Smile_
Antek, Franek i Staś
Pianka - ja mam czasami wrażenie, że mój mały jest częścią mojego ciała . Nawet siku ze mną chodzi żebym tylko nie uciekła . Mąż wiecznie poza domem, więc co by nie trzeba było załatwić to z małym. A ma to do siebie, że lubi uciekać to już w ogóle masakra.
No my w kinie byliśmy ostatni raz pół roku temu. Tylko byliśmy wtedy u moich rodziców. Oni problemu nie maja i małego nawet na tydzień by wzięli
No my w kinie byliśmy ostatni raz pół roku temu. Tylko byliśmy wtedy u moich rodziców. Oni problemu nie maja i małego nawet na tydzień by wzięli