reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
A wesele w restauracji ??? może blisko jakiegoś hotelu ??? a jak nie to może idźcie tylko do kościoła i odpowiednio mniej kasy wtedy możecie dać...Chyba, że już za późno by poinformować, że na zabawę nie idziecie.
kurcze 20 minut to nie odległość z drugiej strony i ja bym chyba poszła :-) o ile tylko babcia ma cierpliwość nosić i lulać do czasu twojego przybycia jak B włączy syrenę :-) możesz też przetestować jak pośpi jedną noc po kaszce na dobranoc a potem po cycu :-) a nóż pośpi do rana i Ty sie wybawisz i jeszcze zdrzemniesz :-) tylko cyce twoje oj oj ;-)
 
hej dziewczyny...

kurcze w tym mieszkaniu nie mamy internetu a z telefonu fatalnie się pisze :-D

Nef - Fel ma dobry pomysł... a nuż uda się aby Bartuś pospał chociaż do tej 2... przygotuj cos co pachnie Tobą na ewentualne mikro przebudzenia... a jeśli by można było wynająć pokój tam gdzie wesele i mógłby tam spać z opiekunką to już w ogóle super... choć znów koszty rosną...
mówisz - remont pełną parą... mnie do rozpaczy doprowadza opieszałość sprzedających w kwestii dostarczanych nam niezbędnych dokumentów... i już wiem ze się nie mamy szans wyrobić... już po fazie złości i stresu doszliśmy do wniosku że się nei stresujemy - zobaczymy co będzie...

Zozolka ja wczoraj pytałam o to ulewanie - powiedziałą mi że do pół roku to jest ok... hmm ciekawe co Tobie powie :-) okazuje się ze co lekarz to opinie...

u nas wczoraj po szczepieniu lekko podniesiona temp. (37,7)... i śniło jej się chyba bo przez sen popłakiwała biedulka... ale dziś zdaje sie już być wszystko ok.

no i mamy w końcu już wózek :-) dzisiaj spacer!
miłego dnia!
 
Anila jakim termometrem mierzysz temperature? My mamy ten na podczerwień ale kompletnie mu nie ufam, a jeszcze nikt z nas nie miał gorączki żeby sprawdzić ;/
U nas po wczorajszym szczepieniu była masakryczna noc, budził się chyba co godzinę ;/
 
zozzolka u nas przybiera ok 1kg na miesiąc. ale chyba lepiej patrzeć na siatki centylowe, czy maluch jest na tym samym centylu, bo wiadomo każdy inaczej się rozwija i rośnie.
 
Nef - ja też miałam zaproszenie na wesele, ale jakoś poległam i odmówiłam. Nie za bardzo sobie to wyobrażałam. Mogłam zostawić córcię u dziadków, tj. 2-3 km od wesela. Ale jakoś chyba nie miałam nastroju, bo widziałam same "przeciw": jak moje piersi, odciągać (plamić się), jak sobie dziadki poradzą, no i mój wygląd-brzuszek.... Ale za to moja koleżanka poszła na wesele z kwietniaczkiem. Zamówiła opiekunkę i pokój w hotelu, gdzie było wesele. Była przeszczęśliwa z tego powodu, że w końcu się oderwała, wybawiła, wyszła do ludzi, zadbała o siebie. Tak więc, zależy od Ciebie, jaki masz nastrój, i od warunków (czy masz gdzie zostawić dziecko,ew. pokój w hotelu)

Dziewczyny, a w którym miejscu powinno mierzyć się takiemu maluszkowi temperaturę termometrem elektronicznym na podczerwień? Do tej pory mierzyłam na czole, tak nad noskiem...ale nie wiem czy dobrze.
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka, dzięki za odzew:tak:

Na wesele idziemy bez dwóch zdań, od strony ojca mam tylko 3 krewnych i to córa mojej kuzynki, ma jakieś 21 lat. Przyjęcie jest w restauracji - na 20 os., ale zamknięte i z muzyką, więc pewnie potrwa te standardowe 10 godz.

Felidae Nawet jakbym z jakichś przyczyn nie mogła pójść na to wesele to i tak dałabym grubszą kopertę, bo to moja niewielka rodzina, bo zawsze bardzo lubiłam Młodą, ona wychowywała się na moich oczach (pamiętam nawet jej chrzciny;-)) była we mnie zapatrzona i to do mnie zwracała się ze swoimi problemami, no a teraz jest w ciąży i zaczynają od zera, a ja jak brałam ślub to miałam już wszystko, więc wiem, że będzie im bardzo ciężko. Mam nadzieję, że sobie poradzą i stworzą szczęśliwą rodzinę.

pscółka Bartek na szczęście przesypia mi całe nocy, kładziony o 21, śpi zazwyczaj do 7 rano, tylko ostatnie kilka nocy do 5-6, może jakiś skok rozwojowy?

anila my ostatnio zaczęliśmy już gładzie u góry... a dzisiaj je zrywamy i kładziemy nowe:-D z nową ekipą oczywiście... tak wiec się dzieje - osiwieć można, jeden fałszywy ruch, pociąga za sobą 10 następstw;-) i już teraz wiem, że nie da się wszystkiego zaplanować, bo i tak nie przewidzisz wszystkiego, albo nawali czynnik ludzki...
 
Do góry