Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
Ella1 mnie prowadzi dr Huras i jestem bardzo zadowolona.
Ja w sumie też długo czekałam na zabieg (prawie 24h) ale wynikało to z tego, że był weekend i straszna masakra (pielęgniarki i położne mówiły o jakiś strasznych porodach, komplikacjach i w ogóle to chyba jakiś czarny weekend był......). Ale lekarz przyjmujący bardzo miły i spokojny, personel na oddziale też bardzo wyrozumiały (wiadomo, ze mną normalnie nie dało się dogadać bo cały czas ryk....). No ale może po prostu trafiłam na dobry dzień.
A jeśli mogę zapytać ile kosztują wizyty u dr Juszczyka i czy musiałaś mieć cc??
Ja już nawet wtedy nie płakałam bo w ciągu pierwszych chwil doprowadzili mnie do szału Wyobraź sobie że po tej rejestracji którą Ci opisałam wcześniej
czekałam JEDYNE 3h w poczekalni żeby łaskawie wejść do lekarza. Urocza pani doktor sucho wzruszyla ramionami w stylu "aha beta spadlo plód nieżywy dla pewności zrobimy usg". Przy usg (jakby ogladała na monitorze tkanki cebuli) stwierdzila ze plod ma wymiary 3mm co odpowiada 6 tyg a nie 8 i czy ma mnie zaraz wpisać na łyżeczkowanie i czy jestem na czczo i czy mam przy sobie grupe krwi? Ja łzy w oczachjak cholera, (bo miałam nadzieję na rychłą próbę zajścia w ciążę znowu i mialam nadzieję ze mi coś podadzą poronnego i obędzie się bez ingerencji po której trzeba czekać dłużej) i jej mówię zrozpaczona że jako że nikt mi wcześniej nie był łaskaw powiedziec co się będzie działo a jest godz 13 (!) to może panią to zaskoczy ale zdażyłam już coś zjeśc i wypić więc nie jestem na czczo. Nie mam ze sobą również grupy krwi, bo nie spodziewałam się zabiegu tylko liczyłam na próbę poronienia chemicznego-farmakologicznego. Pani dr ze swoja cudną obojętnością mówi do mnie- aha. to dziś jest miejsce wiec pania przyjmiemy i pani poczeka 6h bez jedzenia i picia i wieczorem moze zrobia pani zabieg jak beda wolni lekarze. Wtedy nie wytrzymalam i juz placzac wkur*** jak wszyscy diabli mowie do baby- "czyli pani mowi ze mam wlasnie sie zgodzic na przyjecie na oddzial i czekac tam sama bez meza 6h z kobietami w ciazy bez posilkow i jeszcz ejes mozliwosc ze wieczorem uslysze ze nic z tego bo nie ma czasu sie mna zająć?!" a ona na to -"no...tak. to nie wyraza pani zgody?" (zagotowałam) ale na tyle ila dalo sie opanowac powiedziałam tylko NIE. Skonsultowała ową "diagnozę" z innnym lekarzem którego znałam ze ponoc w tym tygdoniu ciazy to musi byc lyzeczkowanie i łaskawie wpisala w karte ze mam sie zglosic jutro rano na czczo o 8 i MOZE mnie przyjmą i MOZE w miare szybko to zrobią jeśli nie będzie wielu porodów i jesli takoż się stanie to jest szansa ze jutro wieczor spędze już w domu. Niestety potem był ciąg dalszy...i wszystko trwało 52 godziny bez jedzenia i picia- wybłagałam kroplówkę bo już do łazienki nie mmaiłam siły iść. Z resztą słó brak na jaką obstawę wtedy trafiłam. Cieszę się że ty trafiłaś lepiej- ja na prawde podeszłam racjonalnie jak tylko mogłam ale przez to co się tam działo już nawet płakać nie dałam rady byłam tak wkurzona!
Z kopernika prowadził mnie dr Wolak- też byłam zadowolona, ale jak przyszło co do czego (a też był to weekend) i go nie było, to nic nie można było się od nich dowiedzieć.
Jeśli chodzi o Juszczyka to nie wime dokładnie ile teraz bierze za wizytę...połtorej roku temu chyba 160zl a teraz nie wiem- wybieram się do niego pewnie nie wcześniej jak z końcem lutego ;-)
Ja na Ujastek też mam cały krk do przejechania.
Ale nas tu krakowianek obrodziło
Majqa-co do dokarmiania maluchów i opieki zgadzam się w pełni z Twoją opinią. Jedyne co szkoda, że nie będę mogła wziąc i dać maleństwu od razu mleka HA bo wiem że będzie alergikiem a te mleka co dają przez 3 dni to zrobi z jego przewodu masakrę na dzień dobry Julcia od razu dostała koszmarnych kolek i dopiero po 2 miesiącach jak ją wyzypałą zbawienna wysypka alergiczna wiedziałąm już że to nie zwykłe kolki i 2 tygodnie po nutramigenie wszystko przeszło.
Wchite Orchid- Ty też krk? ja tam nie mam złych wspomnień z jedzeniem na Ujastku- jak dostałam obiad po przymusowej 2 dobowej diecie kroplówkowej po cc to smakował jak niebo w gębie ckokolwiek to było teraz zapewnei nie smakowało by mi nic bo od kilku dni w ogóle nic mi nie smakuje- każde jedzenie jest bleee i czy jem czy nie to mnie mdli
ladies- nie wiem dokładnie w którym miejscu ale na pewno maleństwo jest dobrze chronione.
Witam kolejne nowe kwietniówki!
JA połozyłam małą i sama leże bo mnie coś brzuszek właśnie boli- nienawidze żadnych bóli macicy- od razu sie niepokoję nawet jak normalne a mdłosci to mi chyba dziś nie przejdą jednak...ehhh...
P.s. Ktoś mnie jeszcze pytał czemu miałam cc- mam dużą wadę wzroku i 2 okulistów stwierdziło po badaniu dna oka, że saitkówka jest przerzedzona za bardzo jak na poród naturalny i nie mam co ryzykować więc z bólem serca musiałm poddać się operacji. Na szczęście poza koszmarnym parogodzinnym bólem po zejściu znieczulenia było już ok i pozbierałam się szybko więc jeśli któraś się boi cc to nie słusznie- nie takie to straszne, a jak już planowane to już w ogóle spokojnie.
Ostatnia edycja: