reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2013

Witam nowe mamuśki, w grupie raźniej :-)

Ella 1- a jesz dużo słodyczy/owoców? Może masz candidę? Syn mojej siostry strasznie przy niej gazuje :szok: Spróbuj może przez kilka dni z dietą rozdzielną/rozłączną. Jako przypraw używaj kminek, oregano, majeranek, lubczyk, koper itp. (wyszukaj w necie po ”przyprawy na trawienie”). Powodzenia;-)

madzikowska – fakt informacja ciężka i rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale najlepsze co możesz zrobić dla fasolki to być spokojna, na nic innego nie mamy wpływu. Trzymam kciuki za dobre wieści.

krolewnazmarcepana – jakie cudo, ja też takie chcę, ale trochę do tyłu jestem, bo dopiero 8 tydzień, na USG idę w czwartek rano i w końcu się dowiem czy uchowały się dwie fasolki

meago – mnie bolało i plamiłam już na 3 dni przed spodziewanym pierwszym okresem, łącznie 8 dni, ale nie panikowałam. Gorzej było w ten weekend (czas spodziewanego kolejnego okresu), bo też się plamka pojawiła i skurcze jak na okres. Dla świętego spokoju zrobiłam dwa razy betę i rośnie, łykałam nospę i luteinę. Poza tym zaczęły się mdłości więc wiem, że jest ok:-)
 
reklama
meago, to normalne :tak:

Ewafoto, ja też czuję takie bulgotanie, jakby Maleństwo sobie pływało :-)

ladies, ja Amelci nie podnoszę, ale to 16 kg żywej wagi, R ją nosi jak już...mnie już nawet nie prosi, bo wie, że jest rodzeństwo w brzuszku :tak:
 
ale ja nie mam wyjscia moj M pracuje ja jestem na placu zabaw sama z synkiem czasem nie moze gdzies wejsc musze mu pomoc moj tez wazy 16 kg...
trudno co ma byc to bedzie staram sie dmuchac i chuca na siebie ale nie moge starszaka olac normalnie nie nosze go nie podnosze ale np dzis sie zdarzylo pomoc mu wejsc i kilka dni temu
gdyby cos sie mialo stac to od razu pojawilyby sie plamienia????czy jaak??
wydaje mi sie ze czasem nie mozna uniknac niektorych rzeczy i trzeba podniesc, podsadzic...
jak sie ma starsze dziecko ....

a tu znalazlam artykul wklejam kawalek..
Gdzie tu miejsca na wszystkie „odpoczywaj, relaksuj się, śpij”? Nie wolno dźwigać? A kto wyjmie z samochodu śpiącego trzylatka, który usnął w drodze powrotnej z zakupów? Na szczęście pocieszająca informacja brzmi: „podnoszenie dziecka w żaden sposób nie może zaszkodzić ciąży, chyba że Twój lekarz z różnych powodów (...) wyraźnie Ci tego zakazał” (Eisenberg, Murkoff, Hathaway: „W oczekiwaniu na dziecko”). Uff!


 
Ostatnia edycja:
krolewnazmarcepana , dotkass dla mnie nie jest problemem zostawić ją z kimś,ale ja nie mam z kim:-(,moi rodzice mieszkają 100m ode mnie,ale mama pracuje i jak wraca z pracy to jest padnięta,a tata ma 69lat,i już zdrowie nie takie.Szwagierka mieszka w domu obok,ale nie jest chętna żeby zająć się małą,i nie specjalnie ma podejście do dzieci,a teściowa przyjeźdza raz na jakiś czas,pobawi małą 15 minut,i to tylko wtedy jak jestem obok,a jak tylko zaczyna płakać to mi ją oddaje:-(.
 
meago witaj :-)

powiem wam ze u mnie okres ciazy to najbardziej zdrowy czas w moim zyciu ;-) tzn odzywiania

wrocilam od gina :-) macica sie pieknie powiekszyla jak okreslila to pani dr,
dostalam skierowanie na usg, 13 IX bede robic
pytalam o te wzdecia..... no niestety to normalne, wywoluja je hormony ciazowe

ja staram sie nie dzwigac tzn swego mlodszego syna, ktory wazy ok 13kg.....no ale niestety nie zawsze wychodzi
 
wy jestescie doswiadczone.. jezeli synka podnioslam nie mam pamien to moglo sie cos stac dzidzi???
wystraszylam sie juz..:(
 
mamakruszynki, pojechać do mamy na weekend i wyjść gdzieś z mężem wieczorem, zobaczysz jak odżyjesz :tak: polecam

ladies, nic się nie stało...spokój, spokój, czekoloda, lody, endorfinki, sex ;-)...no stres babe :sorry: ja taka mądra, że Ami nie dźwigam, ale czasem coś podniosę i nic się nie dzieje
 
