krolewnazmarcepana - możesz spokojnie jechać... na bilansie 2 latka sprawdzają wymowę dziecka, zasób słów, samodzielności, wagę wzrost, postawę jak chodzi ;-)
reklama
K
krolewnazmarcepana
Gość
krolewnazmarcepana - możesz spokojnie jechać... na bilansie 2 latka sprawdzają wymowę dziecka, zasób słów, samodzielności, wagę wzrost, postawę jak chodzi ;-)
no własnie wiem .. tylko boje sie zeby mnie nie zrypali ze na dziecko zdrowe przychodze z zakatarzoną małą ;/
ale pojade zobacze co tam mi powiedzą, bo czytałam tez ze chore dziecko moze gorzej wykonywac jakies czynnosci, ale ona w sumie czy chora czy zdrowa to ma jednakowo energii i w sumie teraz nie ma tego kataru :|
majra
Fanka BB :)
Mam nadzieję, że niebo nad kwietniowym forum się rozchmurzyło i teraz to tylko słoneczko będzie nam świecić
witam wszystkie nowe kwietnióweczki, i zapraszam do dyskusji
KRUCZEK- WSZYSTKIEGO NAJ NA NOWEJ DRODZE, ŻYCZĘ WAM ŻEBY WASZA MIŁOŚĆ I WSPÓLNA DROGA NIGDY SIĘ NIE SKOŃCZYŁA
byłam wczoraj na badaniach prenatalnych- opiszę w odpowiednim wątku
witam wszystkie nowe kwietnióweczki, i zapraszam do dyskusji
KRUCZEK- WSZYSTKIEGO NAJ NA NOWEJ DRODZE, ŻYCZĘ WAM ŻEBY WASZA MIŁOŚĆ I WSPÓLNA DROGA NIGDY SIĘ NIE SKOŃCZYŁA
byłam wczoraj na badaniach prenatalnych- opiszę w odpowiednim wątku
Ostatnia edycja:
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
krolewnazmarcepana pewnie że jedź. zobaczysz co Ci powiedzą. a przynajmniej bedziesz już miała z głowy :-) a jak Ty się czujesz?
ja Młodego do przedszkola odprowadziłam.
Po drodze miałam taką ochotę na pepsi że musiałam wejść do sklepu i kupić duszkiem połowę wypiłam..no masakra jakaś
o 12:15 mam wizytę u lekarza....
ja Młodego do przedszkola odprowadziłam.
Po drodze miałam taką ochotę na pepsi że musiałam wejść do sklepu i kupić duszkiem połowę wypiłam..no masakra jakaś
o 12:15 mam wizytę u lekarza....
K
krolewnazmarcepana
Gość
krolewnazmarcepana pewnie że jedź. zobaczysz co Ci powiedzą. a przynajmniej bedziesz już miała z głowy :-) a jak Ty się czujesz?
ja Młodego do przedszkola odprowadziłam.
Po drodze miałam taką ochotę na pepsi że musiałam wejść do sklepu i kupić duszkiem połowę wypiłam..no masakra jakaś
o 12:15 mam wizytę u lekarza....
