reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
z tymi Ikeowymi meblami to roznie bywa szczerze mowiac... do tego mieszkania sporo kupilismy w Ikei, bo to tylko tymczasowo (noo 3 lata beda jak sie stad wyprowadzimy), a juz moge stwierdzic, ze o ile komody i regal ok to szafa, stolik i szafki kuchenne beznadzieja...
w przyszlym roku jak bedziemy wykanczac to z Ikei wezme conajwyzej jakies dodatki, ewentualnie regal do pokoju dzieciecego, czy ten maly stolik z krzeselkami (dzieciece) i to wszystko. kuchnie i szafy zrobimy na wymiar. mamy juz polecana firme, wiec mysle, ze nie powinni odwalic fuszerki. teraz tylko zastanawiam sie jaka nam za to cena wyjdzie... w sumie wg projektu jest do zrobienia cala kuchnia z polwyspem, a do tego 3 spore szafy, jedna mniejsza (a w zasadzie same drzwi przesuwane zeby zamaskowac pralke w wc) i szafka na buty. no ciekawe ile nam wylicza ;) na dniach mam zamiar do tej firmy wyslac nasz projekt od architekta zeby zrobili wycene na co sie mamy nastawiac - strach sie bac :-D

white ja też nie widziałam wcześniej tej informacji o usg prenatalnym, ale jak przeczytałam Twojego posta, od razu zadzwoniłam i umówiłam się na sobotę rano :) Suuuuuuper!! Dzięki za info!!!

heh czyli nie tylko ja mam problemy z nadrabianiem :-) fajnie, ze udalo sie umowic ;)


w ciagu niecalych 4 dni zjadlam 3 kg pomaranczy i mandarynek :szok::-D
i mi sie skonczyly :zawstydzona/y: dobrze, ze jeszcze mam sorbet pomaranczowy :-)
trzeba bedzie uzupelnic zapasy, bo cytrusy ida u nas jak woda... dobrze, ze jest na nie sezon bo w lecie to bym chyba z torbami poszla :-D
 
Zapomniałam pochwalić się najważniejszym!!!

Leżę sobie wczoraj na łóżku ( na brzuchu) i gadam z mamą przez telefon a tu nagle czuję kopniaki!!!! I to nie takie delikatne kopu-kopu ale normalnie kopniaki takie, że z niczym innym się ich pomylić nie da!!!!!
Już od jakiś 3 tyg wydawało mi się że w nocy jak spokojnie leżę to coś tam czuję no, ale teraz mam 100% pewność!!!!

oj ja chętnie przeczytałabym jakąś ciekawą ksiażke, ale lektury bym do ręki nie wzieła, niestety szkoła potrafi doskonale do nich zniechęcić aż sie dziwie ze teraz lubie czytać
na pierwszym miejscu mam PLL i dopóki będzie je autorka pisała to będe kupować :D zajmują mi już całą półke na regale :D
a moj mąż swego czasu przywoził pełno ksi,ażek z pracy, ale większość nie w moim guście, choć kiedys też 'sto dni po ślubie' dostał to tez czytałam :D

a co do tych kompniaków to ja juz od jakiegoś tygodnia widze nawet jak mi sie brzuch rusza ;d

Gratulacje :-) U mnie wciąż nieśmiało. Tak mocniej to miałam ze 2 razy. Czekam na regularne mocne kopniaczki ;-)

My jesteśmy świeżo po zakupie mebli kuchennych. Z drewninymi frontami do samego sufitu wyszło 12 tys. W ikea nam się nie podobały. W brw wychodziło drogo. A na zamówienie wyszło w przystępnej cenie i meble super.

Dotkas my też mieliśmy dolce gusto. W końcu je sprzedaliśmy. Jakoś do mnie te kapsułki nie przemawiały. Ja lubię kawę z dodatkami np z kardamonem lub odrobiną cynamonu, a tam już nic nie mogłam zmienić.

królewna, white zajadacie cytrusy. Ja też muszę codziennie coś z nich wciągnąć. Ostatnio pomarańcze i grejpfruty. Muszę męża do tesco wysłać bo zapas się skończył a jest na nie jeszcze promocja :-)
 
Ja właśnie wróciłam z meeeeeega długiego spaceru. Trochę chyba przesadziłam, bo w drodze powrotnej zabrakło siły i ledwo się do domu doczłapałam, żałowałam że P dziś nie z domu pracuje, bo bym go zawezwała, żeby po mnie przyjechał.
Wstąpiłam jeszcze do babci i w sumie troszkę mi smutno bo ona zawsze taka żywa, energiczna i wesoła była a teraz nic tylko leży w łóżku i coraz bardziej podupada na zdrowiu :-(

Co do mebli ja lubię IKEA i uważam, że jakość jest proporcjonalna do ceny. W starym mieszkaniu mieliśmy parę rzeczy i te tanie regały czy stoliczki nadawały się tylko do wyrzucenia albo zostawienia. Wiem (m.in. po mojej siostrze) że te droższe meble są dużo bardziej solidniejsze.
My w domku dużo robiliśmy na wymiar, bo nie wyobrażam sobie inaczej kupić kuchnię, zabudować garderobę, albo szafy...

