wiosna2013
Fanka BB :)
lenka - mojej małej też picie z niekapka jakoś nie idzie. Jak pociągnie, to aż się zaleje. Bawi się nim, gryzie.
Kruczka - gratuluję ząbka
A ja się witam wymęczona. Już nie mam sił na ten katar małej. Noc przespała ładnie, ale teraz katar ją zawala. Męczy się przez to przy jedzeniu, a na sam widok fridy już panikuje. Broni się obiema rękami, odkręca głowę, płacze niemiłosiernie... a z tego płaczu znowu katar. Ma go sporo. Boziuuuuu...też tak miałyście podczas kataru. Macie może jakiś lepszy sposób na odciaganie kataru (oprócz kładzenia na brzuszku, kładzenia głową w dół, bo to już stosuję) ?
Kruczka - gratuluję ząbka
A ja się witam wymęczona. Już nie mam sił na ten katar małej. Noc przespała ładnie, ale teraz katar ją zawala. Męczy się przez to przy jedzeniu, a na sam widok fridy już panikuje. Broni się obiema rękami, odkręca głowę, płacze niemiłosiernie... a z tego płaczu znowu katar. Ma go sporo. Boziuuuuu...też tak miałyście podczas kataru. Macie może jakiś lepszy sposób na odciaganie kataru (oprócz kładzenia na brzuszku, kładzenia głową w dół, bo to już stosuję) ?