ja czuje sie lepiej, chociaz juz widze ze bedzie ze mną kiepsko w zimie
w poprzedniej ciąży w środku wakacji byłam mega chora a teraz jak bedzie zimno to juz w ogóle masakra
ale katar mi sie konczy i gardło nie boli, to jakies małe przeziębienie było
ale mi zrobiłas ochote na pepsi, chyba udusze a ja nie moge nic teraz sie napić ani zjeść bo na badania jade ;[;[
white_orchid
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2012
- Postów
- 354
Cześć :-)
a ja dalej mam potworne mdlosci... i juz chyba nawet znam winowajce luteina! :/
jak w nocy niczego nie lykam i mam tak z 7-8 godzin spokoju to rano wstaje glodna jak wilk, bez zadnych mdlosci, no super sie czuje... im dalej w las (tzn. im pozniejsza godzina) i im wiecej tabletek pochlonietych tym gorzej. wczoraj juz od 15 nie moglam nawet patrzec na zadne jedzenie... jak mialam wziac ostatnia porcje luteiny przed snem to myslalam ze sie poplacze, bo tak cholernie mnie mdlilo, a tu jeszcze pol godziny to gorzkie swinstwo trzymac pod jezykiem :/
musze w przyszly pitaek pogadac z moja ginke kiedy ta luteine odstawiamy. wolalabym chyba na samym Duphastonie zostac, nawet jesli jest 2 razy drozszy... :/
luteina to by chyba mogla byc skutecznym srodkiem odchudzajacym czlowiek nawet myslec o jedzeniu nie moze
co do kwestii tego co mozna/nie mozna pisac na forum to ja uwazam, ze mozna wszystko... mi to nie przeszkadza czlowiek poczatkowo moze spanikowac przy niektorych tematach, ale przynajmniej jak go to spotka to bedzie mniej wiecej wiedzial czego sie spodziewac no i jak komus cos nie odpowiada to mozna omijac... ja np. nie mam jeszcze zadnych dzieci, wiec jak sa jakies tematy zwiazane stricte z dorastajacymi dziecmi to je omijam, bo kompletnie nie jestem w temacie
co do odzywiania to ja sie chyba dosc zdrowo odzywiam, bo akurat mam faze na warzywa. tak, ze moj jadlospis tej ciazy to poki co pomidory, surowki, salatki warzywne, pomidorowka, wczoraj np. zajadalam sie surowka z rzepy :-) moze to tez dzialanie tej przekletej luteiny
a dzis sie szykuje na obiad pieczony pstrag z sosem chrzanowym i oczywiscie - surowka z rzepy tylko musze go zdazyc zrobic i zjesc przed popoludniowa fala mdlosci :-)
a ja dalej mam potworne mdlosci... i juz chyba nawet znam winowajce luteina! :/
jak w nocy niczego nie lykam i mam tak z 7-8 godzin spokoju to rano wstaje glodna jak wilk, bez zadnych mdlosci, no super sie czuje... im dalej w las (tzn. im pozniejsza godzina) i im wiecej tabletek pochlonietych tym gorzej. wczoraj juz od 15 nie moglam nawet patrzec na zadne jedzenie... jak mialam wziac ostatnia porcje luteiny przed snem to myslalam ze sie poplacze, bo tak cholernie mnie mdlilo, a tu jeszcze pol godziny to gorzkie swinstwo trzymac pod jezykiem :/
musze w przyszly pitaek pogadac z moja ginke kiedy ta luteine odstawiamy. wolalabym chyba na samym Duphastonie zostac, nawet jesli jest 2 razy drozszy... :/
luteina to by chyba mogla byc skutecznym srodkiem odchudzajacym czlowiek nawet myslec o jedzeniu nie moze
co do kwestii tego co mozna/nie mozna pisac na forum to ja uwazam, ze mozna wszystko... mi to nie przeszkadza czlowiek poczatkowo moze spanikowac przy niektorych tematach, ale przynajmniej jak go to spotka to bedzie mniej wiecej wiedzial czego sie spodziewac no i jak komus cos nie odpowiada to mozna omijac... ja np. nie mam jeszcze zadnych dzieci, wiec jak sa jakies tematy zwiazane stricte z dorastajacymi dziecmi to je omijam, bo kompletnie nie jestem w temacie
co do odzywiania to ja sie chyba dosc zdrowo odzywiam, bo akurat mam faze na warzywa. tak, ze moj jadlospis tej ciazy to poki co pomidory, surowki, salatki warzywne, pomidorowka, wczoraj np. zajadalam sie surowka z rzepy :-) moze to tez dzialanie tej przekletej luteiny
a dzis sie szykuje na obiad pieczony pstrag z sosem chrzanowym i oczywiscie - surowka z rzepy tylko musze go zdazyc zrobic i zjesc przed popoludniowa fala mdlosci :-)
white_orchid ale numer, ja też wieczorem mam mdłości i też posądzam o to luteinę, też zamierzam to przedyskutować z gin, zobaczymy co powie, a co najlepsze, też mam 5 października wizytę u Naszej gin ;-) na którą idziesz? może spotkamy się na korytarzu, hehe ;-)tylko z tego co pamiętam Ty chyba masz większe dawki luteiny, więc zupełnie się nie dziwię, że mało jadasz, ja rano i wieczorem po 1 tabletce pod język, ale wieczorem muszę iść od razu spać, bo inaczej niezbyt mi dobrze...
