razie Emi się podoba, na jak długo to się okaże ;-)
wawka- taka do zawieszenia, z lusterkiem i metkami- szczerze to bym jej nie kupiła- ale jak za darmo, to czemu nie :-)
wiosna- karmie mieszanie, moim się już nie najadała.Cieszę się, że ostatecznie z mojego nie zrezygnowała :happy:
 
Do góry