reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
mój M pojechał TYLKO do pralni chemicznej po krawaty... coś go długo nie było... coś mi tam bla, bla, bajeruje... wyszło, że zahaczył o CH, nie chciał pokazać siatki, ale okazało się, że przytargał spodnie w góry (nietanie)... pech chciał, że zamiast z wyrzutami, to je przymierzyłam i pasują mi idealnie:-D Fajnie leżą, fajne na długość, mają gumki w pasie, więc jak schudnę to też będzie git:tak:
tylko M nie wiedzieć czemu coś się strasznie zdenerwował:-D:-D:-D
a czego tak reaguje to spodnie dla ciebie czy niego?

ja tez dużo notowałam powoli już notes ostawiam bo czasu mało
ale ja dziś wyżeram wszystko co w zasięgu aaaaaa
 
Zibka wprowadzałam jabłuszko jakoś po 4 m-cu, ale to nie był jeszcze pełny posiłek, bardziej poznawanie smaku, bo chyba przez 2 -3 tyg. skrobałam to jabłuszko i początkowo sam soczek, potem troszkę miąższu, potem była marchewka gotowana, następny ziemniak, kleik ryżowy z jabłkiem gotowanym, takie drobne kombinacje, bez przypraw, bez cukru... dla nas to było ble... ale mała zajadała

zozzolka on kupił te spodnie dla siebie, a ja mu zabrałam:-D z uzasadnieniem, że w ogóle mi strasznie ciężko teraz jakieś spodnie kupić, a takie sportowe to już w ogóle... damskie są na mnie za krótkie, a te leżą idealnie
a najlepsze, że M jest ode mnie wyższy o jakieś 8-10 cm,i te spodnie dla niego są ciut za długie, a dla mnie są krótsze -długość idealna:-D

M się strasznie na mnie zdenerwował, pojechał kupić sobie drugie, ale nie było rozmiaru i wziął rozmiar większe- w pasie ok, ale trzeba koniecznie skracać.... no nic, przeżyje jakoś tą stratę, będe dobra żona i mu do krawca te spodnie zaniosę:-D
 
AAAAAAAAAAAAAa wiecie, że rok temu już podejrzewałam, że jestem w ciąży choć to było parę dni dopiero ...??? ha ha ha ha niedługo pojawią sie kwietniówki 2014...;-)
 
fel a wiesz ze dzis to samo powiedzialam do M :)
testy byly na imieniny... najpiekniejszy prezent...

ja tez kupowalam mamma alles-nosze nadal choc juz nie karmie
historia ze spodniami mnie ubawila :)) dlugonoga musisz byc :)

u nas juz wszyscy w lozkach... uwielbiam ten moment dnia gdy juz cisza, miekka podusia cieplo M z boczku... a to byl wyjatkowo dlugi dzien :)

dobrej nocy
 
No to byliśmy dzisiaj na urodzinach, i mała pierwszą godzinkę przespała a później tylko była przekładana z rąk do rąk:-D więc jestem zadowolona, bo się wybawiłam, odpoczęłam i wróciłam uśmiechnięta:-) 15 minut cycania i młoda śpi:-D mam nadzieję, że będzie spała do rana.

No i w końcu dzisiaj po 2 dniach była kupa:-) więc może to też przez to...

Czy Wasze pociechy też lubią jazdę samochodem?? Emilka uwielbia- płynną jazdę oczywiście, zatrzymanie się na światłach, czy skrzyżowaniu oznacza krzyk.
 
izik - mój też lub jeździć. na światłach na szczęście nie płacze tylko zazwyczaj się budzi:-D
Nasz szkrabik powstał za tydzień, 21 lipca. Jak przyszłam po zabiegu to zapadłam w kilkugodzinny sen, chociaż normalnie to mi się nie zdarza. Potem okazało się, że jestem chora, ale jak po jakimś czasie temperatura nie schodziła poniżej 37 to nabierałam coraz większej nadziei. ;-) A potem krwawienia, mdłości, skórcze, infekcje i wszystko jak ręką odjął po porodzie. :-DMyślałam, że pierwsze dziecko chcę bardzo, ale teraz wiem, że można chcieć jeszcze bardziej i już drugiego nie mogę się doczekać:-D:-D
 
ja dopiero za miesiąc "zajdę", dokładnie 22 sierpnia :-) Podejrzewać ciążę zaczęłam jak mnie cycki piekły, akurat byliśmy wtedy u teściów na podlasiu.

Co do jazdy samochodem, to u mnie to samo, jak jedziemy to mały śpi, na światłach czy w korku jest krzyk i muszę mu trząchać fotelikiem :tak:
 
reklama
Do góry