hej dziewczyny, tak Was podczytuję tylko, ale widzę że ladies biedna się załamałaś, więc postanowiłam się odezwać. kochana głowa do góry, plamienia plamieniami bo to po paru dniach może się nawet okazać że jakieś mini krwawienie było, ale jak Cię nic nie zabolało w trakcie ani po fakcie nie dokuczało to pewnie jest ok!! nie zamartwiaj się tym :tak:

ja szczerze mówiąc mojego bąka nie podniosłam od kiedy wiem o ciąży i powiem Wam że wszystko z tymi szkrabami można załatwić! i bardzo dużo już wytłumaczyć więc ja myślę, że jak powiesz maluchowi że np. do huśtawki nie możesz go wkładać bo brzuszek Cię później boli czy coś to zrozumie i zakoduje że tego nie robicie :) a wszystko inne można już na zasadzie podtrzymywania załatwić żeby gdziekolwiek mały się wdrapał czy coś do fotelika etc.
wątpię że szkrabik poczuje się olewany, przeca to już duże dzieciaczki, swoje rozumieją a za to w innych kwestiach możesz mu powynagradzać ;)


o teraz doczytałam radę powyżej, tak ladies dostosuj się do rady koleżanki, lepiej tego ująć nie można było :-D
 
Na początku witam wszystkie nowe mamusie :-) coraz nas więcej

Ewafoto- super, że tak miło zareagowali ja, też już powiedziałam i również spotkałam się z miłą reakcją... powiem szczerze, że spodziewałam się tego bo to moja 2 ciąża w tej firmie :-D

Kruczka- odnośnie witamin to byłam u lekarza i powiedział, że mam brać tylko kwas foliowy ale odkąd zaczęłam wymiotować, kupiłam sobie witaminy na I trymestr, bo wiem, że nie jestem w stanie dostarczyć dziecku niezbędnych witamin w pożywieniu. Ech współczuję tych mdłości i wymiotów już pisałam wczesniej o tych opaskach może tobie również pomogą :-)

ladies- wrócę do tematu w którym pytałaś o szczepionkę p.grypie powiem ci, że spotkałam się już kilkakrotnie z przypadkami, kiedy to ktoś miał osłabiony organizm i przyjął szczepionkę i zamiast się uodpornić to rozchorował się na grypę. Wydaje mi się, że ciąża niesamowicie osłabia nasz organizm i powiem ci, że ja bym się bała... a moja córcia właśnie rozpoczęła przygodę z przedszkolem. W sprawi kłucia ja tez tak mam jednego dnia, za każdym razem kiedy wstawałam tak mnie kuło, że musiałam usiąść

pscółka i spółka - trzymam kciuki za twoje 2 fasolki :-)

Felidae- takie szczęście w nieszczęściu dla bratowej :-( Mam takie pytanie co to jest to badanie usg genetyczne?
Nie kojarzę, żebym miała coś takiego w 1 ciąży. Życzę dużo zdrówka

Phelania- ja nie mam brzucha, ale to może dlatego, że mam mdłości i wymiotuję, ale powiem ci, że moja koleżanka bardzo szybko dostała brzuszka mimo, że była taka przy kości!

white_orchid -mi brzuszek w pierwszej ciąży pokazał się dopiero gdzieś w 5 m-cu i to taki naprawdę mały :-)

Julianka33- kochana nastaw się pozytywnie musisz być silna i wierzyć, że będzie wszystko w porządku :-)

mamakruszynki- ja jeszcze nie mam brzuszka

margot87- u nas już wiedzą w pracy i rodzinka cała :-). Co do pobolewania brzucha to mnie też boli to normalne

yoohoosek -Notka może kupcie sobie te opaski o których pisałam mi na prawdę pomogły... wymiotowałam kilka razy dziennie! Trzymajcie się bo wiem przez co przechodzicie

aaaa19- ja w pierwszej ciąży dowiedziałam się późno w 6 m-cu bo Maja nie chciała pokazać co skrywa między nóżkami :-D



Shy - mi pomagały suszone śliwki



tak czytam, że wiele z was ma krwawienia, ja nie miałam i mam nadzieję, że nie będę miała.. po prostu staram się o tym nie myśleć... Będąc w pierwszej ciąży ok 5 m-ca zobaczyłam żywą krew podczas załatwiania się... pamiętam ile strachu się najadłam i ile nerwów mnie to kosztowało! Okazało się, że miałam kamienie na nerkach i to one wydalając się z organizmu podrażniły mi narządy.
Więc trzymam za was i za wasze maluszki kciuki...


udało mi się nadrobić do 176 strony....a teraz muszę lecieć po córcię do przedszkola
 
reklama
Do góry