reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

Zozolka - rodzina w nia wpatrzona jest jak w obrazek, najlepsze jest to ze ona jest przed 30 mieszka z mama i we dwie se rady z dzirckirm nir moga dac i moi trscir yam co drugi dzien musza jezdzic masakra...

co do glutenu to jestem z tego glupia nie wiem co jak i kiedy ?

Vanessa nie trawi sliwek takze ja nic sliwkowego nie podaje
 
reklama
izik - ja idę wg schematu bobovity. A tam jest napisane, że dziecku należy podawać pół żółtka co drugi dzień od 7 miesiąca życia ( po skończeniu 6.)
mama_coreczki - współczuję sytuacji. Nie wiem co Ci poradzić. Może warto odbębnić tą imprezę na "2 latka" i mieć rok z głowy.
zozzolka - ja też kupiłam zdrowy brzuszek ze śliwką. Na odwrocie opakowania jest podane, ile należy podawać kaszki w przypadku wprowadzania glutenu (nie wiem czy dobrze pamiętam, bo czytałam rano - ale chyba 1 łyżkę, doczytaj sobie).
 
Ostatnia edycja:
Współczuje mamo córeczki nie wiem co za dziewczyna naprawdę współczuje jej mężowi. Zachowuje się jakby zazdrościła albo jej się nie układa zbytnio lub próbuje być w centrum uwagi.
A tak w ogóle to witam nową koleżankę
 
dobry wieczór

Mamocóreczki... czasem relacje bywają trudne... wiem bo i my miewamy różnie, życzę mądrości w tych relacjach bo najgorzej wychodzą na tym niewiele rozumiejące dzieci... najgorsze jest to, że tu nie ma mądrych...

Maniula dziś cały dzien na dworze, dużo spała i teraz też już śpi... dawno nie spała o tej porze... ostatnio często jeździmy też wieczorem i dosypia w aucie a potem wieczorem jak pora na sen to ona rześka :-D

mam radochę wyszukiwania różnych rzeczy do pokoiku Mani... pokoik jeszcze będzie na nią czekał, ale już się rozglądam...

miłego wieczoru dziewczyny! spokojnych nocy... prawdę mówiąc jak czytam ile macie nocnych pobudek, ile trudności z karmieniem piersią... dostrzegam plusy tego co do tej pory uważałam za swoją porażkę w macierzyństwie... chyba teraz już nie dałabym rady wstawać do Mani co trzy godziny nocą...
 
iza: kupka mojej małej ma dwa kolory:zielony i brązowy. Tak na zmianę. Niestety ale takie trochę zatwardzone.
anezram: gratuluję ząbka. Jeśli chodzi o tę dziewczynę z imprezy co takie bzdury o swoim dziecku gadała to nie lubię strasznie takich osób. Najchętniej chciało by się takiej powiedzieć: weź się kobieto posłuchaj jakie ty bzdury gadasz. Tylko ze szkoda energii. A! i zazdroszczę Tobie wysypu dzieciaków w rodzinie. U nas niestety bieda w tym temacie. Michalinka nie będzie miała z kim bawić się na imprezach rodzinnych :-(
mamo_coreczki: strasznie współczuję Tobie takich relacji w rodzicie. U mnie też nie jest za ciekawie jeśli chodzi o rodzinę ze strony męża więc wiem co czujesz.

U nas Michalina dziś strasznie marudna. Cały dzień krzyczy i popłakuje. Dobrze, że mąż wrócił z pracy to mnie trochę odciąży. Oj wykończyła mnie dziś. Górne jedynki jej idą.
A jutro mamy wizytę w CZD. Trzymajcie kciuki by w końcu zaczęli ją badać. Jutro napisze jak poszło.
 
Anka – nawet nie wiedziałam, że jest manna błyskawiczna, ja gotuję taką„normalną”, dla dorosłych.

Anila – niestety w kwestii jajka nie pomogę, bo po prostu rozgniatam widelcem. A próbowałaś blendować razem z zupką?

Anrezam – ale się uśmiałam. Wiesz może ona z czymś myli pełzanie albo jest totalnie zakompleksiona i sobie dzieckiem odbija

Wiosna – z tego co tłumaczyła mi doktor to jak się karmi dziecko piersią to nie zarazi się go, bo ono już w mleku dostaje przeciwciała na ta infekcję. Co do kupek, może proponuj wiecej picia. Ja przyjęłam taką zasadę, że jak kupka idzie bez płaczu to ok, jak z płaczem to zmniejszam ilość marchwi i ryżu i daję częściej picie.

Iza – u mnie kolor kupki z grubsza taki jak kolor tego co zje, czyli jak śliwka to bordowy, a jak jabłko to jasny brąz. To samo z konsystencją, jak marchewka to bardziej zbita, wiórowata, jak jabłuszko to luźniejsza kupka. Dzisiaj był po raz pierwszy rosołek ze słoiczka, taki z grudkami i kupka tez była jak warzywa przetarte na tarce :).

Zozzola – sprawdź czy w 100% jest ze zbóż glutenowych, jeśli tak to tylko pół łyżeczki można dać, ale jeśli np. tylko w 50% zawartości są zboża z glutenem to można łyżeczkę. Ja teraz u teściów to nie mam jak sprawdzić na opakowaniu.

Mama_córeczki – przykra sprawa. Jak dla mnie życie za krótkie na takie niezgody, ale niestety czasem jedyne rozwiązanie to odcięcie się od takiej toksycznej osoby.

Wawka – kciuki zaciśnięte &&:-)
 
Anila zazdroszczę pokoiku :) i tego urządzania
Wawka ja to patrzyłam na nią jak na dziwaka a ona z taką dumą to opowiadała :) a co do rodzinki to fajnie też się cieszę że Majka będzie miała wszędzie kontakt z dziećmi
Pscołka nie wiem ale jak powiedziała że chodzi jej dziecko to chciałam jej pokazać że to niemożliwe mówiąc że moja Maja zaczyna pełzać a ona jak walnęła że jej pełzało po urodzeniu a nie miało napięcia mięśniowego i dostało po porodzie tylko 7 punktów to stwierdziłam oki to ja spadam nie mamy o czym rozmawiać :)
 
wawka- trzymam kciuki

Ja postanowiłam zrobić w końcu coś dla siebie, dzisiaj poszłam na pierwsze zajęcia z zumby :-) wykończona jestem masakrycznie, i już powoli czuję jutrzejsze zakwasy. Chociaż trochę się odstresowałam od marudzenia małej, zeszło wszystko. Teraz śpi u dziadków na górze, ciekawe o której się obudzi :-D
 
reklama
Hej, nic mi nie lepiej, zobaczymy jak będzie rano...


Mamusiu Córeczki - sytuacja nie za ciekawa. Toksyczna babka jakaś. Mówię na takie osoby "emocjonalne wampiry". Zapytaj się jej, czy ma problemy emocjonalne? Może zafundować jej psychologa :-D a tak na poważnie, to nie rozumiem takich ludzi, najpierw publicznie Ci ubliża, a jak odpowiesz, to płacze. Nie halo coś...

Wawka - kciuki będą trzymane. &&&

Pscółka - z Kupca, Kasza manna błyskawiczna, 3 minuty się gotuje. :) dzisiaj była pierwsza próba. :)

Izik - zdrówka dla Małej :*

Nic, Mlody śpi, tez idę, może parę godzinek pośpię do kolejnej pobudki.
 
Do góry