też omijam tematy dzieciowe, bo też nie jestem w temacie ;-) ale nie przeszkadza mi, że są rozmowy o dzieciach, bo zdaje sobie sprawę że dzieci to całe życie dla mam ;-)
też omijam tematy dzieciowe, bo też nie jestem w temacie ;-) ale nie przeszkadza mi, że są rozmowy o dzieciach, bo zdaje sobie sprawę że dzieci to całe życie dla mam ;-)
white_orchid
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2012
- Postów
- 354
margot87 ooooo ja ide na 10 :-) a Ty?:-)
ja w sumie 3 razy dziennie ładuje po 2 tabletki pod jezyk (czyli w sumie 6 dziennie). a pomiedzy jeszcze 3 razy po jednym Duphastonie... masakra na prawde czuje, ze bez tej luteiny moje wczesnociazowe zycie byloby radosniejsze
ja w sumie 3 razy dziennie ładuje po 2 tabletki pod jezyk (czyli w sumie 6 dziennie). a pomiedzy jeszcze 3 razy po jednym Duphastonie... masakra na prawde czuje, ze bez tej luteiny moje wczesnociazowe zycie byloby radosniejsze
white_orchid hehe, no to ja mam na 10:20 ;-)wpadnę przed 10 to się poznamy ;-) napisz mi tylko wcześniej w czym będziesz, żebym z siebie nie robiła głupka, pytając wszystkich po kolei, czy są z forum ;-)
to rzeczywiście masz niezłą dawkę luteiny :O ja się śmieję, że przez nią to chociaż moja waga stoi w miejscu ;-)
Lecę do biblioteki, uczyć się, został mi jeszcze egzamin do zdania, więc życzę Wam miłego dnia! ;-)
to rzeczywiście masz niezłą dawkę luteiny :O ja się śmieję, że przez nią to chociaż moja waga stoi w miejscu ;-)
Lecę do biblioteki, uczyć się, został mi jeszcze egzamin do zdania, więc życzę Wam miłego dnia! ;-)
reklama
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Witam środowo
,
mam nadzieję, że dziś żadnej "wojny" słownej nie będzie u nasz dziś piękne słoneczko, więc co? jak zwykle pranie robię Amelcia w przedszkolu a jutro już na USG nie mogę się doczekać i nie powiem, że się lekko nie stresuje
mamakruszynki, będziecie potrafili dzielić, a jak ktoś tak gada to wpuść jednym uchem wypuść drugim i wogóle się nie przejmuj
ankzoc, ja przeczytałam :-) i powiem Ci, że napisałaś wszystko tak samo jak ja, czasem to ja się zastanawiam, czy ktoś czyta moje posty widząc, że ktoś pisze całkowicie identycznie jak ja ;-) czy je zwyczajnie omija
jeżeli mowa o jedzeniu, ja też teraz większość owoców i warzyw, ale fakt faktem, że czasem najdzie mnie na pizze, frytki, czy Big Maca, cóż, nie lecę tylko na "śmieciach", ale je także jadam, staram sobie niczego nie odmawiać, bo skoro mam na to ochotę, znaczy, że dziecko jakiegoś składnika potrzebuje- to tyle
dziewczynki udanych wizyt i zdówka ...miłego dnia
,
mam nadzieję, że dziś żadnej "wojny" słownej nie będzie u nasz dziś piękne słoneczko, więc co? jak zwykle pranie robię Amelcia w przedszkolu a jutro już na USG nie mogę się doczekać i nie powiem, że się lekko nie stresuje
mamakruszynki, będziecie potrafili dzielić, a jak ktoś tak gada to wpuść jednym uchem wypuść drugim i wogóle się nie przejmuj
ankzoc, ja przeczytałam :-) i powiem Ci, że napisałaś wszystko tak samo jak ja, czasem to ja się zastanawiam, czy ktoś czyta moje posty widząc, że ktoś pisze całkowicie identycznie jak ja ;-) czy je zwyczajnie omija
jeżeli mowa o jedzeniu, ja też teraz większość owoców i warzyw, ale fakt faktem, że czasem najdzie mnie na pizze, frytki, czy Big Maca, cóż, nie lecę tylko na "śmieciach", ale je także jadam, staram sobie niczego nie odmawiać, bo skoro mam na to ochotę, znaczy, że dziecko jakiegoś składnika potrzebuje- to tyle
dziewczynki udanych wizyt i zdówka ...miłego dnia
Podziel się: