witam,
jakiś strasznie zabiegany ten dzień miałam. Podjęliśmy z M decyzję, że wystawimy mieszkanie na sprzedaż już teraz i mam masakrę z robieniem zdjęć... a raczej ze sprzątaniem do zdjęć... boziu, jakie to nasze mieszkanie zagracone, ewidentnie potrzebujemy większego metrażu
Przynajmniej będzie kasa na remont domu i może jakoś szybko uda się go przeprowadzić.
Ach, zaczęłam używać do kąpieli olejku Emolium i oto moje refleksje... chyba zamienili nazwami ten olejek i emulsję
jak dla mnie wygrywa emulsja - wygodniejsza w użyciu i daje lepszy efekt
Emulsja do kąpieli Emolium - konsystencja tłusta oleista, rzadka, woda po nim jest mętna, biaława i tłusta, dobrze się spłukuje z nakrętki, skóra ładniejsza, nawet jak nie nałożyć po niej kremu (ja używam Oilatum soft)
Olejek do kąpieli Emolium - konsystencja gęsta, emulsyjna (jak szampon), trzeba wstrząsnąć przed użyciem (o czym notorycznie zapominam), trzeba mocno spłukać nakrętkę, bo zostaje w dozowniku, woda jest przejrzysta, lekko się pieni, jak zapomniałam nakremować, to skóra była nieładnie przesuszona
Iza wspólczuję, zdrówka dla malutkiej
zozolka ja przerwy karmieniowe liczę od zakończenia karmienia, w dzień co 2,5 - 3 godz. W nocy co 4, a ostatnio do 5 godz. Jesteśmy na cycu, karmię na żądanie i nie budzę w nocy, odkąd skoczył jakieś 2-3 tyg, a mały jest pyzaty.
Jak chcesz wymęczyć dziecko, to ja proponuję turlanie, najlepiej na macie na dywanie (płasko a miękko), to też dobre ćwiczenie na asymetrie urodzeniową. Położna mi jeszcze pokazała taki przewrót dziecka z plecków na brzuszek, trzymam jedną ręką za pupę, palec wskazujący na stawie biodrowym, a kciuk pod pośladkiem i tak przewracam. jak ręka się gdzieś zapodzieje, to jej nie wyciągam, tylko bujam małego na boki, żeby sobie sam poradził.
Tasia jak malutka podnosi nóżki, zamiast główki, to zrób jej rękoma podparcie. Może zacznie się odpychać nózkami i jednocześnie główkę podniesie. Mój Bartek przekłada główkę z boku na bok, w trakcie tej czynności na chwilę tylko podnosi na wprost(tak chybotliwie), ale odpycha się dosyć silnie i trochę pełznie do przodu jak mam podparcie.
pscólka ja przy drugim już w ogóle nie mam przeczulicy. Buźkę myję od początku wodą z wanienki, tylko pilnuję, żeby nie leciało do oczu. Woda jest z emolientem, a skórkę ma przesuszoną również na buźce. Nie miał nigdy zaropiałych oczek, więc nie przecieram gazikami. Sterylnie nie da rady chować, jak jest starszak. Ja sobie mogę wyparzać smoczki, a przyjdzie starsza siostra, weźmie do łapy i załaduje małemu do buzi, albo wyprałam matę i mówię - nie łaź tam w kapciach... to jak pamięta, to kapcie ściąga, albo łazi na boso po całym mieszkaniu, a potem włazi na matę... a potem Bartek tam leży i ślini...
Trzeba się uodpornić i tyle. Moja sterylnie chowana gosia, jak zaczęła raczkować, to złapałam ją jak w najlepsze ssałą mojego kapcia
a wczoraj jak się zawstydziła sąsiada w windzie, to przytuliła sie do ściany i ją lizała
oliwka ja ściągałam te aplikacje przez komórkę w sklep play wyszukałam Baby Care (bezpłatna- pełna wersja) i Baby ESP - Trial (bezpłatna wersja testowa na 7 dni), a potem M mi kupił pełną wersję tego Baby ESP, jakoś za 15 zł.
Phelania jestem na tak