wiosna2013
Fanka BB :)
Wczoraj przeniosłam łóżeczko małej do jej pokoju. Jak pusto bez niej w sypialni...aż smutno mi troszkę było. Ale co tam, to już duża dziewczyna. Dziś mieliśmy szczepienie. Waży 7,220. Pytałam o mierzenie wzrostu, to pielęgniarka powiedziała, że mierzą, gdy dziecko będzie stało, na roczek. Po szczepieniu mam płaczliwą córeczkę. Nie pomaga ani cyc, ani rączki, ani przytulanie, ani wspólne leżenie w łóżku. Dałam jej w końcu przeciwbólowy. Gorączki nie ma. Na małą zadziałało patrzenie na laptopa i słuchanie radia4baby. Na szczęście w końcu usnęła. Szkoda mi bidulki