reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

Wawka - specjalnie dla Ciebie: Segregacja.jpg Lenka - dziękuję. :) zrobiłam też kostkę z materiału, ale jest taka szydercza, że szok, jeszcze gorsza, niż ta książka.:)

Choroba powoli przechodzi, tzn. został tylko katar i kaszel, czyli najgorsze objawy, których nie znoszę... Pamiętam jak przez ostatnie 4 miesiące ciąży miałam permanentny katar - to była masakra.

Anila - przeraziłaś mnie... 5 miesięcy... Jak ten czas leci. Ja nie chcę...

Anezram - współczuję powrotu do pracy, ale trzymam kciuki, żebyście obie dzielnie zniosły rozłąkę. I nie rezygnuj z cyca, jesli dasz radę. :)

Ja kupiłam przed porodem male opakowanie Nan, ale leży nieotwarte... Kupiłam w razie czego, zeby po nocach nie jeździć po sklepach i szukać, bo brakło pokarmu, czy coś. Pytałam na fb czy ktoś nie chce, ale nie było wysypu dzieci wśród znajomych, więc nikogo nie zainteresowało, a oddałabym z radością, bo w sumie mały kartonik, a wala się z kąta z kąt.
 

Załączniki

  • Segregacja.jpg
    Segregacja.jpg
    43 KB · Wyświetleń: 57
reklama
zozzolka - bo owoców (w tym soku) można dać dziennie 150 g, ajak owoców je słoiczek 130 g, to na soczek mi zostaje 20 g, a taka ilość nadzień to kropelka. A niestety jak daje soczek raz dziennie to przez pozostałączęść dnia nie chce pić wody. Mam nadzieję, że zapomni o soczku i zacznie pić wodę, może wtedy tyle razy do cyca nie będę musiała przystawiać.
Ps: mój po posiłku wygląda mniej więcej tak - znajomy widok?:-D
DSCN3053m.jpgDSCN3055m.jpg
 

Załączniki

  • DSCN3053m.jpg
    DSCN3053m.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 41
  • DSCN3055m.jpg
    DSCN3055m.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 41
pscółka - jaki słodziak. A widok, pewnie że znajomy. Nieraz ja podjeżdżam z łyżeczką pod usta, a mała jak nie złapie za nią....i całe jedzenie porozrzucane, a później szybko brudną rączką potrafi złapać się za włosy:-)
anka - artystko!!! hmmmm...ja to teraz w sumie nie mam z czego zrobić zabawek, bo wszystkie ciuchy oddałam do caritasu.

Dzięki za porady katarkowe. Jutro mąż będzie walczył z katarkiem, bo ja mam zawody NW. Trzymajcie kciuki, choć w takie cuda nie wierzę:-) Zawody są w moim mieście, więc w międzyczasie zamierzam dojechać małą podkarmić, bo przy tym katarze walka o włożenie kleiku...jest daremna.
 
Znalazłam 2 ząbka :) Anka śliczna książeczka będzie miał Ksawery ładną pamiątkę.
Dziękuje dziewczyny za podtrzymywaniu na duchu jestem wdzięczna tak wypadło że jako pierwsza wracam do pracy ale ktoś musi być pierwszy.
Nie wiem czy robię dobrze ale gdzieś słyszałam że podobno łatwiej jest dziecku takiemu małemu niż starszemu się pogodzić mam nadzieje że to prawda.
 
pscółko ja dodaję soku do wody. łamie jej smak ale Olek pije chętniej. w sumie woda tez nie pogardzi.
Dziś miał gorszy dzień. Ogólnie ciągle by spał, tylko go cos budzi. dałam p/bólowy o 18 i położyłam na drzemkę bo już nic nie dawało rady ani zabawy na podłodze, ani nie chciał jeść ani pić, no nic...opuścił podwieczorek. obiadku tez zjadł skromnie 3/4 zwykłej porcji. to do porcji mleka 150 ml dodałam wcześniej ugotowaną kaszkę mannę z jabłuszkiem i wyszło 240 lub 270 gęstej kaszki zjadł jakies 200 /220 o 19:30 zobaczymy o której teraz zje mleko
 
Fel u nas tez cos nie gra tylko co moja mama tez mowi ze cos jej jest czyli nie ze mi cierpulowsc sie konczy chyba ze zeby wkoncu wyjda cos sie kluje tylko co u nas jeszcze szczepienie wchodzi w gre ale to juz druga doba po i nigdy tyle nic nie bylo
Anka ho co za dzielo tez chcialabym miec tyle czasu na zrobienie bo pisalas ze recznie szyte podziwiam ja szyc umiem ale omijam maszyne szerokim lokiem tak mi zbrzydla
Psiilka widok znajomy najgorsze mycie po marchewce nie chce puszczac za bardzo z buziolka a moja nienawidzi mycia buzi moge myc co chce ale buzi nie ruszac i nie kremowac
 
Psiolka i jak lyzeczka sie sprawdza opisz mi dzialanie bo mam butelki lovi ale nie uzywane laktator trafilo jeszcze w szpitalu po sterylizacji to bym ewentualnie dokupila tylko lyzeczke jak fajna sprawa
 
reklama
Anrezam - niestety to prawda, że wcześniej jest łatwiej. Mojaszefowa wracała po 3 miesiącach i mówi, że dzieci praktycznie z dnia na dzieńprzyzwyczaiły się do babci i do zmiany sposobu żywienia.
Zibka - po tym wydarzeniu kupiłam dwa śliniaki z rękawkami.Wcześniej jadł bardzo grzecznie, czasem w ogóle się nie wybrudził, ale od czasujak łapie łyżeczkę albo sam chce pić z kubeczka to inna historia:-D
Fel - mój się orientuje, że soczek żeniony i też rzucakubeczkiem.:-( Mam nadzieję, że z czasem zapomni o soczku. Wow jakie ilościkaszki, my na razie jesteśmy na etapie tak 80 ml. Dużo zdrówka dla Was:tak:.
zozzolka - niestety po marchewce jeszcze nigdy nie udało misię doprać, tylko pajacyk wyjściowy, ale to wrzuciłam do prania dosłownie po półgodziny od "zahaftowania". Jak już zaschnie to umarł w butach. Co do butelki złyżeczką dam znać jak tylko przetestuję;-)
 
Do góry