mamakruszynki bo wy teraz macie pewnie tzw. czas czystych podłóg
wspólczuję, jak dla mnie etap raczkowania był najgorszy pewnie przez to mycie podłóg), a wspominam, że nie wazne jak dokładnie wymyłam, to spiochy i tak były ufajdane na kolanach. Później odkryłam, że najlepsze efekty daje przejechanie płaskim mopem na sucho
królewna a moim zdaniem przesada w obie strony nie jest dobra
owszem, z mojej podłogi jak coś zje, to mnie nie przeraża, ale czegoś z podłogi w sklepie czy z ziemi w parku bym nie podała. Z powodu różnych pasozytów w ziemi, wirusów, bakterii, tam i pies zrobi siku, kupe, ktos na butach rózny syf przyniesie. Sama tez bym z ziemi nie zjadła, to czemu dziecku miałabym pozwolić.
Jako dzieciak dostałam psa i koniecznie musiałam pochwalić się koleżankom, jeszcze przed pierwszym szczepieniem. Jeden spacer - pies zdechł w ciągu tygodnia na parwowirozę.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
królewna a moim zdaniem przesada w obie strony nie jest dobra
owszem, z mojej podłogi jak coś zje, to mnie nie przeraża, ale czegoś z podłogi w sklepie czy z ziemi w parku bym nie podała. Z powodu różnych pasozytów w ziemi, wirusów, bakterii, tam i pies zrobi siku, kupe, ktos na butach rózny syf przyniesie. Sama tez bym z ziemi nie zjadła, to czemu dziecku miałabym pozwolić.
Jako dzieciak dostałam psa i koniecznie musiałam pochwalić się koleżankom, jeszcze przed pierwszym szczepieniem. Jeden spacer - pies zdechł w ciągu tygodnia na parwowirozę.