reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Dzięki dziewczyny za rady zabawkowe, chyba kupię Bartkowi to pianinko, co Pola wklejała.
Chciałam kupić coś z kasiory na chrzciny, bo na razie planuję mebelki do jego pokoju, ale to taki bardziej prezent dla nas niż dla dziecka. Niech i Bartek coś skorzysta.:tak:

wiosna
z pewnością uda ci się karmić, mimo powrotu do pracy. Teraz juz dzieciaczki starsze, jedzą stałe pokarmy i wystarcza 3-4 karmienia dziennie. ja tak miałam z Gosia, karmiłam do roku, ale jak juz rozszerzyliśmy diete, to tylko 3x (bo w nocy spała), a pod koniec 2x. zajadła tez kaszki na mleku, wiec nawet nie podawałam dodatkowo mm.

pscółka współczuję tych karmień. Może masz mało kaloryczny pokarm, albo Szymek wyjątkowo duże potrzeby energetyczne, bo to wygląda jakby się nie najadał. A nie macie teraz jakiegoś skoku rozwojowego (rosną zęby, nagły wzrost?) U mojego Bartka przy ząbkowaniu z dnia na dzień zaczął dużo więcej jeść. Łatwo było mi to zauważyć, bo już dokarmiałam zupką i jak wcześniej ledwo wciskałam pół kubeczka zupy, tak zaczął wcinać cały i to takiej gęstej. Musiałam też wprowadzić kaszkę na wieczór, bo był głodny.


Felidae u nas wózek jedo i też tego pałąka z budy nie da sie wyciągnąć. Ale mi to nie robiło różnicy, bo ja wszystko ręcznie prałam. Miałam obawy, że pralka zniszczy materiał, albo go za bardzo pogniecie.
Może spróbuj samą budę w rękach wyprać, obcieknie sobie na balkonie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pscółka- ja martwie sie czy Młody sie najada. Mam problem tylko w drugą stronę. Młody je jak sie obudzi cyca, potem zapsypia na godzinke znowu cyc. Potem Kaszka, cycek, zupka ,cycek czasem jakis owoce. Na wieczór (na kolacje) dostaje albo kasze albo cyca. Nie ważne co zje , po kaszce i po cycu spi całą noc. Od 19 do 6-7 bez przerwy. Góra 6 razy na dobe dostaje cycka. To tak max,ale 14 razy to dużo. Pogadaj z pediatrą. Może zupełnie nie rezygnuj z piersi tylko karm na zmiane. Ja ze straszym robiłam tak, że najpierw dostawał cyca i zaraz po tym butle. Dzięki temu się najadał i ładnie wytrzymywał te 4 godziny bez posiłku. Ja dawałam bebilon pepti jest na recepte,ale można kupic bez za ok 25 zł.
 
pscółka- ja tak miałam na początku, mała non stop przy cycu była, kompletnie nic nie umiałam zrobić- dzięki bogu mieszkam z rodzicami, więc mogłam liczyć na pomoc mamy, aby w spokoju zjeść śniadanie, czy iść siku :baffled: teraz karmię na zmianę, raz butla a raz cyc. Albo tak jak pola radzi, pierwsze pierś, a później dokarm- tak dokarmiałam w szpitalu, jak mała miała żółtaczkę, i przeszło.
 
pscółka nutramogen lub bebilon pepti, ale chyba najlepiej lekarza podpytać i niecg da receptę, po co masz przepłacać. A gdybyś dała Szymkowi na noc taką konkretną kaszkę z 6,7 łyżeczek, i wtedy zobaczyć na jak długo by mu to starczyło, chyba że to rzeczywiście jakis skok:baffled:
 
pscółka - coś wiem o tym karmieniu dzis w nocy moja mała też co chwilę sie budziła.. wstałam jak zombie.

Felidae- my też mamy tako, jeździmy juz spacerówka a przydałby mi się wyprać gondolę bo materiał w niej z białego zamienił sie w czarny ciekawe jak mi pójdzie rozbieranie tego wózka..


Ale się dzisiaj uśmiałam z rodziny Emka.. Jechałam z nim do kuzynki bo nam kupiła po drodze pampersy i emek siedział z mała w aucie i wyszła babcia od niego i sie mnie pyta gdzie mam dziecko to mowie ze właśnie ja zawieźliśmy do mojej mamy( oczywiście żartowałam ) wiec siedzi z babcia - jak sie na mnie wydarła co ze mnie za matka, dlaczego ją zostawiam u mojej mamy ze do teściów ani na chwile nie chce jej dać a do mojej mamy se ja wożę - tak mnie tym zdenerwowała wiec jej powiedziałam ze to moje dziecko wiec moje reguły i zasady to ona zaczeła krzyczeć ze jest jej prababcia na co ja ze ja jestem prawnym opiekunem i bede sobie dawała dziecko gdzie bede miała ochotę.. :angry:
 
Ostatnia edycja:
Mamo córeczki - dziwna sytuacja. Obruszyć się z takiego powodu.

Mój syn siedzi wlaśnie na leżaczku, patrzy na mnie i wydaje przesmieszne dźwieki. mamamamama,lalalalla, abbababba, uuuuuu, i tak słodko dyszy, jak zmęczony piesek. :)łałałałała. Opowiada mi, co się wydarzyło jak był sam z dziadkami, bo miałam rajd po lumpkach dzisiaj. :)
 
izik - mójbodajże do końca 4 miesiąca jadł 9 razy, a spał super do 5,5miesiąca.

pola
- w dzień karmię na zmianę, tak jak piszesz. Problem jest nocą bo odkąpieli do rana je 6-7 razy.

Nie wiem możeto ciąg dalszy skoku rozwojowego, jest mega marudny i sam usiadł na leżaczku.
lenka - pewnietak zrobię z tą kaszką, tylko muszę sprzęt kupić, bo łyżeczką to się zajadę
Aaaaa, jak jajuż marzę, żeby dzisiejszy dzień się skończył. Jak na złość zachciało mi sięprzełożyć Szymka do łóżeczka jak za starych dobrych czasów .... i sięprzebudził.:baffled: Masakra, mam nadzieję, że zaśnie bo jak nie to co najmniej półtorejgodziny trzeba czekać, a ja straciłam chyba na dzisiaj zapas cierpliwości:-(, musi M wkroczyć jak wróci z biegania.
 
Witam znów mam zaległości. Pscolka ja miałam podobnie mała cały czas chciała jeść marudna a tu ząbek wyszedł. Wczoraj się tak rozpłakała i nie wiedziałam co jej jest czy dziąsła czy brzuch w końcu usnęła mi leżąc na nogach. Jest ogólnie marudna i jak ja mam z nią walczyć i dawać tylko mleko modyfikowane ja nie mam serca jej tak męczyć trudno będę wychodzić z pracy i ją dokarmiać jak się unormuje z ząbkami to spróbujemy powalczyć.
A mam pytanie jakie mleko polecacie hippa bebilon bebiko gerbera nestle ? Może któreś jest słodsze? Ja próbowałam te bebiko jak proszek to smakuje i bebilon chyba bardzo podobnie nie dziwie się że ona nie chce tego
 
reklama
nie poradzę...bo do mleka mamy nic nie jest podobne :/ mleko mamy każdego dnia smakuje inaczej...no chyba że jesz ciągle to samo. Anezram skoro masz mleka pod dostatkiem to może zrób zapas mrożonego dla małej. po drugie będziesz mogła kończyć wcześniej prace ( chyba że masz taką dziwną pracę jak moja, że nijak się nie da. ) i jakoś dacie rade myślę...
 
Do góry