Ja też mam fazę na cytrusy. Nigdy nie lubiłam grejpfrutów (ani owoców ani soku) a teraz jadłabym i piła ile wlezie!! Wczoraj poszłam z koleżanką do pijalni czekolady Wedla i ja zamiast słodkości wzięłam sobie lemoniadę grejpfrutową z sobetem cytrusowym i była to najpyszniejsza rzecz na świecie (kumpela wykręcała się jak można takie kwaśne!).
 
Ja też mam fazę na cytrusy. Nigdy nie lubiłam grejpfrutów (ani owoców ani soku) a teraz jadłabym i piła ile wlezie!! Wczoraj poszłam z koleżanką do pijalni czekolady Wedla i ja zamiast słodkości wzięłam sobie lemoniadę grejpfrutową z sobetem cytrusowym i była to najpyszniejsza rzecz na świecie (kumpela wykręcała się jak można takie kwaśne!).

prawie slinotoku dostalam jak przeczytalam o tej lemoniadzie :-D

ja ostatnio w Momencie spijalam rozne lemoniady, bo tam maja fajne smaki. baaardzo mi smakowala jezynowa... bo wlasnie kwasna byla przez co przepyyyszna :-)
 
Ja też jestem zdania że lepiej kuchnię na zamówienie zrobić i to wg swojego projektu. Tak jak Dotkass pisała nie ma żadnych szczelin nic się nie rozłazi i efekt murowany. Oczywiście pod warunkiem jak trafi się na dobrą firmę.

A co do kopniaczków ja też już widzę jak brzucho się rusza dokładnie od dzisiaj. Super sprawa i mała jest coraz bardziej ruchliwa.
 
beti - ja tak przez caly okres nastoletni mialam z tym kołataniem serca i zimnymi potami, tylko u mnie zazwyczaj rano. musiałam się położyć, a mama dawała mi kanapkę z miodem, bo to chyba od niskiego cukru było

yohoosek- pierwsze słyszę o Jeżycjadzie, a na myśl o Jeżycach mam dreszcze. Pojechaliśmy tam raz mieszkanie na wynajem oglądać i spieprz....smy, aż się za nami kurzyło:-D, przerażające miejsce, jeszcze te wysokie drzewa zasłaniające latarnie, jak w horrorze. Gratuluję kopniaczków, ja też najczęściej jak leżę to czuję:-D

krolewnazmarcepana - ja też uwielbiam szuflady w kuchni. teraz mam tak małą kuchnię, że mam tylko 3, ale za to jakie pojemne. W pozostałych pokojach w dolnej części mebli też mam praktycznie same szuflady, mega wygodne. My też robiliśmy kuchnie na wymiar, ale tak do 5 tyś max, bo wierzymy, że to nasze "przejściowe" mieszkanie. Ta firma w rodzinie męża robiła 5 kuchni, przedostatnią w 2007 i z tego co wiem to do tego czasu trzeba było tylko 2 śrubki w zawiasach dokręcić. Z IKEI mam tylko relingi i kieliszki do wina, jakoś tak wyszło:-D. Łóżko mam z kutego metalu i bardzo sobie chwalę, bo nie skrzypi, a ja mam lekki sen. Połowa mebli w naszym mieszkaniu jest zrobiona przez M, wg mojego projektu;-). Dla kogoś z zewnątrz to pewnie szkarady, a dla mnie przejaw miłości:-D. Z BRW mam jeden ulubiony komplet (na poprzednim mieszkaniu miałam 3 komplety) i naprawdę daje radę, z tym, że trzeba od nich kupować szuflady skręcane a nie na kołki, bo Ci faktycznie front może w ręce zostać:-D.
 
pscółka też przez to przechodziłam jakieś może trzy lata temu ale teraz jak mi się to zaczęło dziać to wiesz od razu myślałam o maleństwie i żeby z nim było wszystko ok.
 
pscółka widzisz, ja na podstawie Jeżycjady Jeżyce wyobrażałam sobie jako cudowne i piękne miejsce a tu takie zaskoczenie :-D
 
reklama
Do góry